Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (440 Wątki)

Dziecko z dziadkami , tak czy nie ?

Data utworzenia : 2014-04-08 23:20 | Ostatni komentarz 2024-05-06 08:35

Konto usunięte

47793 Odsłony
616 Komentarze

Dziś wpadł mi na myśl taki wątek który nie jest mi obcy , a mianowicie dotyczy zostawiania dziecka z dziadkami .Nie znalazłam takiego więc piszę . Ja sama mam uprzedzenia do zostawiania dziecka z dziadkami . Zostawiam niekiedy z moją mamą góra na 3 godziny jak muszę gdzieś wyjść gdzie akurat gdzie nie mogę wziąć małej ze sobą . Moja mama siedzi z nią wtedy w domu . Zaś gdy moja teściowa chce by małą u nich zostawić czy dać jej na spacer to nigdy się nie zgadzam bo boję się ze coś może jej się stać .Kiedyś dużo sie naczytałam historii ze dziecko poszło z dziadkiem na spacer i ktoś porwał , albo do jeziora wleciało i sie utopiło czy z babcia było w domu i żelazko gorące na nie upadło .Strach myśleć . Ja mam małego brata więc jak by nie patrzeć moja mama ma też wprawę w wychowywaniu dzieci a teściowa to ostatnie małe dziecko pilnowała jakieś 20 lat temu .Zawsze gdy zostawiam małą to mam wyrzuty sumienia że jestem wyrodną matką bo zostawiam ją na te 3 godziny 2 razy w tygodniu jak do szkoły idę . Myślę ze jak juz będzie miała z 6 lat to zostawię ją z teściową .Wiem ze dla was to śmieszne ale jestem taka przewrażliwiona , w sumie po mojej mamie to man :) A wy zostawiacie swoje dzieci z dziadkami i jak jest u was ?

2015-03-10 12:10

roxi absolutnie nie ma prawa. Jeśli by jej faktycznie zależało na dziecku to nie chowałaby urazy i przyjeżdżała, a tak to może chce po prostu pokazać przed sąsiadami, że przyjeżdżacie do niej, że ją odwiedzacie i że jesteście kochającą się rodziną?

2015-03-10 12:06

Ja jestem tylko ciekawa czy te wszystkie teściówki lubiły jak ich teściowe czy matki się wtrącały w wychowanie dziecka i nie tylko.. Bo podejrzewam,że narzekały tak jak my teraz(w większości). Moja na szczęście nie dzwoni,nie przyjeżdża-za wygodna albo obrażona. No ale tak... to do niej wnusiu powinien jeździć a nie ona do niego. Tak się upomina o niego a nawet nie zadzwoni i nie zapyta czy zdrowy czy chory.... Więc tym bardziej nie ma prawa mi zwracać uwagi...

2015-03-10 11:52

Dziadkowie też powinni mieć odrobinę ogłady i wiedzieć, że takie małe dzieci chłoną wszystko, jak gąbka. Ja swojej teściowej zapowiedziałam (jak byłam jeszcze w ciąży), że nie ma palenia papierosów przy dziecku to raz i nie życzę sobie przeklinania przy dziecku. To się wzięła i się obraziła.

2015-03-09 21:05

Syba,wiem... Odciąć się nie da ale ograniczyć do minimum.. Nie jestem aż tak wredna,że zabronię dziecku kontaktu z babcią.. Ale nie chce żeby tam przebywał za dużo,bo ma syna niepełnosprawnego i rozpuszczoną 16-latkę którzy nie mają pojęcia o kulturze i ten chory syn ma jakiś stopień upośledzenia ale funkcjonuje normalnie,bo jest w stanie wyjść na miasto,na zajęcia tej szkoły specjalnej ale mówi ostatnio do Mateuszka"Powiedz spier...." ja tego nie toleruję i póki moje dziecko nie rozumie o co chodzi to ok a co jak zacznie rozumieć? tak samo jego siostra potrafiła wziąć 3 tygodniowego Mateuszka i nim potrząsać żeby się obudził :/ ja przez to jestem głównie wściekła,bo oni nie maja za grosz ogłady !! A.Zazulak,dziewczyno dobrze,że się odcięłaś od nich... Podejrzewam,że u mnie byłoby tak samo.. Mój D. wpadl na pomysł,żeby za jakiś czas z nią zamieszkac ale nie nie nie... Bo będę czuła się intruzem we własnym domu i dziecka nie zobaczyłabym od rana do wieczora bo by go zabierała,bo on jest "ich" :)

2015-03-09 19:48

rikitikitam gratuluję normalnych teściów! Też bym chciała mieć normalny dom, Normalnych teściów, szwagierkę, ale nie da się zmienić ludzi, dlatego zazdroszczę osobą, które mogą pochwalić się fajną teściową, bo też bym chciała taką mieć. A.Zazulak rozumiem Twoją sytuację i współczuję. Mam nadzieję, że się jakoś unormuje. Niestety dziadkowie czasami chcieliby wychować nasze pociechy za nas i czasem nie rozumieją, że to my jesteśmy rodzicami i to do nas należy ten obowiązek. Teściowe w życiu też mogą sporo namieszać. Siostra mojego męża nawet nie zamierza przyjść na Chrzest mojego synka, także zazdroszczę każdej osobie, która ma normalną rodzinę, a nie "dom wariatów", jak w moim przypadku.

2015-03-09 09:56

Ja nie jestem za zostawianiem dziecka z teściami bo to nieobliczalni ludzie. Jak urodził się synek mieszkaliśmy z nimi 6miesięcy i był to najgorszy koszmar mojego życia. Nie mogliśmy decydować o własnym dziecku ,trzeba było mówić im gdzie idziesz kiedy wrócisz . Jak mieliśmy gości to po prostu wstyd mi było już później nikogo nie zapraszaliśmy. teściowa potrafiła przyjść i bez słowa zabrać mi dziecko nawet jak spaliśmy ,później zamykałam się. Najgorsze było to że nie można było nic im powiedzieć bo atmosfera w domu później była jakby bomba miała zaraz wybuchnąć. kiedyś musiałam pilnie z mężem jechać do banku jak staraliśmy się o kredyt na mieszkanie ,więc synek musiał zostać w domu i wyobraźcie sobie że teściowa go prowadzała 6miesięczne dziecko które jeszcze samo nie siedziało. Także ja mówie kategorycznie nie! nie mam z nimi kontaktu i nie chce mieć przez nich miałam depresje i nie mogłam się z tego ogarnąć .

2015-03-08 18:51

rikitikitam- gratuluję normalny relacji z rodzicami i teściami. Nie zawsze jest tak dobrze. roxi- musisz się od tego odciąć bo się wykończysz psychicznie i kiedyś w przyszłości możesz tego bardzo żałować.

2015-03-08 11:25

Justyna,u nas każdy weekend jest stresujący jak D. wraca z Niemiec... Bo zawsze jest jeden temat.. raz wpadłam w taki atak,że pogotowie do mnie przyjechało.. Tak odchorowałam te kłótnie na weekend o nią :/ On nie widzi związku i tak.. bo przecież ja przesadzam :) rikitikitam,No wiesz nie każda teściowa jest zła :) Niektóre są całkiem całkiem :) i takich właśnie zazdroszczę :D nie musi być idealna ale chociaż normalna...