Pielęgnacja (274 Wątki)
Pytania do mam chlopcow
Data utworzenia : 2018-11-01 20:28 | Ostatni komentarz 2023-03-21 13:54
Witam , Mam dla was takie krótkie pytanko:) Wiem że juz było dużo wątków na ten temat stulejki, już mało kogo to ciekawi, ale zapytam, Jak myslicie czy stulejka była dawniej? czy to byl taki problem jak dziś? czy któraś z was pytała o tym u swojej mamy? dodam ze mam brata i moja mama nigdy mu tam nic nie robila i nie miała na ten temat pojęcia.
2019-06-20 08:42
Nie wiem od czego to zależy. Ja nie robiłam nic u synka. Długo w ogóle o tym nie słyszałam że coś można nikt nigdy lekarz położna itp nic nie mówił. Potem jak się dowiedziałam to pytałam wszystkich dookoła i kilku lekarzy tu na forum chyba też. Ale lekarze kazali nie ruszać a wśród znajomych zdania podzielone. Ostatecznie nie ruszałsm ale teraz syn ma 4 lata i wszystko jest ok schodzi mu ładnie choć na bilansie lekarz sprawdził tylko jaderja
2019-06-20 05:57
są oczywiście dwie szkoły, dwa podejścia. Trafiliśmy na kilku lekarzy, zdania były podzielone. Jako mama chłopca muszę powiedziec że bałam się nic nie robić, więc naciągalam lekko skórkę, przy kontrolach lekarz mg że wszystko jest Ok, wiec ufam że tak właśnie jest.
2019-06-19 18:02
Dodam jeszcze, że każdy z moich braci miał stulejkę, a mam ich trzech. Tylko ostatni nie miał nic robione chirurgicznie, bo wtedy powiedzieli mojej mamie ( prawie 30 lat temu), że już się od tego odchodzi, a jak przyszło, co do czego to dorosły mężczyzna miał bardzo duży problem i najeździł się po urologach. Miał zabieg, po którym rana się paprała, nie chciała goić, biedak chodzić nie umiał. A to wszystko przez to, że w dzieciństwie lekarka stwierdziła, że nie trzeba, że "samo się naprawi". No jednak się nie naprawiło.
2019-06-19 17:59
Piasecka tak, dopiero w wieku 4 lat lekarz zauważył problem, gdzie ja sugerowałam już wcześniej, że nie da mu się naciągnąć skórki, wtedy słyszałam tylko, że nic nie robić. I właśnie to za każdym razem powtarzał, kiedy pytałam. Nie ruszać i koniec. No to nie ruszałam, w końcu uważam, że lekarz powinien wiedzieć więcej ode mnie i znać się na tym, co faktycznie mówi.Dopiero na bilansie powiedział, że problem jest duży i musimy udać się na konsultację do chirurga. Później zmieniliśmy alergologa dla synka i Pani doktor, która jest pediatrą sprawdziła mu tego siusiaka i powiedziała, że chłopcom powinno się delikatnie naciągać skórkę, by później uniknąć takich problemów, jak u nas. I powiedziała, że podczas kąpieli musimy próbować, jak to nic nie da, to faktycznie do chirurga. Mieliśmy próbować dłuższy czas, więc dopiero teraz będziemy jechać ze skierowaniem umówić wizytę. Zobaczymy, co powie
2019-06-19 12:22
Mojej siostrze, która ma synka lekarz nie kazał nic naciągać, tylko normalnie dbać o higienę i póki co wszystko jest w porządku. Magicznypazur po tym co piszesz teraz sama jestem w konsternacji, bo nie wiadomo właściwie od czego to zależy..Czyli lekarz stwierdził, że powinnaś naciągać i przez to, że tego nie robiłaś teraz skończy się zabiegiem? Nie powiedział Ci jak masz teraz postępować? U Twojego synka dopiero w wieku 4 lat zauważył ten problem tak?