Rozszerzanie diety niemowlaka – po czym poznać, że dziecko jest na to gotowe

My u mlodszej moglismy rozszerzac diete wczesniej ze wzgledu na zalecenia pediatry, problemy z zaparciami brzuszkowe mleko spevjalistyczne dalo furtke na mozliwosc z wejsciem diety wczesniej rozszerzalismy diete wolnymi kroczkami wiec nie bylo to jakies typowe wejscie z nowym produktem

My zaczniemy rozszerzać dietę od 6 miesiąca tak jak z pierwszym synem;)

Ja zaczęłam rozszerzanie diety od 6 miesiąca ale moim zdaniem córka nie była gotowa. Nie było mowy o blw bo jeszcze nie potrafiła sama siedzieć, miała napięcie obręczy barkowej co dodatkowo utrudniało jedzenie kawałków. Dostawała papki żeby poznawać smaki ale prawdziwe jedzenie zaczęło się koło 8 miesiąca gdy w końcu sama usiadła 

Zaczęliśmy rozszerzanie diety jak synek skończył 5 miesiecy. Z perspektywy czasu uważam, ze zrobiliśmy to za wcześnie - co prawda zaczęliśmy delikatnie od 2-3 lyzeczek gotowanych owoców/warzyw, ale przy drugim dziecku poczekam do skończonego 6 mmiesiąca - chyba ze rzeczywiście będzie „krzyczal” do jedzenia wczensiej  

U nas rozpoczęcie w wieku 5,5 msc. Wszystkie aspekty były poza siedzeniem (i nie osiągnęliśmy go do dziś), ale po konsultacji z fizjo rozszerzamy przez karmienie na kolanach + w krzesełku z poduszką stabilizującą.

Młody mega zadowolony i czas karmienia to i czas na odkrywanie czegoś nowego i na świetną zabawę. Ino mama ma potem sporo sprzątania ^^ 

my zaczęliśmy jak już miał 6 miesięcy 

My zaczęliśmy dzień przed skończeniem 5 miesiąca. Córka była dokarmiana mm, tak że to nieco wpłynęło na naszą decyzję.

Mała była bardzo mocno zainteresowana jedzeniem, wyciagala rączki po nasze posiłki, otwierała buzię, gdy braliśmy jedzenie do ust.

Gdy podaliśmy pierwszy mus od razu załapała o co chodzi i widać było, że je ze smakiem :) na początku tydzien same warzywa, później troszeczkę owoców, a w 3 tygodniu kaszki :)

Rozszerzyliśmy córce dietę na 4 miesiące (była karmiona tylko mm). Wykazywała chęci, ciągle patrzy nam w talerze i najchętniej jadłaby to co my. Zaczynałam RD od marchewki :)