Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój

Tata stoi na środku pokoju i nosi w nosidełku niemowlę. Mężczyzna przytula swoją głowę do delikatnej główki dziecka. Niemowlę smacznie śpi wyczuwając bliskość rodzica.

Nosidło ergonomiczne stanowi doskonałą alternatywę dla chust i jest coraz częściej i chętniej wybierane przez młodych rodziców, tym bardziej, iż koszt zakupu zarówno chusty, jak i nosidła, jest porównywalny. Zgodnie z zaleceniami nosidła ergonomiczne powinny być używane dopiero wtedy, gdy dziecko stabilnie siedzi, jednak wielu producentów zaczyna już oferować nosidła odpowiednio przystosowane dla mniejszych, jeszcze niesiedzących maluchów. Osobiście niesiedzącego syna nosiłam w chuście, dopiero gdy zaczął samodzielnie siedzieć, zdecydowałam się na nosidło.

Nosidło ergonomiczne zdecydowanie różni się popularnych "wisiadeł". Jest uszyte z bawełnianych materiałów, miękkie i nieusztywnione. Posiada pas biodrowy, panel nosidła, czyli kieszeń, w którą jest wkładane dziecko oraz oczywiście ramiona. Musi dopasowywać się kształtem do pozycji, jaką przyjmuje dziecko, a siedzisko powinno być na tyle szerokie, aby potrzymać uda malca na całej ich długości. Oprócz nosideł z klamrami, które umożliwiają wiele regulacji, są również nosidła ergonomiczne wiązane. Takie mam, testowałam i osobiście polecam.

Dlaczego warto kupić nosidło ergonomiczne?

1. Nosidło ergonomiczne uwalnia ręce rodzica

Podobnie jak chusta, nosidło ergonomiczne pozwala na wykonywanie różnych czynności, a rodzic i maluch mogą w tym czasie cieszyć się wzajemną bliskością. I podobnie jak chusta, nosidło pozwala na noszenie dziecka z przodu, na plecach lub na biodrze, więc sposób noszenia łatwo można dopasować do danej sytuacji. Nosząc swoje pociechy, możemy w tym samym czasie wykonywać domowe obowiązki, np. podlewać kwiaty czy gotować obiad. Ja nosząc syna opowiadałam mu jednocześnie, co w danym momencie robię, więc siedzenie w nosidle nie było dla niego całkiem nudne i bezużyteczne.

2. Nosidło ergonomiczne pozwala dotrzeć tam, gdzie z wózkiem nie byłoby na to najmniejszych szans!

Nosidło ergonomiczne doskonale sprawdzi się, gdy wybieramy się na zakupy np. do sklepu spożywczego, często małego, osiedlowego, gdzie wejście z wózkiem byłoby kompletnie niemożliwe. Świetnie sprawdzi się również u osób mieszkających w blokach bez windy bądź wtedy, gdy zamierzamy podróżować komunikacją miejską. A gdzie my dotarliśmy dzięki nosidełku? Otóż zwiedziliśmy nawet najciaśniejsze zakamarki zamku w Malborku, co na pewno nie byłoby możliwe z wózkiem. Tysiące schodów, zakrętów, mnóstwo turystów. Dzięki temu, że mąż nosił syna, czterogodzinne zwiedzanie nie było aż tak męczące, synek nawet uciął sobie drzemkę. W innym wypadku musielibyśmy syna nosić na rękach, bo wyjście/zejście z wózkiem po stromych, krętych schodach w ogóle nie byłoby możliwe.

3. Nosidło ergonomiczne pozwala maluchowi na chwilę relaksu, sen i odpoczynek

Niejednokrotnie będąc na spacerze, w galerii handlowej, parku czy innym publicznym miejscu, maluch zaczynał marudzić, upominał się o drzemkę, okazywał duże zmęczenie. W takiej sytuacji nie pozostawało nam nic innego, jak wrócić do domu, by dziecko mogło spokojnie pospać. Ale będąc szczęśliwymi posiadaczami nosidło właściwie problem z głowy. Nosidło ergonomiczne doskonale będzie podtrzymywać prawidłową postawę kręgosłupa i pozwoli naszym skarbom na spokojny i komfortowy sen. A nie ma nic lepszego od zasypiania na mamie lub tacie.

4. Nosidło ergonomiczne pomaga odciążyć kręgosłup

Na pewno każda z nas źle wspomina momenty, gdy dziecko płacze, marudzi i domaga się noszenia na rękach. Bolesne ząbkowanie, przeziębienia i inne przykre historie żadnej mamie nie są obce, a maluch upomina się wtedy o większą uwagę i nie odstępuje mamy/taty na krok. I na pewno niejedna z nas czuła ból rąk i kręgosłupa po nieraz wielogodzinnym noszeniu malucha. Nosidło ergonomiczne pomoże rozwiązać ten problem. Dziecko będzie miało mamę non stop przy sobie, a noszenie, po wcześniejszych przykrych doświadczeniach, przyniesie zdecydowaną ulgę. Noszenie stanie się lekkie, bez względu na wagę naszych pociech, ponieważ niektóre dobre nosidła pozwalają na noszenie nawet 20 kilogramowych dzieci.

5. Nosidło ergonomiczne można łatwo i szybko odsprzedać

Z uwagi na fakt, że zainteresowanie nosidłami ergonomicznymi stale rośnie, nie będzie większego problemu z jego odsprzedaniem w momencie, gdy nasze dziecko z niego wyrośnie lub nie będzie chciało się już nosić. Biorąc pod uwagę to, że młodzi rodzice czują nieodpartą chęć podróżowania i poznawania świata razem ze swoimi dziećmi, nosidełka na rynku wtórnym zaczynają sprzedawać się lepiej od wózków 3w1 czy spacerówek. W związku z tym raz zainwestowane pieniążki na pewno nie przepadną.

Na koniec dodam, z własnego doświadczenia, że w nosidło o wiele szybciej "zamotamy" dziecko, aniżeli w chustę. Szczególnie wtedy, gdy maluch staje się bardzo ruchliwy, niecierpliwy i ciekawy świata, tak jak mój syn. Mając pół roku nie dawał się zamotać w chustę, wiercił się na wszystkie strony i zaczynał płakać, więc uzyskanie prawidłowego wiązania graniczyło z cudem. I w tym momencie nosidło na pewno pobijało chustę w tempie jego zakładania oraz wkładania do niego dziecka.

Osobiście czerpałam dużo radości z noszenia swojego dziecka w nosidle ergonoczmicznym. Urzekła mnie również prostota samej "obsługi" nosidła, syn również był zadowolony, że motanie nie trwa całej wieczności. Bardzo polecam wszystkim mamom, zarówno chustonoszenie, jak i korzystanie z nosidła ergonomicznego. Więź, która wytwarza się wówczas pomiędzy dzieckiem a rodzicem, jest bezcenna.

Dodaj poradę

Powiązane produkty

Powiązane porady

Niemowlę siedzi na puchatym dywanie. Szeroko się uśmiecha pokazując pierwsze ząbki. Dziecko ubrane jest w białe body, za nim stoi biała kanapa.
Etapy rozwoju niemowlaka

Pierwszy rok życia dziecka to okres bardzo szybkich zmian w jego rozwoju. Twoje dziecko praktycznie każdego dnia zaskakuje Cię nowymi umiejętnościami. Dowiedz się, jak rozwija się dziecko w pierwszym roku życia. 

Czytaj więcej >
Mama w pozycji półleżącej wspiera się łokciami na dywanie, na brzuchu siedzi roześmiana córeczka. Zabawy z niemowlakiem na dywanie to jedno z najprzyjemniejszych zajęć.
High need baby czyli dziecko wymagające

Twój maluch ciągle płacze i nie możesz go odłożyć nawet na chwilę? Zasypia tylko w Twoich ramionach, a łóżeczko i wózek traktuje jak najgorsze zło? A dodatkowo nikt poza Tobą nie jest w stanie go uspokoić? Jeśli to brzmi znajomo, najprawdopodobniej Twój maluszek to „high need baby”, czyli dziecko wysokich potrzeb.

Czytaj więcej >
Mama trzyma wysoko ponad ramieniem niemowlę, opierając je brzuszkiem o swoje ramię. Noworodek unosi wysoko gółkę z zaciekawieniem rozglądając się po pokoju.
Dlaczego warto nosić niemowlę na rękach?

Pewnie nie raz słyszałaś: "Nie noś na rękach tyle, nie lulaj itp. bo się dziecko przyzwyczai. Ja postanowiłam obalić ten mit.
 

Czytaj więcej >
Znudzone dziecko leży na futerku, które znajduje się na bujaczku przy drzwiach balkonowych. Niemowlę ubrane jest w kolorowe, tęczowe spodenki i bluzeczkę z motywem tęczy.
Czy leżaczek–bujaczek jest bezpieczny dla niemowląt?

Każdy rodzic dąży do tego, aby ułatwić sobie opiekę nad maleństwem. W tym celu wykorzystuje wynalazki XXI wieku, a jak wiadomo jest ich całe mnóstwo. Jedne z nich są bezpieczne dla dziecka, inne niekoniecznie. 

Czytaj więcej >
Kobieta i mężczyzna  stoją na tle dużego okna w sypialni. Z końca pokoju idzie w ich kierunku małe dziecko. Ma na sobie białe body z krótkim rękawiem. Rodzice patrzą na dziecko i się do niego uśmiechają. Kobieta ma na sobie białą koszulę i szare leginsy. Mężczyzna ma szarą koszulkę z krótkim rękawem i białe spodenki.
Co pomaga w nauce chodzenia

Pierwszy samodzielny krok dziecka to ogromne wydarzenie. Umiejętność chodzenia to trudna sztuka. Jak pomóc dziecku stanąć na nogi? Podpowiadamy, co pomaga, a co szkodzi w nauce chodzenia.

Czytaj więcej >

{{ review.author }}

{{ review.author }}

{{ review.publication }}