Kiedy sięgnąć po pierwszy kubeczek - rozmowa z neurologopedą Magdą Mazur

Bardzo fajny artykuł na pewno nie jeden mamie się przyda :)

rzeczywiście Nie ma mowy o zwykłym kubku a dość często słyszałam ze warto go wprowadzac od początku 

tutaj jest wiele zalet wymienionych czego dziecko może się uczyć pijąc z danego kubka 

może picie z normalnego kubka nie ma aż takich zalet i dlatego nie ma o nim tutaj mowy hmm ciężko powiedzieć bo jednak picie z każdego naczynia ma jakieś korzyści 

Ok, wszystko fajnie. Ale dlaczego pani neurologopeda w ogóle nie wspomina o zwykłym otwartym kubku? Przecież nie ma przeszkód, żeby dziecko uczyło się z niego pić już od początku rozszerzania diety, a to jest chyba najzdrowsza dla zgryzu opcja.

Super przydatny arytykuł. Mój młodzieniec ma 4,5 miesiąca i już chce chwytać kubeczki kiedy pijemy dlatego nawet zastanawiam się czy nie spróbować z tym wcześniej :)