Wanienka

Idziemka, no to przecież masz wybór :)

ja myję pieluchą tetrową i codziennie mamy nową 

Ja myłam syna na początku rękami. Później miałam gąbkę, ale jakoś po ~ tygodniach mnie obrzydzila i ja wyrzuciłam.... Teraz po 2 tyg max wyrzucam gąbki,bo syn lubi nimi lać za wannę. Mamy myjki, ale dziwnie się tym myję. A położna jak przyszła na wizytę to mi mówiła, że wsyztsko wyrzucić i kupić takie myjki do ciała i po miesiącu wyrzucać, bo to siedlisko zarazków. Tak samo zabawki. No kaczuszki wyrzuciłam ostatnio, kupiłam nowe, bo syn lubi. Mamy zabawki yokidoo i też uznała, że mam wyrzucić lub komuś dać. Jednak łatwo utrzymać je w czystości. Co myślicie o zabawkach do kąpieli? 

Fajerka niby tak, ale ja i tak nie jestem zwolennikiem takich rzeczy....

Ja mam gąbeczkę wiadomo często trzeba wymieniać i tyle

My mamy gąbeczkę, bo mężowi łatwiej się nią myje, ale o gąbkę trzeba po prostu dbać, to nic jej nie będzie. Bakterie się gromadzą na wszystkim, jeżeli się tego nie utrzymuje w czystości.

Ja gąbka nie myje tylko ręka. 

Poza tym mam krzesełko do kąpieli. Nie wiem po co dodatkowo inne rzeczy :D

Magda i lena też tak właśnie myslę... ale to każdego indywidualna kwestia...