Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Rozszerzenie diety w 6 miesiący

Data utworzenia : 2017-12-09 08:15 | Ostatni komentarz 2018-01-03 00:03

A.Wieszczycka

4629 Odsłony
101 Komentarze

Kochane Mamusie! Mój synek 24 grudnia skończy pół roku. Na wczorajszej wizycie u pediatry w zaleceniach mamy rozpocząć rozszerzenie diety. Do tej pory karmiłam tylko piersią. I mam dylemat. Pediatra zalecila wprowadzenie kaszki bezmlecznej i bezglutenowej oraz warzywna a potem owoce. Od czego zacząć? Najpierw kaszka przez parę dni a dopiero później kaszka i np marchewka? Czy od razu na jeden posiłek kaszka i tego samego dnia marchewka ? Kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać... A u pediatry byłam tak przejęta ze zapomniałam dopytać o szczegóły. Dodatkowo mamy robić tzw prowokacje glutenową. 3x w tygodniu po pół łyżeczki kaszy mannej rozrobionej np z moim mlekiem. Będę wdzięczna za podpowiedź jak to wyglądało u Was i waszych 6miesięczniaków :)

2017-12-15 22:55

O kurcze o selerze to bym nawet nie pomyślała że można dać w tym gryzaczku. Mamy w zanadrzu gruszki właśnie ale jeszcze z tym jabłkiem spróbuję. Hmm a do tego gryzaka dawać takie owoce po prostu jak są czy trochę je podgotowac np żeby były bardziej miękkie i łatwiej było wyssac? Kojarzę że ten gryzak miał 2 końcówki -siateczke i taki gumowy? Który polecacie?

2017-12-15 21:12

Spróbuj Ola u nas one się nie sprawdziły.. tzn mieliśmy jeden silikonowy, jednego dnia synek sie cieszył a na następny wnerwiał bo nie mógł wyjeśc do końca gruszki i jak zaczął rzucać z nerwem tak postanowiłam , że to nie da niego, dostawał po prostu kawałki miekkiej gruchy i innych do łapki i wtedy było widac radochę. Może spróbujcie z gruszką, teraz jeszcze jest sezon i te takie żółte często są dość miękkie i słodziutkie. Nie zrażaj się że dzisiaj nie smakowało, zaproponuj za 2 dni i może zaskoczy, dzieci ucza się tych smaków, dynia jest dość bezpłciowa w smaku, może woli takie delikatniejsze aromaty. Jeśli nie boisz się egzotyków myślę że fajnym pomysłem będzie melon miodowy. One są średniej konystencji takiej do podgryzania przez gryzaka a w smaku delikatne. No ale próbujcie z róznymi , może seler w kawałku też w tym gryzaku, nie musza być to tylko owoce ;)

2017-12-15 21:01

A to chyba poszukam tego gryzaka bo od kogoś dostał go już dawno i tak gdzieś leży w szufladzie. Może faktycznie musi przyjść nasz dzień po prostu. Póki co to jadł tylko dynie i marchew tak że faktycznie jadł. Dziwi mnie trochę że nie chce owoców. Dawałam jablko i banana i żadne nie smakuje. Dziś nawet było mleko z jabłkiem - nie jablko z mlekiem bo proporcje mają znaczenie i też nie pomogło.

2017-12-15 18:28

Aleksandra myślę, że możesz spróbować dać troszkę i zobaczyć jak sobie poradzi. Jak będzie ciężko to zawsze możesz odłożyć naukę na później. A właśnie super rozwiązaniem są te gryzaki do podawania pokarmu, my z nich korzysyalismy i dobrze się sprawdziły. Bo z kawałkami na początku było nam dosyć ciężko...

2017-12-15 18:19

Ej no bez przesady, o opóźnieniu i robieniu "krzywdy" poniekąd można mówić gdy półtoraroczniak zjada tylko papki, wię ctu bez porównania choćby nawet roczniak a 7miesieczny maluch, więc nie przejmuj się tym az tak mocno. Jesli teraz nie czujesz się gotowa, to poczekaj choćby dla siebie te 2 tygodnie czy mesiąc a może jakiś dzień Cię zaskoczy na tyle że podejmiesz próbę bardzo spontanicznie i niewiele myśląc o swoich obawach. Nie ma cos też porównywac z innymi , kazdy robi jak u waza i na pewno na tym etapie Synka nie krzywdzisz ;))

2017-12-15 18:11

Może faktycznie to mi potrzeba dziecięcej odwagi do tego. I to może we mnie jest problem ze nie wierzę w jego możliwości a on sobie poradzi. Mi jest trochę trudno to przetrawic że on sobie da radę bo do tej pory było mleko a tu nagle chleb... Trochę szybko ale może to i dobre nie opozniac dziecku rozwoju przez swoje obawy.

2017-12-15 15:55

Ja też daje synkowi to kawałek bułki, to skórkę od chleba i radzi sobie doskonale. Je też nie raz kawałek gruszki czy jabłka i jak sobie za dużo ugryzie to właśnie wypluwa... Dałam dziś synkowi odrobinkę sera białego żeby spróbował. Skrzywił się trochę ale zjadł...

2017-12-15 14:50

Ja jak rozszerzałam dietę synkowi też bardzo bałam się podawać mu większe kawałki, a ile można jeść papki. Na początku, żeby nauczył się rozdrabniać dziąsełkami a ja żebym nie panikowała :-) zastosowaliśmy taki "gryzaki" z siateczki do których wkładałam jedzonko. Małemu bardzo się to spodobało. Fajnie sprawdziło się zwłaszcza przy surowych owocach.