Dieta podczas ciazy i po jej zakonczeniu

leo&lea hipotrofia też może być przy cukrzycy właśnie albo mała masa urodzeniowa albo duża 

cukrzyca to nie tragedia choć ja wiedząc o niej sporo byłam wkurzona, że mnie spotkała. Tak czy siak po miesiącu jakoś to zaakceptowałam i przetrwałam . Ja miałam od samego początku cukrzycę, więc byłąm wściekła, że cała ciąża tak będzie wyglądać.

teraz niby nie wyszła mi cukrzyca, ale za to hipoglikemia po godzinie , więc i tak dieta będzie. Choć zacznę sama to monitorować i zobaczymy czy w domu też mam niedocukrzenie bo jak mierzę okazjonalnie to nigdy mi nic takiego nie wyszło 

Ja jestem po dwóch ciążach i nie korzystałam z żadnej diety.. po prostu starałam się odżywiać zdrowo ale czasem zjadłam chipsa, czy piłam kawę itd...wiadomo wszystko z umiarem...z reguły nigdy się czegoś nie najadam i staram się również jeść małe porcje a częściej niż najeść się dużo i nie jeść kolacji bo tak nawet nie lubię ;) ale jak ktoś ma problemy z wagą, czy z jakąś choroba itd...to myślę że warto skorzystać z dietetyka jak kogoś stać czy też ma taką ochotę..

Ja miałam dietę cukrzycowa ;) powiem szczerze że super się czułam,.mimo że.musialam. dużo ulubionych składników ograniczyć,.ale można łatwo znaleźć zamienniki ;)

U mnie nie było mowy o posiadaniu, bo miałam cukrzycę ciążową, więc musiałam jeść regularnie co 2-3 godziny zbilansowane posiłki. Starałam się tego trzymać, ale cukier na czczo i tak skakał. I cała ta dieta cukrzycowa jest po to, żeby dziecko nie było za duże a mojemu groziła hipotrofia

To ja w drugiej ciąży czasem coś w nocy podjadłam :) Ale częściej napiłam się po prostu mleka :) A najzabawniejsze jest to ,że córka urodziła się jako jedyna tydzień po terminie z najmniejszą wagą ,a ja również najmniej przytyłam wtedy. 

A tak nie podjadałam w innej ciąży. 

Oj tak w święta to zawsze jest ciężko się opanować od tych słodkości;/

Maziula mnie z wagą nie przebije nikt;) w pierwszej ciąży byłam jak wieloryb;) w drugiej też dużo ale mniej w stosunku do pierwszej ciąży, ale i mnie obie ciążę z tym smakiem to jakaś poezja;) no wszystko tak mi smakowało pachniało;) w drugiej ciąży umiałam się opanować ale w pierwszej głód powodował że wstawałam o 1 w nocy bo byłam niesamowicie głodna;(

ten okres świąteczny to zawsze najtrudniejszy do przejścia :D