Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Niemowlę nie chce jeść nic oprócz mleka

Data utworzenia : 2019-12-25 13:44 | Ostatni komentarz 2020-07-11 14:54

Embia

11096 Odsłony
328 Komentarze

Dziewczyny poradzicie coś, bo już nie mam siły i pomysłów. Syn 7 miesięcy, od miesiąca nie chce jeść nic oprócz mleka. I to też w sumie tylko przez sen zje. Jak widzi łyżeczkę to od razu zaciska buzię i nie otworzy. Czasami uda się coś mu dać, owoce czy jogurt jeszcze jakoś zje, ale gdy daje mu obiadek od razu ma odruch wymiotny i się dławi. Dodam, że teraz wychodzą mu zęby, górne jedynki, dziąsła ma strasznie spuchnięte i nawet nie daje włożyć palca żeby pomasowac. Ale czy to możliwe żeby przez to tak długo nie chciał jeść? Daję Dentinox przed jedzeniem, ale nic nie pomaga. Byliśmy u lekarza, w sumie nic nie stwierdził. Robiliśmy badanie moczu i morfologię wszystko wyszło ok. Boje się, że dziecko dostanie jakieś anemii przez to niejedzenie. Tym bardziej, że ciągle za mało waży i ogólnie teraz jest na 3-cim centylu. Przedtem zjadał bardzo ładnie, obiadki, owoce, kaszkę, a teraz nic... Próbowałam też dawać mu jedzenie do ręki żeby sam jadł, ale też nie chce. Ewentualnie zje chrupka kukurydzianego. Obawiam się też tego, że później nie będzie chciał mi jeść nic oprócz mleka. Błagam, podpowiedzcie coś. Co robić?

2020-05-29 22:44

KK często postronna osoba potrafi znaleźć przyczynę niejedzenia.Ja bym pochopnie nie nastawiała się negatywnie bo być może odkryjecie czemu dzieciątko reaguje tak źle na jedzenie.Wiem że to jest frustrujące gdy dziecko nie chce jeść ale warto próbować wszystkiego

Konto usunięte

2020-05-29 22:41

8 mies to już taki czas, że powoli powinien wykazywać zainteresowanie jedzeniem, a jak widzi Was przy jedzeniu chce próbować tego co jecie? Wyciąga rączki i domaga się spróbowania?

Konto usunięte

2020-05-29 10:45

KK a ile ma synek? Może zaczekaj jeszcze jakiś czas, może zacznie jeść. Ale konsultacja z lekarzem to najlepszy pomysł :) 

2020-05-28 22:47

Ja próbowałam już wszystkiego i łyżeczki i blw. Młody na widok jedzenia zamyka buzię. Nie wiem skąd wie co jest jadalne a co nie ale do buzi bierze tylko plastik ;)

Sam nie siada ale w krzesełku z poduchą dmuchaną siedzi do posiłku. Jakby zjadł chociaż łyżeczkę czegokolwiek to bym była przeszczęśliwa. Dawałam warzywa, owoce, kaszki, chrupki i nic. Nie weźmie do buzi i już. Nawet już przezornie nie otwiera przy płaczu czy śmiechu, żeby coś przypadkiem nie trafiło do środka. Nie próbowałam jeszcze chleba. Ale kupnego nie dam, bo nie mam pewności czy nie ma jakichś pochodnych mleka w środku. A pieczony w domu to aż tak dzieci nie zachwyca. Ale może spróbuję przy następnym pieczeniu.

Dziś rozmawiałam z jeszcze inną lekarką w przychodni, powiedziała, że mam przyjść we wtorek na wizytę, bo wtedy jest pediatra specjalista żywienia. Mam przynieść jakieś jedzenie ze sobą. Nie wiem czy mam pokazywać jak pięknie syn nie je czy pani doktor znajdzie jakiś magiczny sposób na niego. Ewentualnie dostaniemy skierowanie do dietetyka, chociaż nie wiem co to pomoże

Konto usunięte

2020-05-28 10:44

Właśnie może jedzenie samodzielne bardziej go zainteresuje :) 

Konto usunięte

2020-05-27 20:44

KK a karmisz łyżeczką czy dajesz też dania do samodzielnego jedzenia metodą blw? Może zainteresuje się jedzeniem jak pozwolisz mu samemu próbować?

Konto usunięte

2020-05-27 10:23

KK mój siostrzeniec był takim niejadkiem, przy jedzeniu miał wszystkie zabawki, piloty od telewizora itp... Nic nie pomagało. Siostra męczyła się z nim tak aż do czasu, kiedy skończył 10 lat. Wtedy dopiero zaczął jeść normalnie. 

2020-05-26 20:56

Moja Mała ma również 8 miesięcy i też nie chce nic jeść prócz mleka ... no i chleba ;). Wczoraj zjadła 1 łyżeczkę zupki, a dziś dwie... To wielki sukces jak na to co od początku rozszerzania diety się dzieje. Na początku jeszcze jako tako próbowała jeść ale po może 2tygodniach nauczyła się pluć. Teraz za każdym razem pluje, nieważne czy coś je, czy pije. 3 dni temu nauczyła się pluć wodą z bidonu... Nabiera wody do ust i pluje.. potrafiła się tak bawić i pluć aż 120ml wody..
Dzisiaj dopiero zjadła te dwie łyżeczki (płaskie) jak pokazałam jej książeczke dla dzieci. Mimo to nie uważam to za dobre rozwiązanie, bo dziecko jednak powinno się skupić na jedzeniu.. 

Tak samo nie popieram dawania kaszki do butelki. Gdzieś czytałam (już nie pamiętam gdzie), że tak się nie powinno robić. W tym wieku powinno odchodzić się już od podawania czegokolwiek w butelce, a podawanie kaszki w butelce to cofanie dziecka w jego umiejętnościach. Samo "przemycanie" jedzenia, tak jak mówisz rozrzedzanie i pojenie nimi, nie wywiera we mnie pozytywnych odczuć.

Słyszałam, że dużo się zmienia jak dziecko zaczyna samodzielnie siedzieć, bardzo dużo dzieci wtedy przemaga się do jedzenia. Moja Malutka jeszcze nie siedzi, a Twoja?