Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Sesja z noworodkiem

Data utworzenia : 2014-01-12 22:07 | Ostatni komentarz 2019-09-23 11:47

konto usunięte

12511 Odsłony
149 Komentarze

Jest wątek o brzuszkowych sesjach, więc może pora na coś o sesji z noworodkiem (jako że takiego wątku nie widzę nigdzie). Co o tym sądzicie? Któraś z Was robiła maluszkowi taką profesjonalną sesję? Jak było? Jak spisał się maluch?

2017-03-21 18:04

Natka, to się popisał no gałganek jeden. Pokaż mu jak podrośnie hi hi

2017-03-21 18:02

My mamy zdjecia jak maly mial 13 dni...sa 2 sliczne zdjecia..ale niestety reszta nie bardzo :d bo z 3h sesji 2h przeplakal hahahah

2017-03-20 20:25

Żałuję,że nie mam sesji z noworodkiem..... Z pierwszą córką na sesji byliśmy jak miała pół roczku.A z małą cały czas odkładamy na później.Myślę,że niedługo wreszcie dotrzemy do fotografa. Zamarancza i Silver co za wspomnienia z sesji.Hi hi hi

2017-03-20 20:19

Zamarancza to jak ja wzięłam córkę w ramiona to mnie obsikała a jak z mężem się zamieniliśmy to jemu kupkę zrobiła:)

2017-03-20 12:25

My mamy i brzuszkową i noworodkową jak mały miał 13 dni i jestem zadowolona. Polecam. Mały fakt obsikał 3 stylizacje, ale był grzeczny i ładnie spał ;]

2017-03-18 23:11

My mamy sesję noworodkową zrobioną w 5 dniu zycia :) I to jest cudowna pamiątka! Oprócz zdjęć małej w róznych "stylizacjach" mamy też wspólne zdjęcia we trójkę - czarno-białe na czarnym tle. Uwielbiam! Jeśli przydarzy się kolejny bobas na pewno taką sesję też zrobimy!

2017-03-17 23:32

Tina zazwyczaj zdjęcia się robi jak maluszki śpią dlatego są przeznaczone do 14 dni życia, ja ze swoją poszłam jak miała 9 dni i przez 3 godziny sesji spała sobie smacznie:) jak jest profesjonalny fotograf to o wszystko zadba, moja była dodatkowo ogrzewana i wiem ze cały czas było jej ciepło w takich ubrankach:) MAM ja też żałuję że maż nie zrobił zdjęcia jak mu pokazali córkę, bo zanim ja doszłam do siebie i zrobiłam zdjęcie to minęła doba:/

2017-03-17 23:21

Ja żałowałam, że mąż nie zrobił zdjęcia zaraz po urodzeniu synka jeszcze na porodówce w pierwszych chwilach jego życia.