Jak często robicie zakupy

Dziewczyny a zastanawialyscie sie kiedys nad tym ze moze to byc wina bulki tartej a nie mięsa ja juz kiedys zauważyłam ze ta bulka z biedronki bardzo drobna wlasnie lubi sie odklejac na patelni i wydaję mi sie ze nie jest to kwestia mięsa ani złej patelni tylko właśnie bułki gdy kupię w osiedlowym sklepie Taką zwykłą bułkę grubiej mieloną i tartą to nigdy mi się nie zdarza żeby panierka  odchodziła

Swiezoupieczonamama no przykro mi ale się mylisz mi się nigdy w mojej karierze nie zdarzyło używając jakiegokolwiek mięsa że się odkleiła panierka. Możesz też mieć licha patelnie. 

Inaczej źle wykonujesz to co napisałam poniżej innej opcji nie ma przykro mi :) 

Monia jak używa się dobrej jakości mięsa to pewnie tak nie jest. Te biedronkowe po prostu jest słabe i jak rzeczywiście jest na wpół mrożone to błędem jest zamrażanie go.. i chyba wszystko jasne już. 

Robię wszystko tak jak piszesz: rozmrazam długo, owijam w ręcznik papierowy żeby wchłonął całą wodę, długo mocze w jajku, dużo panienki i wrzucam na bardzo gorący tłuszcz i nic to nie daje. 

Może właśnie od mięsa to zależy 

Jadłam schab mrożony nie jednokrotnie i panierka nie odchodziła :D  

Polecam dobrze odmrozić mięso, usunąć wodę dobrze obtoczyć w jajku i bułce lub panko. Rozgrzac dobrze olej najczęściej to jest powodem dla którego panierka się odkleja. 

Jestem zawodowym kucharzem od 10 lat także nie trzeba mnie tego uczyć. Po pristu robicie coś źle taki jest problem w tej całej sytuacji. 

Każde mięso różni się swojskie od sklepowego ake to chyba każdy wie. 

Czyli takie mięso nie nadaje się do ponownego zamrożenia 

Niestety w biedrze jest mięso półmrożone :( Widziałam jak wyciągają z tych wielkich chłodziarek. 

Magda i lena tylko że w Biedronce te mięsa nie są mrożone, one są w chłodziarkach.. No ja te mielone z biedronki normalnie mrożę.

A schab zanim zamrożę trzymam w lodowce i mimo wszystko potem ta panierka odchodzi i tak jak pisze Waltronistka w smaku jest dużo słabsze. Ostatnio jednego dnia jedliśmy ze świeżego schabu a następnego z mrożonego to nam w ogole nie smakowało już nie mówiąc o tym, że te mięso nie wygląda. Nadaje się pewnie tylko na jakiś gulasz albo do pieczenia. Z piersią z kurczaka nie ma takiego problemu po rozmrożeniu.