Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (635 Wątki)

Cukier w diecie dziecka

Data utworzenia : 2015-10-02 23:31 | Ostatni komentarz 2022-03-17 08:45

Redakcja LOVI

8989 Odsłony
110 Komentarze

Chcesz zapewnić swojemu dziecku zdrowy rozwój i dobre samopoczucie na co dzień. Dokładnie wiesz, że wpływ ma na to m.in. dieta, a w tym spożycie cukru. Czy eliminacja cukru z diety dziecka jest pożądana? Czy każdy cukier szkodzi? Przeczytaj o dobrym i złym cukrze oraz o tym, jak zrobić, by w diecie dziecka był tylko ten dobry.

2016-03-10 00:11

Dziecka nie da się odciąć w całości od słodyczy ale my mamy możemy mieć wpływ ile i jakie podajemy. :) Zawsze można zastąpić cukier miodem a batoniki owocami. A jeśli dziecko będzie jadło od małego owoce i warzywa w ogóle nie będą tęskniły za batonikami. Kiedyś spróbuje co to cukierek ale jeśli nie będzie jadło je często też jest to super sprawa i ogromny sukces rodziców.

2016-03-09 22:00

Moja też nigdzie nie wyjeżdża, mieszka od nas 2km i jest bardzo częstym gościem. Dzisiaj siedziała od 9 do 20... Ehhh Z cukrem nie ma się co spieszyć, wiadomo że nie uchronimy go w 100% bo kiedyś dziecko spróbuję czekolady, cukierka itp ale czym później tym lepiej. Gdy mój 5 letni synek ma ochotę na coś gazowanego robię mój "domowy sprite". Wyciskam sok z 3 cytryn lub limonek zasypuje 2 łyżkami cukru i kupuje cisowianke lekko gazowana zalewam litr w dzbanek i wychodzi pyszna lemoniada. Ma trochę cukru ale od czasu do czasu nie zaszkodzi a napewno zdrowsze niż sklepowe napoje.

2016-03-09 16:41

k.Sepiolo no o faktycznie;/ kurcze pakować w takie małe rozwijające się ciałka taki syf;/ Niestety w te i w wielu innych kwestiach nie ufam mojej teściowej dlatego jeszcze nigdy nie została z moją córcią sam na sam. Dominika moja miała wyjechać ale została;/:) pewnie z cukrem nie ma co się spieszyć, dzieciaki w swoim życiu jeszcze zdążą się go najeść.....

2016-03-09 15:14

dobrze ze moja tesciowa jest za granicą, bo jak była w Polsce to widzialam jak co chwilę coś wnuczce kupowała, mimo że jej mówiono że nie może tyle jeść. a nawet była taka sytuacja ze tesciowa stwierdziła że Julka jest za gruba i trzeba ją odchudzić a następnego dnia coś kupowała... ale mimo że wie że nie powinno się tyle słodyczy dawać to i tak przysyła paczki ze słodyczami.. a ja Kacprowi jak na razie nie daje nic co ma cukier w składzie, mam ten plus że lubi owoce, czasami jak jem gruszkę to jemu kawałek odkroje i jemy razem :) a ciasta też umiem piec, bułeczki się naucze więc wole żeby zjadł coś mojego, tym bardziej ze sama moge dawkować ilość cukru. ale jakie było zdziwienie mojej znajomej jak małemu kupiła te batoniki kinder, a ja jej powiedzialam ze nie daje małemu słodyczy. była w szoku bo ona juz w tym miesiącu podawała. a mi sie nie spieszy zeby dziecko cukrem faszerować :)

2016-03-09 11:52

Nie cierpię różnego rodzaju bułeczek z marketów, pączków, drożdżówek itp, one są strasznie napakowane chemią, cukrem.... ja potrafie dwa razy w tygodniu robić pączki, żeby bylo coś słodkiego niż kupować tą chemie

2016-03-09 09:27

Kasia po drożdżówce hmmm na prawdę jestem ciekawa jaki będzie kolejny krok teściowej :) Ona faktycznie jeszcze nie skończyła a dopiero się rozkręca. :)

2016-03-09 00:16

Kasiu jeszcze wszystko przed nami:-) Aga mnie to smieszylo do czasu kiedy wyszłam z łazienki i zauważyłam że daje jej drozdzowke z biedronki bo widziała jak moja mama daje jej biszkopt który sama upiekla i ona jako babcia też chcę jej dać ciasto. Ale nie widzi różnicy w drozdzowce z biedronki a własnym biszkoptem. O ile do dziadków docierają słowa to należy tłumaczyć że słodycze należy ograniczyć.

2016-03-08 23:11

Kasia Twoja teściowa ogólnie jest hmmm jakby to napisać nieogarnięta tak to chyba dobre określenie jej całokształtu. Dobrze w sumie że nie przyniosła czekolady z orzechami takiej z okienkiem. :)