Dieta (633 Wątki)
Czy wiecie, że na opakowaniach różnych produktów mamy podział na te, które po ukończeniu daty ważności należy koniecznie wyrzucić i na tych napisane jest "NALEŻY sporzyć", bo np. po upływie terminu ważności tworzą się bakterie niekorzystnie wpływające na nasz organizm? Są to np. twarożki. Są też takie produkty, na których mamy "NAJLEPIEJ" spożyć i te po terminie możemy jeszcze zjeść, np. ciastka.
Na błyskawicznych kaszkach np. z Bobovity widnieje napis, żeby zurzyć w ciagu 3-4 tygodni. Myślicie, że można po tym okresie zrobić z nich chociażby masę do ciasta? Może niekoniecznie podać dziecku, ale zostaje mi jej sporo bo dziecko dużo jej nie zjada i szkoda wyrzucać po pół paczki.
2020-03-14 23:11
Skoro wiesz, że zazwyczaj zostaje, to zrób to ciasto po prostu wcześniej. Po co ryzykować problemami z żółądkiem, czy jakimś paskudnym zatruciem.
Nie wierzę w to, że producenci "zaniżają" te daty. Na pewno nie we wszystkich produktach. Czasem wystarczy 1 dzień, a już jak się otwiera opakowanie, to dziwnie pachnie, albo konsystencja nie jest taka jak zawsze.
Pracuje w gastro i jestem uczulona na takie rzeczy. Co to za różnica, czy dajesz to sobie, czy dziecku. Czasem "dorosly" organizm reaguje dużo gorzej, niż dziecka. Żadne oszczędności nie są tego warte, a pisanie "Nie powinno się nic stać" jest (sorry, bez obrazy) lekceważące.
2020-03-14 23:09
Tzn .termin waznosci kaszki jest jeszcze dlugi... tylko na odwrocie pisze żeby zużyć w ciągu 3-4 tygodni. To mylące, bo jeśli ma.sie coś z kaszą stać to producent powinien określić dokładną ilość dni. Tydzień to dużo dla żywności :)
2020-03-14 22:06
Wow nie wiedzialam, dziekuje. Czlowiek uczy sie cale zycie. A co do kaszki mysle ze 1 czy 2 dni roznicy nie zrobi ale moze tydzien juz tak, to jest moje zdanie
2020-03-14 21:56
Mama małej Majki, według mnie jeżeli tak kaszka jest kilka dni "po terminie" to możesz spróbować jakoś ją przetworzyć na danie dla siebie czy innych dorosłych.Stawiam na to ,że nic wam nie będzie po zjedzeniu posiłku z jej dodatkiem.Córeczce nie będziesz tego dawała więc jest ok ;)
2020-03-14 21:40
Często producent zaniża termic spożycia w razie w. Jednak jeżeli obawiasz się tonalbo skonsultuj się z Bobovita albo wyrzuć
2020-03-14 20:49
Wiadomo. Sama też bym nie zjadła jogurtu czy jakiegoś mięska po terminie. Raz w życiu zdarzyło mi się zatruć koncentratem pomidorowym i to było okropne uczucie. Jednak tak jak na kaszkach jest napisane "3-4 tygodnie" to producent nie określajac dokładnej liczby dni nie narzuca, że produktu nie można zjeść. Z ciekawości skonsultuję to z Bobovitą, ciekawe jak się do tego odniesie :)
2020-03-14 18:42
U mnie jak coś jest po terminie to tylko mąż ma odwagę to zjeść. Ja sama nie zjem i dziecku też nie dam ale wiadomo że nie musi się nic stać mój mąż nie raz coś tam zjadł i nic mu nie było ja jednak nie chcę ryzykować zatruciem lub problemami z żołądkiem.
2020-03-14 17:12
Suche produkty typu kasza mogą po pewnym czasie od otwarcia po prostu nasiąknąć wilgocią z powietrza, zbrylać się albo mieć inną konsystencje po przygotowaniu, ale też stanowić zagrożenie jeśli zaczną się rozwijać bakterie, tam gdzie nie ma wody ryzyko jest mniejsze, ale produkty zawierające jej dodatek zwykle są konserwowane i wtedy ta data zostaje wyznaczona doświadczalnie w laboratoriach testujących żywność przed jej dopuszczeniem do sprzedaży
