Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)
10613 Odsłony
361 Komentarze
Jestem ciekawa co myślicie o szczepieniu dzieci? Na jakie szczepionki zdecydowałyście się? Na podstawowe, dodatkowe czy nie zgodziłyście się na żadne szczepionki?
W szpitalu byłam świadkiem kiedy rodzice nie zgodzili się na żadne szczepionki u noworodka twierdząc, że każdy patrzy co stanie się po nieprzyjęciu ich ale nikt nie mówi jaki może być skutek przyjęcia szczepionki skoro dzieci nie są badane przed ich podaniem. Jakie jest wasze zdanie?
2023-09-26 21:47
Ja po porodzie zrobiłam podstawowe kontrolne badanie z krwi.. chociaż przydałoby się rozszerzyć badanie i zrobić kilka dodatkowych..
2023-09-26 07:53
Tez nigdy nie wykonywałam badań . Teraz się za to zabrałam krew i wszystko pon. A jednak jakiś problem z tarczyca
2023-09-25 21:51
Ja właśnie miałam taka fazę w życiu że po prostu zrobiłam szereg badań, oczywiście część płatnych bo bym się nie doczekała. Ale szczerze, że to był to ogromny stres czy coś nie wyjdzie bo tak jak dziewczyny napisały też nie wykonywałam regularnie badań. Szczególnie, że ja bałam się pobierania krwi i ogólnie nie lubię chodzić po przychodniach, czekania itp. Ale właśnie przed planowaną ciążą z mężem przebadaliśmy się dość szczegółowo i dobrze, że zaszłam w ciążę szybciej niż planowaliśmy :P Np. mi wyszło, że kiedyś chorowałam na cytomegalię (pierwszy raz o tym słyszałam przyznam szczerze) a myślałam, że to zwykła grypa czy wirusówka.. teraz mam odporność na szczeście w ciąży mnie to omineło. W ciąży chyba też 1 raz w życiu (bo za dzieciaka nie pamiętam) miałam robione posiewy moczu. Też musiałam nawet brać antybiotyki bo miałam sporo nie ciekawych bakterii. Także dziewczyny badać się i to regularnie. Macie dla kogo żyć ale zróbcie to też dla siebie:*
2023-09-22 21:09
Najgorsze jest to , że każdy robi badania kiedy coś dolega.. lekarze też za chętnie nie chcą dawać skierowań bez powodu..
2023-09-20 21:24
Oj teraz właśnie się wiele słyszy, że dzisiaj ktoś się dowiaduje a za kilka dni już go nie ma. Straszne są to sytuacje...
2023-09-16 22:00
Justys oj niestety to jest prawda :/ Możesz mieć wielkie plany i marzenia a tutaj pstryk i w kilka chwili może Cię nie być :/ straszne to
2023-09-15 22:32
Byłam ostatnio na pogrzebie wujka któremu pękł tętniak w głównie.. chorował tylko na kręgosłup.. nikt nie wiedział, że ma tętniaka.. w tym samym dniu pochował swoją mamę... podobnie Mój brat cioteczny pół roku po wykryciu nowotworu zmarł w wieku 36lat... medycyna może rozwija się tylko każdy idzie do lekarza kiedy coś dolegało.. wielu ludzi nie jest świadoma swoich chorób tzw cichych zabójców.
2023-09-10 19:11
To prawda medycyna idzie wciąż do przodu jednak czasem problem tkwi w terminach z lekarzami nie każdego stać na prywatna wizytę a na NFZ ciężko się dostać nawet w nagłych sprawach to ze na skierowaniu jest napisane „pilne” nie zawsze znaczy ze przyjmą nasz szybciej doswiadczylam tego na sobie
ale nie wiem może i to się pozmieniało i wszystko zależy z czym się udaje do danego lekarza
