Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)
Podróże z maluchem
Data utworzenia : 2020-09-04 20:52 | Ostatni komentarz 2020-10-29 14:46
Witajcie, jestem ciekawa Waszego zdania i tego, jak praktujecie. Doszły mnie słuchy, że dziecko powinno jeździć ze względów bezpieczeństwa w foteliku na tylnej kanapie samo, bo opiekun, który jest obok stwarza realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia w przypadku wypadku. Jak to jest u Was? Jeździcie z tyłu maluchem?
2020-09-05 08:33
Zawwze jak jedzie ktos z nami to malenstwo siedzi z tylu w foteliku ale jezeli jade z corka sama to zawsze z przodu,zeby miec ja na oku. Poduszke powietrzna wylaczamy.
2020-09-05 07:41
Zawsze jeździłam na tylnej kanapie z dzieckiem, nawet teraz kiedy mamy zamontowane dwa foteliki to wciskam się pomiędzy synów, bo wolę się 20 min pognieść tam z nimi niż słuchać przez ten cały czas płaczu 3 miesięcznego maleństwa.
2020-09-04 23:22
Od samego początku jeżdżęz dzidzią z tylu, a jesli jestem kierowcą , t9 malutka jezdzi ze mną z przodu ale wylaczamy poduszke powietrzną. Przynajmniej mam ją na oku :)
2020-09-04 22:35
Długi jeździłam z córeczką z tyłu bo było tak bezpiecznej bo ukewala. Ale jakoś jak skknczykavrik zaczęłam częściej z przodu jeździć
2020-09-04 22:11
Zawsze jeździłam obok, wedlug mnie dziecko czuje się wtedy bezpieczniej, a ja jestem spokojniejsza. Syn wymagał poświęcenia dużej ilości uwagi, a jazda z nim duzo poświęcenia i cierpliwości, ale przynajmniej wtedy zasypial, to był jego usypiacz. Nie uważam żeby siedzenie obok z zapietymi pasami stwarzalo dla dziecka hakies niebezpieczeństwo.
2020-09-04 22:04
Jeśli jeździmy z mężem razem to zawsze ha siedzę z maleństwem z tyłu. Jakoś ja czuje się pewniej bedac bliżej mojego maluszka.
2020-09-04 21:50
Synek Wojtuś jezdzi tezsam.jak trzeba jednak najbardziej lubił z mamą a teraz najczęściej towarzyszy mu starszy brat,także zawsze ktoś ma go jednak na oku;)
2020-09-04 21:13
U nas zawszę, ktoś siedzi z tyłu z dzieckiem, nawet gdy mamy dłuższą podróż a mąż w pracy proszę moją mamę żeby towarzyszyła nam w podróży, jest to łatwiejsze dna mnie tak jak Karolina pisze w podaniu smoczka lub uspokojenia, zainteresowania zabawką