Małe dziecko (467 Wątki)
Konto usunięte
6803 Odsłony
214 Komentarze
Napiszcie proszę czy u was w domu też jest taki problem lub jak sobie z nim poradziłyście? A mianowicie moi teściowie, dziadkowie Franka chcą mu wiecznie kupować zabawki... Nie byłoby w tym absolutnie nic złego, przecież każde dziecko lubi dostawać prezenty :) gdyby nie fakt, że Nasz synek ma rok! A słyszałam już o planach kupienia mu ROWERU :O Poza tym mamy już tyle gratów w mieszkaniu, że nie widzi mi się trzymać tego wszystkiego aż pod sufit. Zaraz święta, już mam ściśnięty żołądek przez to...bo prosiliśmy o jakieś książeczki, bajeczki dla małego, a jak byliśmy wczoraj u nich w odwiedzinach to widziałam, że kurier przyniósł jakieś gigantyczne pudło. Jak im raz na zawsze przekazać, że nie chcemy żeby tyle kupowali? Tylko nie piszcie proszę, żeby z nimi pogadać, bo nic innego z mężem nie robimy :P Pozdrawiam
2018-02-05 22:36
U jas identyczny problem. Doslownie to samo. I dziadka nie da sie przetłumaczyć nic od dwoch lat. Teraz jestem w lolejnej ciazy i po prostu powiedzialam, ze nie chce kolejnych zabaweczek bo po prostu nie mam miejsca. Powiedzialam,ze jezeli chca cos lupic to niech raz na pare miesiecy kupia mlodemu np. dresik albo książkę. No zobaczymy co bedzie...
Konto usunięte
2018-01-12 12:08
Paulina pomoc powinna być bezinteresowna, a nie na zasadzie, my wam pomagamy, a wy wychowujcie dziecko tak jak my wam będziemy mówić :( Jeśli przestaną pomagać po postawieniu jasnych granic, znaczy, że to był układ coś za coś, a nie pomoc. M.Habaj może źle to ujęłam albo bardziej kierowałam do osób mających problematyczne teściowe :P to miał być kopniak motywacyjny :D Wiem, że istnieją teściowe które nie są zazdrosne o swoich synów i traktują synową jak córkę :) Bardzo, ale to bardzo szanuję takie kobiety i naprawdę ciesz się z takiej rodziny :)
2018-01-12 06:51
No niestety ma problem i to bardzo duży już nie raz jej mówiłam ale ona jest trochę od teściów uzależniona ponieważ bardzo im pomagają ale i tak sądzę że powinna jej powiedzieć
2018-01-11 22:40
Oooojjjj Aniu tu się nie zgodzę moja teściowa jest wspaniałą babcią i moją drugą mamą :-) Nawet mogę powiedzieć że jesteśmy jak dobre koleżanki :-) Jak mam jakieś uwagi odnośnie dzieci to nigdy nie podważała mojego słowa zawsze się stosuje do moich zasady wychowania.... wiadomo jak to babci czasem kawałeczek czekolady przemyci ;-) ale to naprawdę rzadko :-) Paulina to siostra faktycznie ma poważny problem z małą... Tak jak Ania pisze musi grubą kreską stanowczo teściowej pokazać co wolno a co nie bo będzie coraz gorzej .... I musi solidnie się za to zabrać
Konto usunięte
2018-01-11 20:18
Paulina powiem Ci szczerze, że nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...Dużo razy nie zgadzałam się z teściową, ale przymykałam na coś oko, ale są momenty w których trzeba postawić grubą kreskę i nie pozwolić jej przekraczać. Wolałabym chyba zerwać kontakt z taką osobą, jeśli moje prośby i groźby by nie pomagały, niż żeby mi ktoś dziecko "zepsuł" :( Bo wszyscy są mądrzy i mają złote rady jak sami nie są w takiej sytuacji...Najczęstsze rady w stylu, porozmawiaj z nią i powiedz co Ci leży na sercu, są super na początku, jak sytuacja staje się zaawansowana to rozmowy nie wystarczą. Przekaż swojej siostrze, żeby wzięła sprawy w swoje ręce zanim będzie za późno :( Życzę wszystkiego co najlepsze. I pamiętajcie kobietki, teściowa to nie rodzina :)
2018-01-11 13:47
Moja siostra ma ten sam problem i to wcale nie wróży nic dobrego. Oliwia ma 3 lata. Jest jedyną wnuczką jej teściów. Od samego początku jest oczkiem w głowie teściowej która co chwilę kupowała dla niej nowe zabawki. Siostra nie raz już narzekała że nie ma gdzie tego trzymać bo nie ma dużego mieszkania. Teraz Oliwia ma już 3 lata i niestety jest nauczona że za każdym razem jak idzie do babci albo babcia do niej przychodzi to coś dla niej ma. Nie było by w Tym nic złego gdyby Oliwia nie była rozpieszczona, ona myśli że wszystko jej wolno, bije szczypie nawet pluję dzieci w przedszkolu, często musi stać za kare w kozie i moja siostra musi się tłumaczyć przed paniami. Jest ona w stanie rzucać klockami w telewizor, na placu zabaw wygania dzieci z piaskownicy bo wydaje się jej że to jest jej piaskownica, nawet podnosi rękę na swoją mamę. Moja siostra nie może Sobie z nią dać rady, niestety teściowa nie widzi w tym nic złego i nie przestaję rozpieszczać wnuczki.
Konto usunięte
