Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

spanie z dzieckiem

Data utworzenia : 2014-09-22 23:10 | Ostatni komentarz 2022-04-03 20:21

Barbara.Welna

13371 Odsłony
205 Komentarze

Jak tam z waszą silną wolą? u mnie słabo :) zakładałam od zawsze że moje dziecko będzie spało u siebie w łóżeczku. Śmiałam się z siostry która mówiła "każdy szanujący się noworodek śpi z rodzicami". Pierwszy miesiąc po urodzeniu mój synek spał u siebie w łóżeczku, tyle że ja wówczas nie spałam wcale bo jak tylko syknął, pryknął, fuknął ja już stałam na baczność. Po ukończeniu miesiąca zaczęły się problemy z brzuszkiem i od tego czasu ostatnie dwa mies Olaf śpi między rodzicami. Nie jestem z siebie dumna, chociaż cenie sobie wygodne a jest to bardzo wygodne w przypadku matek karmiących piersią. Jak jest u was?

2015-11-17 16:47

Z nami nawet gdy dziecko choruje to nie śpi u nas w łóżku. Wolę wstawać w nocy , nosić i podawać leki . Z dzieckiem w łóżku i tak się nie wyspie.

2015-11-16 14:14

podczas choroby to chyba każde dziecko śpi z rodzicami :) u nas wtedy akurat spi ze mną, bo mąż jednak do pracy chodzi i chcę żeby się wyspał, to śpi w innym pokoju. Bo miesiąc temu synek chorował to 6-7 razy się budził w nocy, to trzeba było nosić, podać leki, wyciągnąć babole i tak w kółko

2015-11-16 14:09

Mój synek podczas choroby też spi z nami poza tym ja czuje się spokojniejsza bo gdyby gorączka za wysoka czy coś innego się działo dziecko jest koło mnie

2015-11-16 12:08

Dla mnie choroba dziecka czy właśnie inne tego typu incydenty bolesne ząbkowanie to jeszcze sa zrozumiale ze małych nas potrzebuję i czuję się spokojnie obok. To wtedy się zgadzam na sen w naszym łóżku :)

2015-11-16 09:31

U nas dopóki synek był karmiony piersią, to spał z nami. Z wygody dla niego i dla mnie. Później coraz więcej spał w swoim łożeczku, które początkowo było w pokoju z nami. Następnie spał sam w swoim pokoju. I tak jest do tej pory. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy synek choruje i nie może spać. Wtedy znowu śpi z nami, a właściwie na jednym z nas. Czasem, gdy w nocy się obudzi i nie chce zasnąć u siebie to również ostatecznie jest u nas. Jednak przede wszystkim śpi u siebie.

2015-11-15 16:46

AmiAga ja jak np jadę na basen, a mam do niego 30 km, więc pół godzina na dojazdy i 1,5 foziny na basenie to już potrafię się stęsknić za synkiem, a co dopiero przez całą noc :) Widzę AmiAga, że nie tylko mnie takie przytulasy z rana dają powera na cały dzień hehe

2015-11-15 15:49

Moj syn teraz spi w swoim lozku ale rano godzina 7 przychodzi do nas sie poprzytulac, czasami zdarzy mu sie rowniez w nocy przyjsc.

2015-11-15 14:37

Cieszę się, że dziecko śpi w osobnym pokoju . Teraz muszę pomyśleć nad zakupem łóżka dla dziecka i nauczania spania w swoim łóżku. Łóżeczko muszę w maju przeznaczyć dla młodszego dziecka. Boję się że gdy córka będzie miała swobodę wchodzenia i wychodzenia to rano będzie nas nawiedzac. Bo o spaniu z nami nie ma mowy.