Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Bunt roczniaka

Data utworzenia : 2013-02-17 22:17 | Ostatni komentarz 2024-07-02 11:00

Konto usunięte

11020 Odsłony
132 Komentarze

Mój 13-miesięczny synek ostatnio buntuje się, gdy nie osiągnie czegoś co chce uderza z całą siłą kilkakrotnie główką o podłogę, ścianę, o mnie, dosłownie o wszystko co jest obok niego... Często też tak się dzieje, gdy wieczorem nie może usnąć. Ma lub miał ktoś podobną sytuację? Czytałam, że mogą to być objawy autyzmu....

2024-01-10 09:45

Ja się  zastanawiam jak to będzie kiedy trzeba będzie powiedzieć dysku prawda

2024-01-07 11:23

lena004 no i bardzo mądrze chłopak powiedział :D 

ja też zawsze mówię, że MIkołaj to pieniędzy tyle nie ma :D u mnie córka jeszcze nie dopytuje choć prezenty dostają rano u nas i po wigilii u dziadków, więc już by mogła kombinować dlaczego na dwie tury przynosi prezenty :d 

2024-01-05 16:13 | Post edytowany:2024-01-05 16:16

Moje dzieci wierzą. Jeszcze mali bo 5,5 lat i 3,5. Ale ten starszy już zadaje pytania i coś tam sobie składa w główce i dopytuje. Ale wierzy i to jest fajne. Mieliśmy taką  rozmowę bo powiedział że chciałby dostać 3 zestawy lego. Ja mu powiedziałam że 3 to bardzo dużo  i Mikołaj nie ma tyle pieniążków bo musi kupić też innym dzieciom. Na to on ,,mama Mikołaj nie kupuje przecież prezentów,  to elfy produkują zabawki w fabryce mikołaja i można mieć dużo życzeń,,

2024-01-05 15:04

U mnie najstarsza córka też długo wierzyła ,ale młodsza córka niestety już nie :) Wiadomo czemu ... Tak to już jest jak się ma starsze rodzeństwo :D 

2024-01-04 19:16

U mnie jeszcze wierzy i pewnie długo będzie xd 

2024-01-04 13:10

Hahaha Justyna u nas starszą córka długo wierzyła w Mikołaja ja ... Nadal w niego wierzę ;D

Młodsza?;) oj młodsza to fenomen 2 latka a już wygrzebała prezenty;) niby słyszala Mikołaj to tamto bała się tak trochę ;)

W przyszłym roku zamówię jej film z elfi bo w tym roku to uznałam że za wcześnie;/

 

Co do organizacji w domu mąż nie wiem czy nie więcej robił niż ja;) chociaż w kuchni to ja wszystko ogarnialam on wpadał i zmywał;) 

Ale chyba najbardziej wykończyło mnie wykańczanie pierniczków lukrem królewskim;) którymi teść obdarzył kotaO.O

2023-12-31 02:15

Ja widzę po moim mężu, ze tez się zmienił. Za kawalera to w domu nic nie musiał robić. A po ślubie i poodkurza i pomyje, pranie wstawi czy obiad ugotuje. Synowi zaś sprzątanie idzie opornie ale gdy zawsze go motywujemy Czy sprzątamy razem z nim. 

 

W Mikołaja jeszcze wierzą. Kolejny rok Zamówiłam im film elfi z Mikołajem. Słuchali z zaciekawieniem i byli w szoku, że Mikołaj tyle wie ;) 

2023-12-30 22:21

U mnie w domu  jak i u meza wszystko robiła mama. Na święta u mnie była była tylko choinka bez żadnych ozdob czy dodatków (u męża podobnie tylko u niego zawsze na wigilii jest swieca i siano pod obrusem. Ja od razu przed ślubem uprzedziłam męża,  że u nas tak nie będzie i wszystko będziemy robić wspólnie ;) całe szczęście nie muszę go namawiać do ozdabiania choinki czy przygotowywania się do świąt. (Chociaz.zawsze kiedy ma.czas to we wszystkim pomaga.. jak nie w domu to w ogrodzie ).Sam mówił,  że trzeba jakoś bardziej przyozdobić salon itp ;) lubimy patrzeć jaka radość sprawia to dzieciom ;) syna od małego uczyliśmy pomagania w obowiązkach domowych( głównie ja)  i teraz kiedy tylko widzi okazję do pomocy to rzuca zabawę i mówi,bze pomoże;) nie tylko dla nas ale także dziadkom czy wujkom/ciociom ;) młodszy syn widząc jak sprzątamy itp to sam bierze chusteczkę i wyciera wszystko jak i pomaga przy odkurzaniu . Ostatnio nagrałam filmik jak młodszy syn sam włącza odkurzacz i sprząta ;) cieszy mnie bardzo, że dzieci chcą we wszystkim uczestniczyć i pomagać;) starszy np pomaga w gotowaniu czy pieczeniu m.in pierniczkow ;) 

Teść np kiedy syn chciał gotować czy sprzątać to zawsze mówił żeby tego nie robił bo to jest zajęcie dla kobiet... a syn przecież nie jest kobietą.. Teraz już przestał na szczęście ;) na dodatek kupiliśmy chłopcom kuchnie więc niech przyzwyczajają się hehe ;) widzę jakie duże znaczenie ma wychowanie i wyniesienie z domu.. Np syn podziękuję, przeprosi.. Kiedy ktoś kichnie powie "na zdrowie" itp.. Kiedy uderzy się to daje buziaka,  a kiedy ja uderzę się to biegnie żeby dać buziala który leczy ;) to takie słodkie;) 

Ostatnio ściskał młodszego brata przez co tamten krzyczał więc ja jemu zrobiłam tak samo.. spytałam się czy to tak miło i żeby zastanowił się jak czuję się brat.. powiedział,  że to nie jest miłe i poszedł przeprosić brata ;) 

Wracając do tematu świąt to mąż rok temu kiedy syn miał 2 lata przebrał się za mikołaja;) syn kiedy go zobaczył od razu powiedział "to tata". W tym roku schowałam prezent na mikolajki do chłopców kuchni. Powiedziałam,  że chyba był mikołaj w domu i schował coś w ich kuchni.. Syn sprawdzil , znalazł prezent i powiedział,  że to nie mikołaj tylko mama :D teraz ma 3 lata i nie da się oszukać he za rok zamówię chyba ten film i zobaczę czy wtedy uwierzy w Mikołaja :D