Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Czy tatusie zmieniają pieluszki?

Data utworzenia : 2016-12-17 00:05 | Ostatni komentarz 2022-08-25 11:23

lovemam

31908 Odsłony
1140 Komentarze

Pieluszki córce zmieniam sama odkąd się urodziła (córka ma już 16mc). Tatuś uczynił to dopiero dwa razy , przy czym raz nie do końca. Cały czas staram się go w to angażować, ale z mizernym skutkiem. Stale wymawia się tym, że nie umie, nie da sobie rady, że to nieładnie pachnie. Czy u Was też tak jest? Czy tatusie Wam pomagają przy zmianie pieluszek? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na zmotywowanie swoich połówek do takich "czynów"?

2017-12-09 22:29

Ola mój jak odwrotnie zakłada to zapina na plecach i tylko mnie informuje, że inaczej mam ściągać, ale ogólnie wszystko robi przy nim, lecz ostatnio kupki przebrać nie chce...

2017-12-08 23:50

Ola koniecznie angażuj męża więcej w pomoc. Wkońcu mogliby czasami dać nam odpocząć. Mój dzisiaj wziął młodego do sypialni wzięli książki i czytali i co chwilę słyszałam Kasia chodź do nas... mówię że nie bo w tym czasie trochę ogarnę mieszkanie a Wy macie swój piękny czas. Mój mąż ogólnie przebiera i kąpie młodego ale już z usypianiem był problem bo od tego byłam zawsze ja. A że termin mam coraz bliżej więc wczoraj mąż usypiał małego. Zajęło mu to prawie godzine ale się udało był z siebie dumny i tylko od razu mówi do mnie no już nie musisz się martwić Młody będzie spał jak będziesz w szpitalu a ja Ci udowodniłem i więcej nie muszę. Ale dogadaliśmy się, że usypiać będzie raz on a raz ja.

2017-12-08 19:43

Mój wcześniej zmieniał pieluchy i karmil bautelką a teraz to nic i wczoraj się wzięłam za niego i kapal małego. A potem jak ubieral to pieluche odwrotnie założył najpierw i kombinował ale w końcu doszedł i chyba też muszę go w więcej rzeczy angażować.

2017-12-08 19:31

Ja dziś podgrzałam swoje mleko i wręczyłam butelke mężowi, żeby nakarmił córkę. Sam by nigdy nie zrobił. Tylko by było aneta córka chcę cyca. Albo chodź bo mi palec zje. Tak nie miał wyjścia i mu się podobało. Mi się na spokojnie mleko w piersiach zebrało,bo były puste i sobie przez ten czas ogarnęłam w domu. A tak to by córka pustą pierś ssała, a ja jutro bym miała zapalenie piersi. Trzeba męża w więcej rzeczy angażować przy córce. Widzę że się boi ale jak próbuję to mu się podoba, tylko wtedy muszę go stawiać przed faktem dokonanym, że nie ma wyjścia i musi, bo inaczej to ma wymówke.

2017-12-08 16:17

Jak mnie nie ma i musze gdzies jechac to wtedy przebierze a jak jestem w domu to zawsze jak przebieram chociaż czasami sie zdazy ze jak go poproszę :-) Tak ,dokładnie najlepiej nie odpuszczac bo wtedy nic by nie zrobili.Tez moga czasami nam w tym pomoc...To wszystko zalezy od chatakteru faceta bo jak ktos jest uparty to nigdy nie przebierze swojego dziecka.Osobiście znam takich ;-)

2017-11-25 23:37

U mnie na początku zmieniał bo było bezzapachowo. Teraz już nie zmienia chyba że ... nie ma mnie w domu :) Ostatnio wyszłam na zakupy i zostawiłam moich dwóch chłopaków samych w domu. Maluszka bolał brzuch więc tata dał koper do picia i stało się . Maluch zrobił co powinien. Dzwonił do mnie mąż z płaczem że on nie daje rady że mały leży na przewijaku a on nie może do niego podejść ( brało go na wymioty). Zaczęłam motywować i mówić że da radę, że go kocham i że wierzę że da radę. (niektórzy tak mają że na sam zapach już nie dają rady). I dał radę. Dumny z siebie wysłał mi później ich zdjęcie jak obaj są zadowoleni. Motywuj go i próbuj zachęcić. Czasem zostaw ich samych da radę przewinąć. Kilka razy i da radę ;)

2017-11-23 19:20

Mój mąż córki też łyżeczką nie karmi. Mówi że ja mam wrawę, a dopiero zjadła tak pierwszy posiłek dziś. Wodę z butelki podał córce, ale też zamiast wziąć na ręce i dać pić to na leżąco.

2017-11-23 08:54

Mój mąż choć się zapierał że pielęgnacja dziecka będzie należeć do mnie. To teraz kąpie, przewija, ubiera, karmi ale tylko butelką, łyżeczką się boi.