Dieta (633 Wątki)
Dziewczyny poradzicie coś, bo już nie mam siły i pomysłów. Syn 7 miesięcy, od miesiąca nie chce jeść nic oprócz mleka. I to też w sumie tylko przez sen zje. Jak widzi łyżeczkę to od razu zaciska buzię i nie otworzy. Czasami uda się coś mu dać, owoce czy jogurt jeszcze jakoś zje, ale gdy daje mu obiadek od razu ma odruch wymiotny i się dławi. Dodam, że teraz wychodzą mu zęby, górne jedynki, dziąsła ma strasznie spuchnięte i nawet nie daje włożyć palca żeby pomasowac. Ale czy to możliwe żeby przez to tak długo nie chciał jeść? Daję Dentinox przed jedzeniem, ale nic nie pomaga. Byliśmy u lekarza, w sumie nic nie stwierdził. Robiliśmy badanie moczu i morfologię wszystko wyszło ok. Boje się, że dziecko dostanie jakieś anemii przez to niejedzenie. Tym bardziej, że ciągle za mało waży i ogólnie teraz jest na 3-cim centylu. Przedtem zjadał bardzo ładnie, obiadki, owoce, kaszkę, a teraz nic... Próbowałam też dawać mu jedzenie do ręki żeby sam jadł, ale też nie chce. Ewentualnie zje chrupka kukurydzianego. Obawiam się też tego, że później nie będzie chciał mi jeść nic oprócz mleka. Błagam, podpowiedzcie coś. Co robić?
2020-05-11 21:49
Dziecko w tym wieku jest ciekawe świata, dla tego jak zobaczy przed sobą coś, to weźmie do rączki, i włoży do buzi. A jak będą to rozgotowane go miękkości warzywa, to coś napewno wyląduje w brzuszku. i nie muszą to być jakieś mega porcje, bo w tym wszystkim chodzi o smakowanie, poznawanie nowych smaków. w pierwszym roku zycia, to mleko jest podstawą. tak Że nie ma co się martwić. jeszcze warto spróbować jeść za jednym stołem, mniej więcej to samo. Jak dziszia będzie widziała jak to się robi to napewno sprobuje.
2020-05-06 21:30
Acha, i oczywiście trzeba pilnować, co podają.
Przy poprzednim porodzie zdarzało mi się, że dostawałam jogurt, masło itp. Panie zdawały się nie rozumieć, że te produkty zawierają mleko :)
2020-05-06 21:25
Do szpitala przy cukrzycy polecam dostawę jedzenia, catering albo ktoś z domu musi dowozić.
Ja zgłosiłam się 2 dni przed terminem, oczywiście posiedziałam na patologii, bo indukcję robią dopiero w dniu przewidywanego porodu. Generalnie w tym szpitalu (drugi poród) było i jest super jedzenie i ogarniają różne diety. Ale jak pani usłyszały jakie mam combo (cukrzyca, bezgluten i bezmleczna) to zwątpiły. Nie były mi w stanie za bardzo zapewnić posiłków dodatkowych i kolacji bo cukrzykom podawali np jogurt albo chleb z szynką... A wiadomo, w domu na diecie cukrzycowej jadłam głównie warzywa. W szpitalach króluje weka z szynką, czego nie mogę pojąć (tak samo było w szpitalu dziecięcym dla 1,5 rocznego dziecka). Trafiłam na jedną super panią, która się znała na rzeczy i litowała nade mną i organizowała gdzieś "pod stołem" pomidory i paprykę i dostarczała mi porcję warzyw do posiłków.
2020-04-29 15:27
MNPB, jak sie trzymasz?
2020-04-29 11:09
MNPB daj znać co ci przygotowali bo czasami ich pomysły porażają :)
2020-04-28 15:58
Karolinach- dzisiaj pomyć za późno się zgłosiłam do szpitala i diety dla mnie specjalnej nie mają, ale od jutra już mam mieć posiłki dla ciężarnej z cukrzycą
2020-04-28 10:58
MNPB powinni dostosować dietę do tego, co możesz ale wiadomo jak jest w szpitalach.
2020-04-27 16:04
Karolina- ja się zastanawiam co w ogóle będę w szpitalu jeść, bo pieczywa jeść w ogóle nie mogę :(
