Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

USYPIANIE DZIECKA NA RĘKACH

Data utworzenia : 2016-09-16 10:34 | Ostatni komentarz 2017-02-10 20:22

Wioletta.Powiertowska

11335 Odsłony
237 Komentarze

Hej, mam pytanie.. jak oduczyć dziecko usypiania w ramionach mamy ? Mam synka 7,5 miesięcznego i odkąd pamiętam najlepiej i najczęściej a co najważniejsze najszybciej zasypiał u mnie w ramionach. Piękne uczucie, ale.. Na początku ważył 3...4..czy 5 kg. A teraz już prawie 9 kg i robi się coraz cięższy.. Próbuję kłaść go koło siebie na łóżku, głaskać, mówić do niego ale zaczyna wtedy płakać.. Planuję drugą ciążę, a co się z tym wiąże nie będę mogła synka tak często nosić na rękach.. Proszę podzielcie się swoją opinią na ten temat.

2017-01-29 08:25

Dziewczyny nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz dot.metod usypiania. Co jak będziecie musiały wrócić do pracy albo zostawić dziecko z kimś innym? Np. Niania,babcia czy żłobek? Ja wiem,że wszystko słodkie, piękne ale dziecko nabiera nawyków, jest tego nauczone a czym młodsze tym łatwiej to zmienić.ja wiem,że wracam do pracy jak syn będzie miał rok i chce uniknąć histerii przy drzemka w żłobku. Nie dość ze obce otoczenie,to jeszcze brak jego ulubionych metod zasypiania. Mi na początki było łatwiej jak syn usypial na piersi albo na rękach a potem był problem.wprowadzilam metodę Tracy i po 3 dniach były efekty ale zawdzięczam to tylko własnej cierpliwości i nie uważam,że się nie da czegoś zrobić.

2017-01-29 06:59

No i z jednej strony to takie słodkie i w ciągu dnia uwielbiam jak podchodzi tak po prostu w trakcie zabawy i przytula się albo daje buziaka a robi to dość często a z drugiej po prostu czasem w nocy mam dość tego wstawania

2017-01-28 23:50

Justyna mu też się wydaje, że Mikusiowi potrzebna jest bliskość mamy. Nic i nikt nie będzie w stanie Cię zastąpić i myślę że i mąż nawet gdyby wstał nie sprawiłby, żeby Mały usnął. Pomijam fakt, że u Was tato = Zabawa. Jesteś z nim cały dzień i w każdej chwili może do Ciebie podejść i się przytulić w nocy nie ma na to szans dlatego budzi się w celu buziaka i chwili czułości z Mamusiom.

2017-01-28 17:35

Magros ja nie mam możliwości żeby synek spał w odzielnym pokoju

2017-01-28 17:29

Ja bym nie przestawiała łóżeczka do sypialni, z tych samych powodów, które wskazała Justynka. Moja córa też nie przesypia nocy, ale myślę, że prędzej czy później w końcu to nastąpi...

2017-01-28 14:54

Już nad tym myślałam ale wtedy chyba w ogóle bym nie spała bo i teraz potrafię się obudzić jak się kręci w łóżeczku:-D poza tym ja i tak mam problem z seksem w sypialni bo świadomość że tam śpi synek jest dla mnie ciężka a co dopiero jakby spał tuż koło mnie:-D No i chyba leżąc nie umiałabym go położyć z pozycji stojącej ha ha

2017-01-28 13:36

A może postaw łóżeczko bliżej łóżka. Tak żebyś miała małego na wyciągnięcie ręki. Wtedy chociaż nie będziesz musiała wstawać jak się obudzi. Ja tak zrobiłam gdy uparłam się że moje dziecko nigdy nie będzie spalo ze mną w łóżku, a młody budził się na karmienie.

2017-01-28 13:22

Roksana mały śpi z nami w sypialni na szczęście dla mnie. Póki co nie ma innej opcji żeby spał sam więc tu jakiekolwiek wypróbowanid nie wchodzi w grę. Co do wstawania to już mam opanowane do perfekcji jeśli jeczy płacze ale leży lub usiądzie to nie zrywan się bo owszem budzi mnie ale zaraz zasypia ponownie. Ale jak już stoi w łóżeczku i jeczy /płacze/krzyczy mama (bo to różnie)to już wiem że muszę wstać bo za nic sam się nie Polozy i za chwilę jest ogromna rozpacz i to taka konkretną że zanosi się płaczem. Niestety najczęściej pobudki wyglądają tak ze stoi w łóżeczku bardzo rzadko się zdarza że nie wstanie albo tylko usiądzie i usnie. Najlepsze jest to że wstaje daje buziaka kładę na poduszce przykrywam i tyle za minutę śpi w 99%jak się bardziej rozbudzi to potrafi wstać ponownie i ponownie i wtedy chce żebym stała i głaskaja bo inaczej robi to do cały czas i przy tym płacze okropnie