Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Rotawirusy - szczepić czy nie?

Data utworzenia : 2013-02-28 14:54 | Ostatni komentarz 2017-12-19 19:50

Kaajkaa

35081 Odsłony
101 Komentarze

Witam, jak to wyglądało u Was? w poniedziałek czeka mnie szczepienie podczas którego muszę podjąć decyzję czy zaszczepić dzieciątko na rotawirusy. wiem, że jest to ciężka choroba i nie chce aby moje malenstwo się męczyło, ale z drugiej strony szczepienie nie daje gwarancji niezachorowania... no i pozostaje jeszcze cena - 330 zł x 2 to nie mało :/ a co wy o tym sądzicie? szczepiłyście swoje maleństwa? a może jest tu jakaś mama której szkrab przechodził przez tą chorobę i jest w stanie powiedzieć jak bardzo źle to wygląda? co mi doradzacie?

2015-05-30 09:16

Nam pediatra powiedziała, że szczepy znajdujące się w szczepionce na rotawirusy to wisienka na torcie przyczyn, powodujących biegunkę i wymioty. My nie szczepiliśmy.

2015-05-30 05:09

Mamula104 gratuluję profesjonalnego podejścia do tematu szczepień

2015-05-29 10:14

Fakt, że trochę tak jest, że zaszczepimy a i tak dziecko może zachorować. Jednak gdybyśmy tak podchodzili to wszystkich szczepień, to byśmy na nic dzieci nie szczepili, ponieważ po każdej szczepionce dziecko może zachorować. Przykład: mój syn był szczepiony na ospę i w ty m roku już drugi w przedszkolu panuje ospa a on jest zdrowy, bo był zaszczepiony. Moim zdaniem, że jeżeli istnieje możliwość aby dziecko uchronić przed chorobą, albo zminimalizować jej skutki, to ja zaczepię.

2015-05-29 09:43

Witam ja nie szczepiłam synka ma 3 lata i dopiero w tym roku miał rota fakt był szpital ale bardziej ze względu na bóle brzucha. Koleżanka ma dziecko w tym samym wieku szczepiła już 3 razy byli w szpitalu z rota. Więc to indywidualna sprawa każdego z nas to tak jak z pneumokokami

2015-05-28 21:02

Rotawirusy bardzo szybko prowadzą do odwodnienia organizmu, dlatego w momencie zachorowania ważna jest szybka interwencja.

2015-05-28 08:44

Wiem , że szczepionka na rotawirusa nie gwarantuje, że maluch nie zachoruje. Zwiększa jednak prawdopodobieństwa, że sie nie zarazi bądź łagodniej przejdzie. Widziałam, jak dużo rodziców z tego powodu z dziećmi lądowali w szpitalu, dlatego my zaszczepiliśmy.

2015-05-28 00:17

To troszkę podobnie do szczepionek przeciwko grypie. Nie gwarantuje 100% wyleczenia, tylko zminimalizuje objawy choroby.

2015-05-27 22:12

Mój syn uczęszczał do żłobka, więc zaszczepiłam. Córcię też zaszczepiłam, ze względu na starsze rodzeństwo i fakt, ze niedługo pójdzie do żłobka. Wiem, że wirusów jest wiele i nigdy nie wiadomo, czy przed tym uchronimy, ale może chociaż słabiej przejdzie chorobę.