Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (440 Wątki)

opieka tatusia nad dzieckiem

Data utworzenia : 2014-11-03 17:01 | Ostatni komentarz 2022-03-14 09:43

magda3293716

15810 Odsłony
202 Komentarze

czy Tatusiowie pomagają przy maluszkach?? u nas jest to roznie jak juz musi to sie zaopiekuje Coreczka a jesli ja tylko poajawie sie na horyzoncie to odrazu najchetniej by mi ja oddał. Jesli chodzi o danie córce sniadania obiadku kolacji itp to gdy nie ma wyjscia to to zrobi..jak sobie z takim tatausiem poradzic :)

2022-01-14 14:44

Mój mąż pomaga jak tylko może , na codzien chodzi do pracy ale jak jest w domu to pomaga, czy nakarmić czy przebrać , zostać z dzieckiem jak gdzieś muszę iść �

2022-01-10 10:06

Monia, u nas nie ma rady, skończy się mój macierzyński i młody musi pójść do żłobka, czyli będzie miał rok, może 13-14 miesięcy, zależy jak uda się ogarnąć wszystko.

2022-01-09 12:37

U nas tatuś wiecznie w pracy. 

Ja chodzę w poniedziałki i wtorki to wtedy się nią zajmuje i wieczorami. Wydaje mi się, że przy nim też lepiej zasypia chociaż czasem ciężko mi to wychodzi bo ostatnimi czadu chodzi dość pono spać bo dopiero o 23 czy nawet 24

Dziecko mające 9 miesięcy powinno robić to triche wcześniej. 

Zakezy w sumie bo teraz wiecznie musimy gdzieś jeździć a to moi rodzice a to teściowie bo kiedy idę do pracy to ktoś musi pomoc się Nam opiekować córka. 

 

Od kiedy Wy dawałyście swoje dzieci do żłobka? 

2022-01-09 12:37

U nas tatuś wiecznie w pracy. 

Ja chodzę w poniedziałki i wtorki to wtedy się nią zajmuje i wieczorami. Wydaje mi się, że przy nim też lepiej zasypia chociaż czasem ciężko mi to wychodzi bo ostatnimi czadu chodzi dość pono spać bo dopiero o 23 czy nawet 24

Dziecko mające 9 miesięcy powinno robić to triche wcześniej. 

Zakezy w sumie bo teraz wiecznie musimy gdzieś jeździć a to moi rodzice a to teściowie bo kiedy idę do pracy to ktoś musi pomoc się Nam opiekować córka. 

A c

Od kiedy Wy dawałyście swoje dzieci do żłobka? 

2022-01-06 13:31

Mamą być, dlatego uważam, że nie powinno się mówić, że tatuś "pomaga przy dzieciach", zwłaszcza jemu. Bo to utwierdza go i otoczenie w przekonaniu, że to matka jest jakby głównym rodzicem, a tata jest tylko do pomocy. Uważam, że pomagać to może babcia, koleżanka, czy wynajęta niańka, a nie tatuś jako rodzic. Tak samo jak facet mówi, że on "pomaga w domu", jakby to nie był jego dom. Czyli tak naprawdę wychodzi na to, że kobieta w domu robi wszystko, albo wedle faceta powinno być to w jej gestii, ale on jest takim wspaniałomyślnym mężem, że jej w tym pomaga, a nie że wspólnie prowadzą gospodarstwo domowe. Tak to dla mnie wygląda, że jak się od początku nie będzie traktowało męża/partnera jako równego sobie w prowadzeniu domu czy wychowywaniu dzieci, to on się nie będzie w równym stopniu poczuwał do odpowiedzialności za dom i dzieci. Czyli jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. 

2022-01-06 12:38

Fajerka zgadzam się z tym co piszesz w 100% dziecko jest tak samo tatusia jak i mamusi jasne nam mamom może niektóre czynności przychodzą łatwiej ale to tylko i wyłącznie przez to że więcej czasu spędzamy z dziećmi i po prostu nabieramy wprawy i praktyki gdyby tatusiowie spędzali tyle czasu z dziećmi co mamy podejrzewam że równiez dobrze by im to szło jeśli chodzi o mojego męża pomaga nie mogę powiedzieć że mi nie pomaga naprawdę od samego początku odkąd pojawił się syn potrafi się nim zająć pod każdym względem i ukąpać i nakarmić i pampersa zmienić i uspać czasem niektóre czynności przychodzą mu gorzej niż mi na przykład na tym etapie ciezko  jest mu uspać syna bo ten najzwyczajniej w świecie przyzwyczajony jest do codziennego usypiania ze mną na drzemkę w ciągu dnia Natomiast jeśli nie ma innego wyjścia bo mnie w danym momencie nie ma w domu to również sobie z nim poradzi Na pewno gdybym z jakiegoś powodu musiała wyjść z domu na dłużej nie martwiła bym się aż tak że mąż nie da sobie rady bo wiem że da

Przykładowo dziś rano wyszłam do kościoła nie było mnie raptem godzine ale byłam spokojna wiem że mogę wyjść bo syn jest pod dobrą opieką natomiast jak czasami słyszę że niektóre kobiety nie mogą wyjść dosłownie na pół godziny bądź godzine z domu tylko mąż jest w domu a ona na przykład ściągają babcię ciocię bądź jeszcze kogoś innego z rodziny a ten mąż również w tym domu jest i dzieckiem się nie zajmie bo nie potrafi to dla mnie to jest nie do końca w porządku są też takie przypadki Gdzie tatusiowie przez pierwsze pół roku albo nawet rok nie zmienią ani jednego Pampersa i zawsze robi to mama Ja naprawdę potrafię zrozumieć że taki Tatuś na samym początku gdy dziecko jest jeszcze maleńkie kruche jest noworodkiem może czuć się nie  swojo w nowej sytuacji może trochę się bać mieć obawy że zrobi maleństwu krzywdę że coś zrobi nie tak jak trzeba i woli aby te wszystkie zabiegi w koło maleństwa  wykonywała mama to jeszcze potrafię zrozumieć ale Gdy mężczyzna przez pół roku roku kilka miesięcy ucieka od obowiązków bo tłumaczy się z tym że się boi że dziecko jest małe że nie potrafi tego zrobić to dla mnie już jest lenistwo

2022-01-06 11:46

A moje pytanie brzmi, co to znaczy, że tatuś pomaga przy maluchach? Czyli co, mama wychowuje i jest za wszystko odpowiedzialna, a tatuś łaskawie przy tym pomoże? Tatuś jest równorzędnym rodzicem jak mamusia i ciążą na nim dokładnie takie same obowiązki, więc on ma wychowywać dzieci, a nie tylko przy tym pomagać.

2022-01-06 10:32

E.Machulak  u mnie było podobnie trafiłam w ciąży do szpitala na 3 dni mąż poraz pierwszy został sam z starsza córka w domu, martwiłam się co to będzie ale okazało się w córka przy mężu jest całkiem inna, sama się ubrała, zjadła , spać też potrafiła iść sama ...