Noworodek i niemowlę (1139 Wątki)
Czy spotkałyście się z tym już kiedyś? Śmierć łóżeczkowa to najgorsze co może przydarzyć się młodym rodzicom, obejmuje wiekowo dzieci od 2 do 6-tego m-ca, najczęściej wcześniaki. Zdrowy dotychczas maluch po prostu nie budzi się i nie ma żadnych śladów cierpienia. Tajemnica SIDS do dziś nie do końca jest wyjaśniona. Przedstawię czynniki ryzyka: -młody wiek matki – poniżej 19 lat; -wcześniejsze kilkukrotne poronienia; -układanie do snu na brzuchu lub na boku; -wystąpienie SIDS u rodzeństwa; -nadużywanie narkotyków, kawy lub papierosów przez matkę; -bierne palenie[1] -wcześniactwo; -okres zimowy – czyli czas obniżonej temperatury i zwiększonej ilości infekcji bakteryjnych; -miękka poduszka; Sposobem zapobiegania temu nieszczęściu jest uczulanie rodziców na to, aby dziecko podczas snu leżało na plecach.
Konto usunięte
2018-06-15 22:21
Nurete, straszne. Też rozważam zakup takiego urządzenia / z perspektywy czasu myślę, że warto
2018-06-15 19:40
Mojej bratanicy prawie się to przydarzyło. Mama ją nakarmiła i położyła spać. Oglądała tv i co jakiś czas zaglądała do małej. I w pewnym momencie zachciało jej się herbaty. Po drodze zajrzała do dziecka, a ono nie oddychało i już siniało. Potrząsnęla małą i to wystarczyło. Właśnie dlatego monitory oddechu są moim zdaniem fantastyczne. Wystarczy głośny dźwięk czy lekkie potrząśnięcie żeby niemowlak zaczął spowrotem oddychać. Bez monitora chyba bym zwariowała i non stop pilnowała dziecka. I nie rozumiem dlaczego niektórzy lekarze odradzają monitory. Nawet jeśli na milion monitorów jeden włączy się i uratuje niemowaka to chyba warto.
Konto usunięte
