Z pewnością niejedna z nas zetknęła się w swojej krótszej czy dłuższej karierze bycia mamą z problemem zaparć u swojego maluszka... i z pewnością każda z nas ma na nie swoje sprawdzone sposoby czy rady, które otrzymała od pediatry czy innych doświadczonych mam.

Poniżej podaję kilka sprawdzonych przeze mnie i mojego starszego synka sposobów na radzenie sobie z zaparciami.

1. Aby ułatwić maluszkowi wypróżnianie się trzeba delikatnie podgiąć nóżki maluszka w pozycji leżącej na pleckach lub też w pozycji kucznej, podtrzymując pupę jedną ręką a drugą trzymając pod kolankami naszego malucha - taki delikatny ucisk wspomaga pracę jelit i dużo łatwiej i szybciej maluszek się wypróżni...

2. Pomocne przy zaparciach jest również delikatne masowanie podbrzusza u maluszka lub zagłębienia u dołu plecków - wspomaga to również perystaltykę jelit i tym samym przyspiesza i ułatwia maluszkowi wypróżnianie się...

3. Przy częstych problemach z zaparciami (szczególnie, ale nie tylko u starszych niemowląt) można pomiędzy porami karmienia dopajać malucha soczkami, herbatkami czy nawet czystą wodą mineralną - początkowo może to wywołać odwrotnie do zaparć delikatną biegunkę u maluszka, ale w efekcie rozluźni stolec i maluszkowi łatwiej będzie się wypróżnić...

4. Natomiast już w przypadku starszych niemowląt:

• które karmimy już nie mlekiem matczynym a modyfikowanym, można spróbować zamienić je na inne, które być może będzie lepiej przyswajane przez wciąż dojrzewający system trawienny naszego maluszka...
• które swoją dietę mają już wzbogaconą o banany, jabłuszka, ryż czy marchewkę - warto na jakiś czas wyłączyć je z diety naszego malucha (gdyż są to produkty, które mogą powodować zaparcia) a powolutku wprowadzić do diety produkty bogate w błonnik lub pełnoziarnistą mąkę.

Jeśli natomiast macie jakieś inne sprawdzone sposoby na radzenie sobie z zaparciami u naszych maluszków, dodawajcie również swoje rady... z pewnością niejednej z nas się przydadzą :)