Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Rozszerzanie diety. Czy to już?

Data utworzenia : 2018-09-23 20:39 | Ostatni komentarz 2019-01-21 11:25

Konto usunięte

3277 Odsłony
83 Komentarze

Witajcie Dziewczyny. Doradźcie proszę, bo jakos nie jestem przekonana do pomysłu mojej lekarki. Córeczka ma 4 miesiące i 2 tygodnie. Karmiona jest w sposób mieszany. Ok. 3-4 razy na dobę dostaje MM w roznych ilosciach, ale zazwyczaj wypija jedynie ok. 100 ml, czasem mniej, czasem wiecej. Reszta karmień jest piersią. Nocne karmienia rowniez piersią. Kiedy bylysmy ostatnio u lekarza, zaleciła ona, aby po tym jak juz Coreczka zacznie 4 miesiąc zaczac jej rozszerzac diete. Motywowała to tym, ze lepiej podac Corce warzywa niz mleko. Wydaje mi sie jednak, ze nie jest tego mleka modyfikowanego az tyle, zebym musiala je jakos specjalanie zastepowac pierwszymi daniami, bo jednak wiecej mleka Corka pobiera z piersi. Coreczka nie siedzi jeszcze, nie wiem nawet czy jest juz jakos specjalnie chetna do jedzenia, bk kiedy jemy to patrzy na Nas, ale nie jest tak, ze jakos bardzo sie tym interesuje. Wklada paluszki do buzi, non stop ma w buzi raczke, ale to wynika raczej z poznawania swiata i z wyrzynajacych soe ząbkow. Doradzcie. Czy podawac juz cos Corce? Czy jeszcze poczekac? Kiedy w ogole zaczac jesli dziecko jest karmione mieszanie?

2019-01-07 11:48

To ja tutaj też opowiem historię z naszą doktor ostatnio spytałam o rozszerzanie diety. Dala broszury i opowiedziała trochę własnymi słowami. A z grubsza mówiąc uznala że jeśli nasza Julia po 4 tyg (A to już za 3 tygodnie) będzie wykazywać chęć jedzenia, to możemy spróbować podawać. Zacząć np od łyżeczki dziennie marchewki przez okolo 4 dni nawet do tygodnia żeby sprawdzić czy nie ma reakcji alergicznych, później jabluszko, bananek, brokuły, itd pojedynczo żeby do 6 msc poznała smaki a i my żebyśmy wiedzieli że nie ma alergii. A dopiero w około 6 msc podawać zupki i deserki złożone z różnych warzyw czy owoców. Najważniejsze obserwować czy chce jeść coś innego nasza już od okolo3 tyg gdy ktoś je to patrzy z utworzona buźka i aż jej ślinka cienkie (bardzo śmiesznie to wygllada) nie podawać na siłę jeśli wypluje, będzie się "rzucać" to odczekać z tydzień i znowu spróbować. My będziemy za 3 tygodnie próbować bo Jula bardzo się chyli do jedzenia i zobaczymy co z tego będzie. A chciałabym się was poradzić, bo jest zima więc nie mam szans na własną marchewkę z ogródka, więc tylko ze sklepu a jak wiadomo nikt nie wie czym to było faszerowane, na ekologiczną nie mam szans nigdzie w pobliżu nie mamy takich sklepów. Więc lepiej zaryzykować z taką marchewką czy kupić w słoiczku?

2019-01-05 00:20

Aguś i jak próbowałaś podawać w kawałkach? Córcia zaakceptowała? Ja zwykle daję w slupkach nie plasterkach ze wzgledu na to, że dzieku czesto łatwiej złapac i włożyć do buzi w takim kształcie. Mozesz próbowac robić obiady jak dla doroslych tylko bez cukru i soli, mozesz zrobić kopytka, pierogi, nalesniki, placki, zupy jak dla was, makarony z pesto warzywnym albo z ziół, pieczone frytki z warzyw, jajecznica(to juz chyba u was było), jogurty, twarozek, kanapki, kuleczki z kaszy, z mięska. W zasadzie jesli dziecko akceptuje jedzenie kawałków, to menu moze byc tak samo roznorodne jak doroslego ;) Ty mniej czasu 'marnujesz ' na gotowanie bo robiszto samo dpa kazego, tylko dosalasz sobie na talerzu np apbo odkladasz malej w miseczke i doprawiasz w garnku.

Konto usunięte

2019-01-04 19:27

agnieszko, ja gotuję budyń na mleku kokosowym (sama go robię bo jest lepsze, tańsze i bez dodatków). U nas sprawdza się domowy kisiel z mrożonych owoców. Możesz już spróbować z kawałkami, marchewka może być ok, może rozgotowana dynia i cukinia.

2019-01-03 20:35

Moja corcia gdy tylko skonczyla 4 miesiace to dawalam jej sprobowac banana czy jablko. Kupilam nawet 4 sloiczki by zobaczyc czy bedzie chciala jesc. I o dziwo co jej dam to zje :) i nic jej sie nie dzieje. Ale tu jest roznica ze moja Kaja jadla z cyca 2 tygodnie i po tym czasie juz je bebiko tylko. Jesli ty karmisz i MM i piersia to ja na twoim miejscu z warzywami bym poczekala a narazie co wprowadzila to kaszke po 4 miesiacu. A warzywka po 5. :)

Konto usunięte

2019-01-03 16:52

Ale co jeszcze moglabym wprowadzic do jej jadłospisu, aby go urozmaicić?

Konto usunięte

2019-01-02 22:55

Martq, moja przy pierwszych razach też była niechętna, ale batdzo szybko się rozkręciła :-) mam nadzieję, że i u Ciebie będzie podobnie :-) alicjas, no coz, spróbuje juz z tymi kawalkami, moze jeszcze w tym tygodniu. Muszę sie zaopatrzyc w jakies przyzwoite warzywa... Jak podaje jej słoiczki, juz te z grudkami to ładnie je i przy słoiczkach sie praktycznie w ogóle nie krztusi.

2019-01-02 19:27

Agnieszka, jak najbardziej możesz jej podawać juz kawałki warzyw i owoców. Ważne, z eby były miękkie. Dziecko bez problemu rozdrobni i pogryziony pokarm dziąsłami, żeby nawet nie są potrzebne :). Wiadomo, że pewnie nie raz się zakrztusi, to normalne, inaczej nie nauczy się jeść ;). Moja córa zaczynała jeść kawałki warzyw i owoców rączka jak.miala niecałe 7 miesięcy i o dziwo krztusiła się o wiele mniej niż jedzac papki, bo tam każda grudka to był zaraz odruch wymiotny, a jak.sama jadła to ładnie memłała :).

2019-01-02 16:45

Agnieszka osobiście nie mam doświadczenia takiego jak Ty, ale z tego co wiem to takie kawałeczki to sposób BLW - bobas lubi wybór :) jeśli mała siedzi stabilnie i ma już dwa ząbki to myślę, że warto spróbować :)) może najpierw jakis banan, to sumie jest miękki :) A czytałam natomiast odnośnie nabiału - jogurtów - to żeby poczekać do skonczonego 7 mż. Ja zaczynam rozszerzanie wlasnie, narazie moja gwiazda nie jest zbyt chętna ;))