Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (468 Wątki)

Pozytywna dyscyplina

Data utworzenia : 2020-01-30 20:01 | Ostatni komentarz 2020-09-01 16:50

magnolijam32

5197 Odsłony
164 Komentarze

Pozytywna dyscyplina czyli wychowywanie bez kar i nagród.

Kara działa krutkofalowo, prowadzi często, do chęci zemsty, kłamstwa, czy braku wiary w siebie.

Nagroda prowadzi do tego że dziecko nie chce robić nic za darmo....

Pozytywna dyscyplina wyjaśnia, że za każdym "złym" zachowaniem dziecka stoi przekaz "chce przynależeć... 

Uczy jak radzić sobie z takimi zachowaniami w sposób pozytywny...

Ile na ten temat wiecie i co o tym sądzicie?

2020-01-31 15:51 | Post edytowany:2020-01-31 15:51

Aneczkaa to właśnie chodzi o to żeby nie mówić dziecku nie wolno czy nie rób tego, bo to działa wręcz przeciwnie... chodzi o to żeby tak sprytnie pokierować dzieckiem, żeby samo doszło o tego że to co robi jest nieodpowiednie... tego między innymi uczy pozytywna dyscyplina...

2020-01-31 11:30

Nagradzanie dziecka od czasu do czasu tak, ale właśnie nie można nagradzać za wszystko materialnie, bo dzieci bardzo szybko się uczą, że mogą coś na tym zyskać. Potem specjalnie rozrabiają, aby za uspokojenie się dostali np. słodycze. To jest bardzo cienka linia, aby nagradzać, ale nie nauczyć dzieci tego wymuszania. A sformułowania :uspokój się to coś dostaniesz" są bardzo złe, bo to ewidentnie prowadzi do wymuszania i takie dziecko następnym razem na pewno to samo będzie robić, dopóki czegoś nie dostanie

2020-01-31 10:17

Ja już znam jedno dziecko któremy rodzice ciągle tłumacza "nie wolno" itp i co

Koniec końcem zbity flakon u teściów, zbita miska szklana u sąsiadów, zbyty nie jeden talerz w domu, o choince i bombkach nie wspomnę... A rodzice tylko na koniec tekst "dziecko uspokój się bo jak tam dalej pójdzie to my się nie wypłacimy tyle szkód robisz"

2020-01-31 09:19

Jak już wspomniały dziewczyny na początku może dzieci tak nie rozumieją chociaż na pewno też już zaczynają główkować . Myślę że jest w tym dużo prawdy bo nie raz się słyszało jak dziecko wymusza coś na rodzicach , albo bądź grzeczny/grzeczna to coś dostaniesz . Ja uważam że nagradzanie dziecka od czasu do czasu to nic złego . Ale za każdym razem to już przesada . 

Myślę że tłumaczenie , rozmawianie ma sens od początku jak dziecko zaczyna robić się komunikatywne . Ja swojemu dziecku mówię cały czas że nie wolno jak coś robi źle i chociaż mnie jeszcze nie słucha to myślę że doskonale rozumie co do niego mówię .Po zachowaniu jego widzę że zaczyna czasem wymuszać , albo jak sobie nie radzi to tak samo zwraca na siebie uwagę . 

Ostatnio byłam z koleżanką na spacerze jej córka ma prawie półtora roku różnica między naszymi dziećmi 2 miesiące i mała była nie grzeczna nie chciała w wózku siedzieć pisk krzyk , wystarczyło że koleżanka powiedziała że coś Ci dam i cisza była . Także już takie małe dzieci na pewno doskonale rozumią co się do nich mówi i główkują 

2020-01-31 08:09

A ja powiem tak bardzo się starałam rozumieć wszystko z perspektywy dziecka tłumaczyć rozmawiać ... oczywiście ze czasem wybuchłam jestem tylko człowiekiem ale chcislsm współpracować i co ? I w zamian msm okropnego rozwydrzonego 5lstks który wrzeszczy o wszystko nie stosuje żadnych zasad robi co chce i krzyczy ns rodziców jsj ns kolegę z piaskownicy. Kompletnie nie rodróżnia co do kogo można . W moim przypadku te metody były nieskuteczne i dalej takie są.

sama metoda ma fajne założenia ake wydaje mi się ze jak każda nUE każdemu rodzicowi pasuje i nie u każdego dziecka się sprawdzi 

2020-01-31 06:08

Aneczkaa A zapoznałaś się z metodą że tak od razu ją odrzucasz? Pozytywna dyscyplina nie odrzuca całkowicie pochwały ale uczy jak ją mądrze stosować... Bo jak robisz coś w kuchni A dziecko przyniesie Ci rysunek, Ty popatrzysz na niego, powiesz bardzo ładny i wrócisz do swoich zajęć, to dziecko czuje się zbyte. Pozytywna dyscyplina poleca chwalić dziecko opisowo, czyli poprzez opis co się widzi i docenienie to w jaki sposób się do tego doszło A nie sam efekt końcowy.

 

Beti to jest właśnie najgorsze w nagrodach, że w pewnym momencie dzieci zaczynają być od nich uzależnione i zaczyna się pewnego rodzaju szantaż... albo dasz mi cos albo tego nie zrobię...

 

A jak wy czułyscie się Jak doatawalyscie kare? Uczyło Was to czy raczej myslalyscie nad zemstą, czy czułyscie sue niesprawiedliwie potraktowane? Rozgoryczone... ?

2020-01-31 04:09

Są tego pozytywne i negatywne strony. Trzeba naprawdę umiejętnie poziomowac te dwie sprawy. W swoim wychowaniu chyba chciałabym zrezygnować z kar i nagród. Jak to wyjdzie w praktyce?  Jeszcze Nie wiem. Chce, by działania mojego Syna były ukierunkowane tym, że on chce coś zrobić niż tym, że on musi coś zrobić to dostanie pochwałę, prezent Czy karę. Warto oczywiście wpajać dziecku wartości dobra i zla Ale może warto zacząć od robienia tego przez rozmowę? 

 

Mam pierwsze dziecko i jest jeszcze malutkie więc w sumie ciężko mi stwierdzić jak trudne jest stosowanie czy właśnie brak stosowania nagród i kar. 

2020-01-30 23:14

Ja mam dzieci w wieku 3 i 5 lat, i te metody zdecydowanie działają na nie dużo bardziej niż kary czy nagrody. Oczywiście nie zawsze, bo współpraca z kimś kto ma akurat gorszy dzień nie zawsze jest możliwa, a i my nie zawsze mamy dzień na kreatywne myślenie. Mimo to nawet jeżeli tylko 50% kryzysów zostaje zazegnanych dzięki pozytywnej dyscyplinie to dla mnie i tak jest sukces. Bo to zostaje... Dzieci naśladują nas w każdej rzeczy... Jeżeli moje starsze dziecko krzyczy na młodsze bo tamto coś mu zabralo np. To ja wiem że jest to efekt mojego wcześniejszego zachowania kiedy ja nie wytrzymalam i zamiast wspólnie z dzieckiem rozwiązać problem sama się unioslam. A w momencie kiedy widzę że moja córka zaczyna się denerwować, ale nagle się opanowuje i idzie po jakaś inna zabawkę żeby się wymienić z bratem, na spokojnie ponegocjowac, to wiem że gra jest warta świeczki... 

 

Dzieci nie dostrzegają świata z perspektywy innych... hm A czy my dostrzegamy świąt z perspektywy dzieci? W pozytywnej dyscyplinie chodzi między innymi o to żeby postawić się na miejscu dzieci, zrozumieć je i pomóc im zrozumieć samych siebie.... 

 

Jeżeli chodzi o wiek dziecka kiedy zacząć stosować pozytywna dyscypline to każdy jest dobry... ja zaczęłam od czytania książki pozytywna dyscyplina potem przeszłam do pozytywnej dyscypliny dla przedszkolakow A teraz jestem na etapie pozytywnej dyscypliny do lat 3... 

 

Polecam zagłębić się w temat bo naprawdę warto... czasem wystarczy po prostu zaangażować dziecko w rozwiązywania problemu, czy obrócić pewne sytuacje w zabawę A czasem warto przygotować z dzieckiem koncik wyciszenia tzw. Pozytywna przerwa, który możemy zaproponować dziecku w stanie wzburzenia... Oczywiście nie na siłę, bo to już by była kara...