Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

czy pozwalac babcia calowac malutkiego w usta ?

Data utworzenia : 2015-11-03 21:09 | Ostatni komentarz 2017-06-02 15:51

kacperkowelove

18204 Odsłony
254 Komentarze

Jakie jest wasze zdanie na ten temat . Spotkalam sie z roznymi opiniami .. Jedni twierdza ze nie powinno sie pozwalac bo dziecko czeaciej choruje i tylko rodzic moze w usta dziadkowie i babcie w czolo inni ze to normalne juz sama nie wiem . jak myslicie ?

2016-10-24 12:09

Ja też swojej córci nie całuję w usta, więc tym bardziej babcia nie powinna (maluch 2 m-ce).

2016-10-23 01:17

Gdy córeczka miała kilka tyg.mąż ją pocałował w usta. Po czym spojrzał na mnie i powiedział,że wie,że tak nie powinien ,bo to jest małe dziecko.Skoro facet się orientuje to babcia tym bardziej powinna to wiedzieć.Ja też raczej tego nie robię,bo wyobrażam zaraz sobie,że w ten sposób przenoszę jej moje bakterie. W niektórych rodzinach panuje taki zwyczaj całowania w usta na przywitanie.Na szczęście w mojej tak nie jest.Dla mnie ogólnie jest to okropne i niedopuszczalne całując się w usta np.z wujkiem.

2016-10-20 20:51

Ja nie pozwalam nawet tak sie nachlyac do dziecka a gym bardziej całować w usta czy tez język .. sama nie całuje go w usta tylko obok albo czoło .

2016-10-20 19:50

Ja mam schize bo mnie w dzieciństwie i jak byłam nastolatką wujek całował w usta, obejmował moją twarz rękoma i.... nie było ucieczki. Sama nie całuję dziecka w ten sposób, chyba mam na prawdę uraz, tym bardziej, że dzieci zazwyczaj otwierają buziala jak się mówi daj buzi. Jak urodziłam syna, w 6dobie zaropiało mu oczko, pytam na noworodkach od czego, co się mogło stać, usłyszałam może ktoś pocałował dziecko, usta to wylęgarnia wszelkich bakterii. Tak więc całuję w czułko. Od całowania będą mieli swoje drugie połówki jak dorosną

2016-09-20 08:47

Kasia chyba na każą z nas patrzą wtedy jak na dzowoląga. Masakra jakaś jest z ludźmi i tym dotykaniem czyjegoś nie znajomego sobie dziecka. Nie zwracając uwagi na to czy matka sobie tego życzy czy też nie.

2016-09-18 14:10

Mnie też wkurza jak ktoś łapie moją córke za rączki. A zdarza się to często w markecie gdy jesteśmy na zakupach. Zwracam uwagę ale patrzą się na mnie jak na wariatkę...

2016-09-17 16:02

Ja osobiście nie całuje córki w usta i nie chciałabym żeby ktokolwiek to robił:/ na szczęście u mnie w rodzinie nikt nie ma takich pomysłów i nie mamy z tym problemu. Za to mamy problem właśnie z lapaniem za rączki. Nie znoszę tego-przeciez to logiczne że dziecko bierze je do buzi, co za głupi nawyki, a u nas na okrągło ktoś to robi i tylko latam z chusteczkami i wycieram córce rączki, na oczach tych ludzi, ale nie wszyscy rozumieją "przekazu".

2016-09-13 22:08

Jola12 inni ludzie czasem mam wrażenie że myślą inaczej....przetwarzają to wszystko jakoś inaczej... Rozumiem wygłupiając się z dzieckiem czasem robi się głupie rzeczy ale tylko podczas tych głupot a nie ciągle a nawet nawykowo! Czasem nie wiem jak synka zachęcić do umycia rączek....to pokazuję mu rączki beeee i biegniemy na podest do łazienki.Zazwyczaj skutkuje.