Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

USYPIANIE DZIECKA NA RĘKACH

Data utworzenia : 2016-09-16 10:34 | Ostatni komentarz 2017-02-10 20:22

Wioletta.Powiertowska

11338 Odsłony
237 Komentarze

Hej, mam pytanie.. jak oduczyć dziecko usypiania w ramionach mamy ? Mam synka 7,5 miesięcznego i odkąd pamiętam najlepiej i najczęściej a co najważniejsze najszybciej zasypiał u mnie w ramionach. Piękne uczucie, ale.. Na początku ważył 3...4..czy 5 kg. A teraz już prawie 9 kg i robi się coraz cięższy.. Próbuję kłaść go koło siebie na łóżku, głaskać, mówić do niego ale zaczyna wtedy płakać.. Planuję drugą ciążę, a co się z tym wiąże nie będę mogła synka tak często nosić na rękach.. Proszę podzielcie się swoją opinią na ten temat.

2017-01-23 12:26

Moona mój młodziak jak miał dwie drzemki, również o 9 i 14 to było go naprawdę ciężko wieczorem położyć spać. Czasem się z nim strasznie meczylam aby zasnął na tą drugą drzemkę. Tydzień takiej męczarni i stwierdziłam że go przestawie tylko na jedną popołudniową. Bo były dni że zasypiał o 9, wstawał o 11 i do 20 nie spał choć był mega zmęczony. Wszyscy mówili że źle robię bo takie dziecko 12 miesięcy powinno chodzić spać jeszcze 2 razy, ale to nie oni się z nim meczyli i usypiali ... Tydzień przyzwyczajania i teraz jest z górki :) teraz jak mi zaśnie o 12 i śpi do 14 to później mógłby bawić się nawet do 24 :p A z tym zasypianiem to było jednorazowe niestety ... godzina chodzenia po łóżku wieczorem (końcowy efekt-bujanie) i po południu tak samo :p ehh przyjdzie wiosna to już w ogóle nie będzie chciał po południu spać.

2017-01-23 08:04

U nas ręce ostatnio nic nie dają. Musi sam zasnąć a jest to bardzo ciężkie. Ani przy jedzeniu ani nic nie pomaga. Właśnie mi się wydaje że na ząbki płacze więc robię wtedy masaż główki jak bardzo płacze i masaż shantala. Wtedy chwilą spokoju.

2017-01-22 22:06

Ze starszą tak miałam, że kladlam się obok i udawalam, że śpię, ale trwało to koło 15 minut. Młodsza usypiala do niedawna bujana w bujaczku lub przytulona do pieluszki, ale od kilku dni nie usunie w żaden inny sposób niż na moich rękach. Mąż ja nosi, tuli, śpiewa, syczy, kołysze, itp a ona wrzeszczy, jakby ja obdzierali że skóry. Jaki by nie minął czas, czy to 5 minut czy 40, jak tylko ja ja przytule, to zasypia w sekundę. Mam wrażenie, że to przez ząbkowanie, mam nadzieję, że jej to minie, jak wyjdą.

2017-01-22 21:56

Ewelina, u nas też dzisiaj problem. Córa poszła ładnie spać po kąpieli, po godzinie się obudziła i ciągle nie śpi. Nie pomaga nic, bujanie, śpiewanie, pierś nic. Ehh

2017-01-22 21:52

Roksana zawsze to jakiś postęp. Może spróbuj jutro tak samo i okaze sie ze wcale to nie bylo jedno razowe;) U nas usypianie trwalo dziś godzine. Nie mogła usnąć i dopiero po 21 się udało starymi metodami czyli troche mezowi na rękach, az w końcu mi na kolanach;/

2017-01-22 20:36

Roksana super :) Widzisz jednak sam zasnął .My też jak małą usypiamy to udajemy ,że śpimy i ona chcąc nie chcąc też zasypia,bo się do niej nikt nie odzywa jest ciemno i cicho . Ale u ciebie to większy sukces, bo mały zasnął w dzień. Teraz próbuj tak robić codziennie , może się nauczy takiego zasypiania bez bujania w foteliku. U nas każdego dnia coraz lepiej , dziś zasypianie trwało może z 5 minut , ale miała jedną drzemkę rano i była zmęczona to szybko zasnęła.I oby tak zostało.

2017-01-22 14:18

A u nas dzisiaj postęp i synek na popoludniowa drzemkę usunął sam :) aż w szoku byłam. On się tłukł po łóżku, ja jadłam obiad. Gdy skończyłam to położyłam się koło niego i udawałam że śpię, a on położył się ma brzuszku i zasnął :) ale cisza była w domu. Nikt nawet nigdzie nie chodził jak to w leniwą niedzielę :p Wiem że u nas to jednorazowe ale warto się cieszyć :)

2017-01-22 09:39

Ewelina u nas jest pierwsza drzemka 2 godziny od wstania . Jak wstanie o 7 to usypiam ja około 9 i zasypia, tak się nauczyła i śpi po 2 godzinki czasem dłużej czasem krócej. I późnej drugą drzemkę ma koło 14 jak zaśnie jak nie to jej nie usypiam na siłę . To zasypianie wieczorne idzie nam coraz lepiej aż sama jestem w szoku , że tak ładnie zasypia a wczoraj to już całkiem pięknie udało jej się zasnąć , wypiła butlę ,pokręciła się z 10 minut i zasnęła. A jeszcze całkiem niedawno jak próbowaliśmy ją tak usypiać to nie dało rady bo cały czas płakała , więc odpuściliśmy. Widocznie potrzebowała jeszcze czasu to takiego zasypiania A 20 -21 to jeszcze nie taka tragedia do spania , gorzej by było jakby chodziła spać po 22 :) Roksana , u nas też jest takie rozpraszanie i ja mam to samo muszę mieć ciszę abym zasnęła mi to nawet przeszkadza tykanie zegarka :) Jak Hania ma drzemkę to ja nic nie robię co jest głośne. Kupiliśmy papugi i jak one skrzeczą dość głośno to małej ten hałas nie przeszkadza i śpi ale wszystko inne ją wybudza. Te metody to jak tortury dla małego dziecka.