Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Zmiana przedszkola

Data utworzenia : 2024-07-18 15:33 | Ostatni komentarz 2024-10-12 22:00

Mamina

750 Odsłony
63 Komentarze

Mam wielki problem.  Syn lat 4 chodzi do przedszkola bardzo blisko nas. Niestety od jakiegoś czasu przedszkole ma problemy finansowe, rezygnują z zajec( a płaci się tyle samo) w dodatku wielu kolegów mojego syna właśnie odeszło do szkoły. Nie ma żadnej pewności że przedszkole będzie działać we wrześniu. Teraz na wakacje jest otwarte ale na zasadzie luźnych zabaw i posiłków, brak zajęć . 

Nie moge sobie pozwolić na to że syn straci placówkę we wrześniu bo jestem w ciąży. Nie chcę też go obciążać tak radykalną zmianą tuż przed porodem ( rodzę na koniec pazdziernika). Mam co prawda polecone przedszkole też blisko nas, ale strasznie się boję że to za dużo i dla mnie i dla syna.... 

Co byście zrobiły?  Czekały w tym co jest na rozwinięcie ? Zmieniły ? 

Zaznaczam że nowa grupa w tym nowym przedszkolu startuje od września.

2024-10-12 22:00

Pogadaj z paniami powiedz co się dzieje. Ale ( nie chce cię tutaj obrazić) czasami nasze dzieci też zachowują się inaczej przy nas a inaczej wśród obcych więc porozmawiaj też z córką czy aby np za bardzo nie chce na ,,swoje,, w sensie że może np też się obraziła na dzieci o coś i nie chce odpuścić. Wiesz nam się wydaje że dzieci nic złego nie wynoszą z domu ale uczą się też od innych dzieci które nie zawsze są miłe. Wiesz dzieciaczki są cwane i złe rzeczy łapią bardzooo szybko a jeszcze jak mama nie widzi to już w ogóle. Moja córka jak poszła do przedszkola to kradła klocki i wiecie ze ja się zorientowałam dopiero jak pościel zmieniałam bo wkładała je pod materac a przecież u nas nikt w domu nie uczył jej rzeczy chować a tym bardziej kraść. Teraz ma 15 lat i ciągle się z niej śmieje że kradła klocki hahaha ale w tedy to śmieszne nie było 

2024-10-11 08:59 | Post edytowany:2024-10-11 09:00

Pd razu interwencję zrób,  powedz też córce że byłaś u Pani i zgłosiłaś, że inne dzieci jej dokuczają, i dopowiedz ,że chcesz ,aby się czuła dobrze w nowym przedszkolu. W ten sposób dajesz też informacje córce że jest ważna dla Ciebie oraz że należy dbać o siebie i nie wolno bagatelozowac takich zachować , a trzeba je konfrontować:) 

 

Daj też nam znać, co i jak, czy faktycznie Maja  jest wycofana jak to nauczuciel zauważył?

2024-09-09 09:49

powiedz o sytuacji Paniom one z pewnością spróbują pomóc . U nas też w przedszkolu był problem koleżanka zwróciłą się o pomoc pań , ale w tym przypadku nie wiele mogły zrobić bo w sumie tam też był problem z inną matką, która problemu nie widziała u swojego dziecka , więc co możesz zrobić jak inna mama nie widzi problemów ,a inna się skarży na to dziecko :D 

2024-09-06 23:34

Dzięki za odpowiedź. Człowiek czasami się zastanawia, czy jak coś zrobi to nie wyjdzie za nadgorliwego. Z drugiej strony wolę zrobić za duzo niż za mało. Poproszę Panie, aby lepiej się przyjrzały Jej początkom w nowej grupie. 

2024-09-06 21:39

MamaMałejMajki myślę, że warto porozmawiać z paniami z grupy o tym co się dzieje, jak inne dzieci się zachowują wobec Twojej córki. Takie zachowanie nie powinno mieć miejsca wśród 5letnich dzieci. Skąd takie zachowanie u nich? Ja uważam, że to bierze się z otoczenia w jakim żyją, a szczególnie dzieci  wynoszą to z własnego rodzinnego domu. Rodzice mówią tak między sobą (albo inni członkowie rodziny), obgadują innych i tym sposobem dzieci to chłoną i powielają dalej :( To już są naprawdę spore dzieci i wystarczy, że jedno powie lub zrobi coś przykrego, to inne podłapią i też będą się tak zachowywać. To bardzo przykre i aż mam łzy w oczach na samą myśl jak musi czuć się Twoja córka w takich sytuacjach.

Duża liczba dzieci w grupie to żadna wymówka dla pań na zachowanie dzieci, dlatego reaguj i rozmawiaj.  Pracowałam kiedyś w żłobku i przypadki były różne, ale miałam oczy dookoła głowy i widziałam "wszystko" np. jak chłopiec gryzł innego kolegę, od razu była akcja-reakcja i rozmowa z rodzicami. 

Trzymam kciuki, żeby Twoja córka się nie zniechęciła do przedszkola i żeby wszystko się unormowało :)

2024-09-06 12:23

Od 2 września córka poszła do nowego przedszkola. Panie super podejście, przedstawiły się nam i córce, oprowadziły Ją, przedstawiły dzieci. Miały już przygotowane naklejki na nową szafkę dla Mai. Codziennie wychodzą na plac zabaw, nie to co w starym przedszkolu. Już planują wycieczkę. Z tej części jestem zadowolona.

Druga część jest trochę przykra, myślałam, że adaptacja u 5latków pójdzie gładko. 

Pierwszego dnia dzieci mówiły córce, że z nowymi się nie bawiom. Mimo to znalazła koleżankę, ale dziubła ją kredką więc tak się obraziła. Kolejnego dnia dałam jej wór naklejek więc się pogodziły, rozdała dzieciakom, było trochę lepiej.

Trzeciego dnia dziewczynka powiedziała córce, że jest okropna i że powie to wszystkim dzieciom... serce mi pękło. 

Moja córka jest wrażliwa, nic nie powiedziała Pani "bo już byli ustawieni gęsiego do wyjścia na spacer". Widzę, że czuje dyskomfort jeśli ma odezwać się do Pań (nawet jak chciała dokładkę pierogów z jagodami to nie wydusiła z siebie słowa, gdy Pani dołożyła jej ruskie). 

Myślicie, że warto po 3 dniach zwrócić się do Pań, aby przez jakiś czas poświeciły Jej większą uwagę? Ich praca i tak nie jest łatwa, bo dzieciaków jest wiele i nie ma szansy, aby słuchały wszystkie ich rozmowy. 

Moja córka nigdy nikomu nie powiedziała nic przykrego, sama nie słyszy przykrości od nas. Codziennie Jej powtarzamy, że jest mądra, piękna. Chcę budować jej poziom wartości, a nie go obniżać... skąd 5latki mają takie teksty? 

2024-08-30 17:25

Mi wcale nie ciężko. Ostatnio dużo krzywdy się dzieje. Co włączymy wiadomości to okazuje się, że  ktoś coś komuś zrobił, szczególnie zapamiętuje jeśli chodzi o dzieciaki. Mam wrazenie, że te 500+ zachęciło jedynie patologię to bycia rodzicami, a teraz po kilku latach okazuje się, że trzeba wychować dziecko i dzieje się im krzywda 

2024-08-30 12:10

Czyli bardzo dobry wybór ze zmianą przedszkola. Czytając to wszystko aż ciężko uwierzyć