Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (274 Wątki)

Pytania do mam chlopcow

Data utworzenia : 2018-11-01 20:28 | Ostatni komentarz 2023-03-21 13:54

Anetulka

5941 Odsłony
102 Komentarze

Witam , Mam dla was takie krótkie pytanko:) Wiem że juz było dużo wątków na ten temat stulejki, już mało kogo to ciekawi, ale zapytam, Jak myslicie czy stulejka była dawniej? czy to byl taki problem jak dziś? czy któraś z was pytała o tym u swojej mamy? dodam ze mam brata i moja mama nigdy mu tam nic nie robila i nie miała na ten temat pojęcia.

2019-11-13 22:41

Agata.Klara tylko problem jest właśnie, kiedy nie da się tej skórki odciągnąć wcale. I można tu mówić o higienie, ale no po prostu nie da się. U mojego synka ani kszty ta skórka nie odchodziła. A dzisiaj wieczorem już sukces, bo zeszła cała i mały sobie sam naciąga pod czujnym okiem taty :)

2019-11-13 17:29

Może kiedyś tego nie praktykowano co nie oznacza, że nie było problemu  bbo pamiętam że mój młodszy brat miał problem, ale obyło się bez zabiegu.  

Jakieś dwa lata temu mojego męża siostra też miała problem z synkiem i biedny miał zabieg. Męczył się bo nie mógł robić siku a po zabiegu bał się bo bolało i szczypało więc zatrzymywał mocz i zrobił się stan zapalny. Istny cyrk niema co liczyć na wiedzę mamy czy babci tylko trzeba pamiętać o higienie narządów płciowych także u chłopców i odciągać skórkę aby się nie zarosła po co dziecku niepotrzebny ból i strach przed szpitalem. 

2019-11-13 15:24

No niestety samo się nie naprawi. Mój brat miał za dzieciaka zabieg i niegdy nie zapomnę jego jęku, kiedy tata odciągał mu skórę po zabiegu żeby nie przyrosła. Także lepiej zapobiegać niż leczyć i warto wziąć sprawy w swoje ręce

2019-11-13 14:38

Mamusie wracam  wiadomościami!  Co prawda wizyta miała być pod koniec października. Ale kiedy mąż dojechał z synkiem na miejsce, okazało się, że lekarz na urlopie i przesunęli nam wizytę na 8 listopada. Ale do rzeczy. Lekarz tam pracujący, nie wiem, czy mi uwierzycie, ale przyjmował w 3 pokojach i tylko jeden pacjent wchodził, drugi wychodził i tak biegał z jednej sali do drugiej. Mąż powiedział, że łącznie wizyta trwała może z 5 minut, nie więcej. Lekarz obejrzał siusiaka małego i stwierdził, że faktycznie nie schodzi mu skórka wcale i zalecił stosowanie maści Diplorene 2xdziennie. Kontrolę mamy 20 grudnia. 

Powiem Wam, że od piątku widzę znaczną, a wręcz ogromną zmianę. Wcześniej nie było mowy, że cokolwiek zejdzie, ale po tych zaledwie kilku dniach skórka schodzi coraz ładniej! :) Nawet nie wiecie, jak mi ulżyło, jak się okazało, że mały nie musi być cięty :) Choć wiadomo, zobaczymy, co to będzie dalej. Ale mam nadzieję, że się obejdzie bez nacinania :)

2019-06-26 14:32

pati1990 wizytę mamy wyznaczoną dopiero w październiku, więc pewnie zdążę już urodzić i mąż będzie musiał sam z synkiem jechać, czego się obawiam, bo zawsze ja rozmawiam z lekarzami i wszystko załatwiam, jeśli chodzi o zdrowie synka. Wizyta trochę późno, ale to ponoć bardzo dobry lekarz, że nie spotkałam się z żadną negatywną opinią na jego temat, więc warto poczekać. Też mam nadzieję, że jak już w ostateczności dojdzie do zabiegu to będzie wszystko okej i jakoś to dzielnie zniesie.

2019-06-25 16:01

Magicznypazur no to nie codzienną sytuacja . Chyba bym się zdenerwowała jakby lekarz mi nie kazał, a po paru latach stwierdził problem . Jak już dziewczyny wspomnialy są dwie szkoły szczerze mam mieszane uczucia co do tego na początku bałam się naciągać i tylko trochę odciagałam lekarz na bliansach bądź szczepieniu odciąga i mówi żeby tak robić i po wizycie jestem podczas kąpieli wstanie odciągnąć ale później mam problem . I pierw myślałam że bez sensu ale jak naciągam i wycieram siuraka to nawet pozostałości po kupię są . Więc nie chce myśleć co się dzieje jak się nie czyści miejsc intymnych . 

Oby u synka Twojego było wszystko ok wiadomo że lepiej znieczulenie miejscowe niż narkozą. My mieliśmy mieć zabieg na kanaliki łzowe ale na szczęście nas to ominie . No ale jak trzeba to trzeba .

2019-06-21 20:37

To prawda są różne szkoły. Ja częściej słyszałam, że można bardzo delikatnie próbować odciągać, ale tak, że jakikolwiek opór i odpuszczamy. Z czasem powinno się coraz więcej dać. U noworodków to chyba tylko kilka procent ma tak, że jesteśmy cokolwiek w stanie odciągnąć. Nie ma w tym nic dziwnego. Przy codziennej higienie możemy bardzo delikatnie to sprawdzać. Pamiętajmy, że każde dziecko jest inne i jak u koleżanki dało się w wieku X to nie znaczy, że my też musimy. Dopiero interwencje podejmujemy, jak robią się takie bąbelki przy oddawaniu moczu, czy minęło kilka lat i nadal nic nie możemy zrobić. To wersja jaką ja znam.

 

Wcześniejszy komentarz to bład z innego tematu ;)

2019-06-21 20:37

W dokumentach muszą mieć miejsce Twojego pobytu, a nie informację, że masz inny adres. Nawet wyjeżdżając na 2 tygodnie powinno się powiadomić o takiej sytuacji. I zmiana miejsca zamieszkania nawet co miesiąc chyba nie powinna być problemem u lekarza, lepiej to niż ryzykować odebranie zasiłku przez niespe