Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Czy tatusie zmieniają pieluszki?

Data utworzenia : 2016-12-17 00:05 | Ostatni komentarz 2022-08-25 11:23

lovemam

31906 Odsłony
1140 Komentarze

Pieluszki córce zmieniam sama odkąd się urodziła (córka ma już 16mc). Tatuś uczynił to dopiero dwa razy , przy czym raz nie do końca. Cały czas staram się go w to angażować, ale z mizernym skutkiem. Stale wymawia się tym, że nie umie, nie da sobie rady, że to nieładnie pachnie. Czy u Was też tak jest? Czy tatusie Wam pomagają przy zmianie pieluszek? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na zmotywowanie swoich połówek do takich "czynów"?

2017-11-03 09:49

Mój też o dziwo też sie nie bał. Może dlatego że położna dala mu malego zaraz po porodzie na ręce i tak sie tym ucieszył że go później z rąk nie chcial wypuszczac:) pierwsze pampersy tez zmienial, powolutku ale dawal radę. Bylam z niego dumna:) ale czasem jest tak że mezczyzna potrzebuje czasu, my nabieramy juz instynktu bedac w ciąży a on dopiero zaczyna sie uczyć.

2017-11-03 01:40

Mój mąż też się nie bał w ogóle. Jak tylko zobaczył małego na następny dzień po porodzie jak przywieźli małego pierwsze co wziął go na ręce, sprawdził i przebrał pampersa. Nie miał żadnych oporów z przebieraniem, noszeniem podawaniem młodego.

2017-11-02 10:58

A mój mąż w ogóle się nie bał od razu brak małego wyciągał i podawał mi na drugi dzień po cesarce mimo że był maleńki bo niecałe 3kg. Ale z przewijaniem był problem ale nie dlatego że się bał tylko brzydzij i nie chciał zwłaszcza kupy

2017-11-02 10:26

Wielu mężczyzn boji się ubrać noworodka na ręce. Ja jak byłam po cesarce to mężowi dali małego w tym wózku i poprosiłem go żeby wyciągnął i mi go pokazał to powiedział, że tego nie zrobi, bo się boi.. pokazała mi go położna :) na drugi dzień już swobodnie go podnosił i trzymał :) teraz szaleją warianty dwa :)

2017-11-02 09:30

Kinga lepiej późno niż wcale :) fajnie, że maż w końcu się przekonał, będzie Ci nieco łatwiej jak obowiązki podzielą się na Was dwoje :)

2017-11-01 13:10

Mój mąż jest tak wrażliwy że na początku bał się brać Natana na ręcę źeby czegoś mu nie zrobić. W sumie go rozumiałam. W końcu tyle strachu się najadł po porodzie że z pewnością odbiło mu się to na psychice. Kiedy wyszliśmy z kliniki dopiero po kilku dniach poprosił mnie żebym mu go dała na ręcę. Po następnych kilku dniach sam zaczął go wyciągać z łóżeczka. Mały niedługo kończy trzy miesiąca, mąż pampersa zmienił mu po raz pierwszy kilka dni temu. O dziwo poszło mu to bardzo sprawnie :-) Widocznie bardzo mi się przyglądał :-)

2017-10-31 07:14

U nas też straszny wiatr. Córę do żłobka wożę w wózku i wkurzała się jak jej wiało, kazała się zasłaniać budą :)

2017-10-31 00:41

U nas też dzisiaj wiało ale już nie dawałam radę z młodym i z nim wyszłam na spacer. Nie da się siedzieć cały czas w domu. Długo nie chodziliśmy ale chociaż chwilkę.