Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Rozszerzenie diety w 6 miesiący

Data utworzenia : 2017-12-09 08:15 | Ostatni komentarz 2018-01-03 00:03

A.Wieszczycka

4625 Odsłony
101 Komentarze

Kochane Mamusie! Mój synek 24 grudnia skończy pół roku. Na wczorajszej wizycie u pediatry w zaleceniach mamy rozpocząć rozszerzenie diety. Do tej pory karmiłam tylko piersią. I mam dylemat. Pediatra zalecila wprowadzenie kaszki bezmlecznej i bezglutenowej oraz warzywna a potem owoce. Od czego zacząć? Najpierw kaszka przez parę dni a dopiero później kaszka i np marchewka? Czy od razu na jeden posiłek kaszka i tego samego dnia marchewka ? Kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać... A u pediatry byłam tak przejęta ze zapomniałam dopytać o szczegóły. Dodatkowo mamy robić tzw prowokacje glutenową. 3x w tygodniu po pół łyżeczki kaszy mannej rozrobionej np z moim mlekiem. Będę wdzięczna za podpowiedź jak to wyglądało u Was i waszych 6miesięczniaków :)

2017-12-19 22:53

Alicja nic się nie martw. Może nie będzie tak źle. Mój sporo zjadł chrupek i ani razu mi się nie zakrztusił. Wybieraj te grubsze paluchy, dziecku jest łatwiej je trzymać w rączce :)

2017-12-16 21:16

Skoro poszło to czemu wątpliwości? ;-) Gruszki właśnie mam jeszcze w domu i właśnie będą szły jako kolejne na tapetę. Może i te mrożone jakieś kupię. Mango to mam obawy że nie zostało by nic dla młodego bo sama uwielbiam w każdej postaci. Dokładnie tu młodego pietka od chleba czestowalas a chrupki już były straszne. Dla mnie i to i to póki to niezle straszaki więc odpada. Ziemniaków też jeszcze nie było ale planuje na ten tydzień no i może jeszcze burak się złapie. Hmm choć ostatnio te moje dania ladowaly w koszu. Słaba ze mnie kucharka :-D

2017-12-16 20:38

To w takim razie mój błąd, jakoś nie zauważyłam tego banana ;). Trochę mnie dziewczyny nastraszyłyście, bo Moja dziś pierwszy raz jadła chrupki i niby świetnie jej poszło, a le teraz naszły mnie trochę wątpliwości.

Konto usunięte

2017-12-16 20:00

Jak z każdym dzieckiem przy jedzeniu trzeba bardzo uważać. Ja też zawsze się bałam chruprk wiec nie jestes sama

2017-12-16 19:28

ala pisała Ola wczesniej że banan był i średnio :p więc bananowego smakosza nie ma ;) a u nas jak u Was był szał i jest do dziś i też bralismy te bio z Lidla no i w sumie nadal te kupiujemy jak tylko kupujemy w Lidlu a tam najczęściej jesteśmy ;) Z chrupkami to ja miałam traumę, bałam się że mi się dziecko zaklei i przykrztusi i ich bałam się o wiele bardziej niż innych produktów, nie potrafię tego wytłumaczyć. Dostał pierwszego chrupka mając prawie rok i to nie te pałki ale mniejsze misie i kaczuszki Angelina i Teddy z Little Angel, do pałek i tych zwykłych większych bobków dorosłam psychicznie dopiero po roczku hehe a niby taka odwazna nie ?;p

2017-12-16 19:19

Aleksandra, a próbowałaś banany? My kupowaliśmy bio w lidlu. U nas akurat szału nie ma jeśli chodzi o banany, jabłka tez średnio, z owoców najlepsza gruszka, ale może Twojemu synkowi posmakują. A próbowałaś ziemniaki lub cukinię? Bo to w sumie tez takie delikatne w smaku. U nas póki co burak jest numerem 1 :). Możesz też spróbować chrupki kukurydziane, jak dziecko je poślini to robi się z nich paćka, wiec nie powinien się zakrztusić.

2017-12-16 19:08

Ola na pewno grucha jak już gdzieś wspomniałam. Z mandarynką to już jak uważasz i jak czujesz. Możesz też kupić owoce mrożone, one są zbierane w sezonie, gdy są najlepsze a mrożenie to na prawdę super forma przechowywania owoców i warzyw. Wiadomo nie będą takie pyszne i tej konsystencji co świeże, ale jak rozmrozisz takie truskawki to na podanie w kawałku dla ostrożnych będą w sam raz bo mięciutkie i trochę rozciapane :) Możecie też spróbowac z burakiem, co prawda nie owoc ale słodziutki oo może awokado w kawałku ? Twój synek lubi delikatne smaki a ono jest delikatne i maślane, dojrzałe jest bardzo miękkie wiec do rączki super i na pewno nic nie stanie w gardle, bo ma konsystencję masła nawet jak mocniej ściśnie w łapce. Hm może mango? w Lidlu też często widziałam a też jest delikatne choć dośc specyficzne. Niestety ten okres zimowy trochę ciężki jesli chodzi o owoce nie cytrusowe, bo jednak większość to egzotyki i cytrusy :/

2017-12-16 18:46

Dodałam te jabłko do marchewki i zjadł bez problemu. Też wybrałam ten gumowy gryzaczek i coś tam sobie z niego zjadł. W sumie to tez może były właśnie ze 3 łyżki. Jutro muszę kupić jakieś świeże owoce tylko myślę co bo tak teraz zimą to chyba nie ma sezonu na nic no może mandarynka ale to raczej odpada. Liczyłam że jak już ładnie je tą marchewka i dynie to pójdzie gładko a to jednak nie takie proste. Faktycznie trochę mnie to zrazilo więc dziękuję Wam za te sprowadzenie na ziemię że to nie zawsze tak jest jak byśmy chcieli i myśleli.