Małe dziecko (439 Wątki)
Pozytywna dyscyplina
Data utworzenia : 2020-01-30 20:01 | Ostatni komentarz 2020-09-01 16:50
Pozytywna dyscyplina czyli wychowywanie bez kar i nagród.
Kara działa krutkofalowo, prowadzi często, do chęci zemsty, kłamstwa, czy braku wiary w siebie.
Nagroda prowadzi do tego że dziecko nie chce robić nic za darmo....
Pozytywna dyscyplina wyjaśnia, że za każdym "złym" zachowaniem dziecka stoi przekaz "chce przynależeć...
Uczy jak radzić sobie z takimi zachowaniami w sposób pozytywny...
Ile na ten temat wiecie i co o tym sądzicie?
2020-03-29 14:58
Dzieciom trzeba tłumaczyć i tlumaczyc. Nasz niby wie, że z obcymi rozmawiać nie można, a jednak nieraz mu się zdarza. Jakiś czas temu przedłużeniu z obcą kobieta i jej dzieckiem sobie gdzieś z placu zabaw. Myślałam, że dostanę zawału serca... Dobrze, że się znalazł, ale co wysłuchał to jego
2020-03-28 15:05
KontrolaJakosci właśnie tak jak mówisz trzeba dziecko od początku uczuć i uczulać na niektóre zachowania. To jest bardzo ważne.
2020-03-28 13:50
Trzeba dużo rozmawiać z dziećmi, uczyć ich tego co jest dobre oraz co złe, trzeba rozmawiać również na bardzo trudne tematy, możliwe jak najagodniej... ludzie są różni, jedni dobrzy drudzy źli i fałszywi, o tym dziecko musi wiedzieć że nie każdy kto się uśmiecha do niego ma dobre intencje...
Robiono badania jak dzieci łatwo ufają obcym...
Dziadkowie jak i ludzie są różni jedni dobrzy drudzy są nieodpowiedzialni i zacofani... nie zawsze ograniczanie dziadkom widywanie wnuczki/wnuka jest dobre i w ogóle możliwe ... ale jak ma się doczynienia ze skrajną głupotą i niemożliwością dogadania się, oraz gdy dziadkiwie sami przeciwstawiają dziecko przeciw rodzicom to - owszem ja bym ograniczyła do minimum...
2020-03-28 11:59
Myślę, że dziecka trzeba uczyć przebywania w różnych grupach społecznych i z różnymi ludźmi. Pokazywać i mówić co jest dobre A co złe. Wiadomo, że małego dziecka nie zostawimy z toksycznymi ludźmi. Ale starszemu możemy już wytłumaczyć o co chodzi. Dzieki temu nie da się zwariować w dorosłym życiu. Sami na codzień napotykamy różnych ludzi, dobrych i złych. Nie da się tego uniknąć. A trzeba mieć silną psychikę żeby z takimi ludźmi być, rozmawiać czy pracować.
2020-03-27 22:24
Karolina ja pracowałam z ludźmi i mi się udawało. Jak był dla mnie nie miły to po jakimś czasie to się zmieniało i przepraszał nawet .
2020-03-27 10:33
Aneczka oj nie da się. Ja pracuje z ludźmi i choćbyś uchyliła nieba niektórzy i tak swoje. Ja nie zamierzam na siłę zmieniać kogoś, kto uważa się za najmądrzejszego. Nie zamierzam mówić źle o babci do córeczki, sama oceni jaką babcią jest. Ale kontakty postaram się żeby maksymalnie wyglądały tak jak teraz. Raz w tygodniu i koniec. Ona już wprowadza mi swoje rządy i nic ją nie obchodzi. Ostatnio wtykała córeczce telefon jak jej zabroniłam to powiedziała że ona też ma swoje prawa. Powodziałam tak, do Szczęśliwego dzieciństwa, zabawy i odpoczynku nie do wpychania bez sensu telefonu. Ale ona tylko to potrafi. Naprawdę tej kobiety nienawidzę.
2020-03-26 22:55
Karolina ja mam dobrych teściów i rodziców. Więc nie wyobrażam.
Ale pracując z ludźmi zauważyłam że da się niektórych zmienić. Będąc dobrym człowiekiem można wpłynąć na zachowanie innych
2020-03-26 21:07
Jak ma dziecku dziadek namieszać w głowie, to wolę te kontrakty ograniczyć. Sama miałam dziadka że schizofrenią i i tak, widząc go 2x w roku, miałam go dość