Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Pierwsze kroki w rozszerzaniu diety dziecka

Data utworzenia : 2013-01-15 08:44 | Ostatni komentarz 2021-04-11 18:33

Redakcja LOVI

32331 Odsłony
294 Komentarze

Przychodzi taki moment, gdy sama pierś mamy już nie wystarcza. Podpowiadamy, kiedy i jak zabrać się do wprowadzania nowych składników do diety Twojego dziecka.

2017-04-06 23:23

Probiotyk nie zaszkodzi a poprawi pracę jelit więc u nas jak pojawiły się problemy z brzuszkiem podawałam probiotyk z zalecenia położnej. Ale wstrzymałabym się jednak z rozszerzeniem diety na jakiś czas.

2017-04-06 10:37

Gudrun z mięskiem powinnaś jeszcze spróbować, czasem potrzeba kilku prób. Dziecko z czasem zaakceptuje nowe smaki i trzeba na pewno cierpliwości. My jak na razie jeszcze czekamy z rozszerzaniem diety i ciekawa jestem jak to będzie u nas:) Anka pewnie maluszek jeszcze nie był gotowy i stąd te problemy z brzuszkiem były. Ja bym wtedy się wstrzymała i spróbowała ponownie za jakiś czas aby od razu nie podawać probiotyku.

2017-04-05 23:43

Gudrun u nas było podobnie. Małemu zaczęłam rozszerzać dietę jak miał skończone 6 miesięcy. Kaszek dalej nie za bardzo chce chociaż je już lepiej i coś tam próbuje. Dzisiaj zrobiłam mu kaszę manną i zjadł jak dodałam mu jabłuszka. Mały też woli słoiczki niż to co ja mu ugotuję i jak już mieszam mu swoje ze słoiczkiem to zje troszeczkę. Gudrun czasami właśnie trzeba podać dziecku jakiś produkt kilka razy i w końcu zaakceptuje. Trzeba próbować co jakiś czas. Anka my jak zaczęliśmy wprowadzać dietę Małemu też pojawiły się problemy z brzuszkiem. Tylko, że ja odstawiłam wtedy rozszerzanie diety i spróbowałam za jakiś czas. Przeszło i problemy z brzuszkiem się więcej nie pojawiły. Wydaje mi się, że to nie był dobry czas dla małego.

2017-04-03 23:26

my w momencie kiedy zaczęliśmy dodawać kolejne składniki do diety juniora to niestety zaczęły się problemy z kupką miał wzdęty brzuszek i nie potrafił swobodnie się wypróżniać,pani pediatra wspomniała o Dicopeg Junior faktycznie słyszałam wiele pozytywnych opini od znajomych i spróbowaliśmy-Małemu przyniosło to ulgę

2017-04-03 10:30

MAM, i ja czekam. Są dni, że jest tylko pierś. Bo nie chce nic innego. Więc nie męczę dziecka, ale próbuję. Syn będąc na bebilonie pepti, to do końca 7 miesiąca życia tylko i wyłącznie mleko pił. Dopiero później wprowadzałam mu posiłki. Ale tak po prostu wyszło, też z pediatrą tak uzgodnione. i Wtedy już chciał.

2017-04-02 23:14

gudrun mówi się, że jeśli dziecko nie ma ochoty to warto odczekać parę dni, Jeju ja póki co kp jeszcze dwa miesiące ..... ale już niedługo będę zaczynać. Na początek słoiczki, potem gotowanie zupek już sobie zostawię :)

2017-04-02 22:06

Zaczęliśmy rozszerzać dietę jak miała 5,5 miesiąca, po konsultacji z pediatrą. Ale niechętna córcia była. Kaszek nie chce nadal i pluje - żaden moment nie był dobry - przed piersią, po jakimś czasie po. Chyba, że na moim pokarmie. To wtedy troszkę inaczej to wygląda. Ale ciężko mi odciągać aż tyle. Po prostu nie pasowało. Z warzywami i owocami nadal nie jest różowo. Woli słoiczki - czort wie czemu :p. Najbardziej marchewkę obecnie. To maks 6-7 łyżeczek obecnie. Ziemniaczki do 5 łyżeczek. Jabłko, gruszka, banan, brokuły na ogół po 1-4 łyżeczki. Mięsko na razie niezaakceptowane. Ale pierwsza próba była dopiero. A pediatra zaleciła podawać, bo 7 miesięcy skończone, a ona mało co je. Jak widać nie jej pora.

2017-03-31 23:00

Wiecie, jak tak czytam, to zdaję sobie sprawę, że wszystko zapomniałam jak rozszerzałam dietę synkowi, a różnicy jest 2 lata i 8 dni. Normalnie czarna magia, czuję się jakbym miała pierwszy raz rozszerzać dietę. Ale mam jeszcze trochę czasu bo dziś niunia kończy 4 miesiąc, ojej jak ten czas leci.