Dieta dla mamy

Ojej to i tak mało 😅

Mi same spacery nic nie dają.. Bardzo duzo latam z wózkiem i nic. Cały czas mam te 2 kg na plusie i ani drgną;).. Niby nie dużo, ale jeansy cisną:P.. Muszę chyba wdrożyć jakies konkretniejsze ćwiczenia;).

Ooo właśnie odnoście ruchu,  to wczoraj byłam u  diabetolog , cukier po krzywej  mam w normie, o dziwo :D 

Metforminy mam nie brać,  ale za to ruch ruch ruch codziennie  chociażby spacery  z wózkiem, aż zadyszki dostanę i   dieta na 1600 kalorii 

Muszę choć z 10 kg spaść  , ehhh :) 

Systematyczność dużo daje ;) 

Ale wiem że właśnie przy maluchach jest czasami ciężko;) i mimo iż biegamy w  zasadzie cały czas to różnie z ta waga jest ;/ c

zasami zmiana baterii nie pomaga�

Ja to zawsze jadłam na początku coś w biegu, ale wszystko będzie okej karmiąc piersią. Wystarczy stosować się do zasad zdrowego odżywiania plus ruch i będzie dobrze. Powodzenia 

U mnie też tak jest. Jak jestem sama z małą to też najpierw ona wiadomo a potem ja. A jak jesteśmy już w komplecie to a zmianę zajmujemy się mała a potem każdy z nas je. Chyba że ma dobry humor i chwilkę sama polezy. 

Ja kompletnie  nie , najpierw daje dzieciom i o sibie zapominam

Ja wlasnie mam odwrotnie przy dzieciach bardziej udaje mi sie utrzymac stale posilki bo mniej wiecej o tej samej porze sniadanie obiad kolacja ktore jemy wspolnie i jakies owoc przekaska jogur cos tam dodatkowo w ciagu dnia