Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Pobranie krwi u dziecka

Data utworzenia : 2014-10-07 13:24 | Ostatni komentarz 2021-09-07 10:47

Barbara.Welna

9176 Odsłony
101 Komentarze

Witam wszystkie mamy, ostatnio na jakimś forum natrafiłam na wątek dotyczący pobrania krwi u małego dziecka. Matka 2letniej dziewczynki od najgorszych wyzywała pielęgniarkę z punktu pobrań, której nie udało się pobrać krwi za pierwszym razem, i musiała ponownie ukłuć dziewczynkę. Sama jestem mamą, wiem że tego typu pobrania to ogromny stres dla rodzica jak i dziecka, i nie chciałabym żeby moje dziecko było kłute wielokrotnie, jednak jestem też położną i pracuje dorywczo w punkcie pobrań. Zwracam się wiec do wszystkich mam, z prośbą żeby nie oceniały pochopnie pielęgniarek gdy nie uda się pobrać krwi dziecku przy pierwszym ukłuciu. Czasem niestety tak bywa że dziecko cofnie rączkę i nici z pobrania, dodatkowo maluchy mają czasem naprawdę cienkie żyłki. Nie mówię że idealne pobranie graniczy z cudem, zwykle pięknie się udaje ale różne są sytuacje, czasem u dorosłego jest problem z pobraniem, a co dopiero u wiercącego się maluszka. Namawiam też rodziców żeby psychicznie przygotowywali dziecko zanim wejdą z nim na pobranie. Nie wolno wmawiać maluchowi że "nie będzie bolało" bo dziecko traci zaufanie, wiadomo przecież że pobranie krwi odrobinkę boli, można porównać to do ugryzienia przez komara itp. Bardzo dobrze również jak rodzic jest pomocny, weźmie dziecko na kolana, przytrzyma rączkę, zagada, gdy pielęgniarka pobiera krew. Pomagajmy sobie w takich sytuacjach zamiast sie oceniać.

2021-09-07 10:47

Tak jest i nic się na to nie poradzi kochana 

2021-09-06 12:26

zartujecie sobie ?

co za paranoja, jak matka sama z dzieckiem ma jezdzic od punktu do punktu.. to jest chore

2021-09-04 22:04

Tak właśnie jest. Przed nami dziewczynka z rodzicami została odesłana do szpitala na pobranie krwi bo pielęgniarka nie była w stanie się wkuc o dziecko płakało. 

Jednak naszej spróbowała pobrać i udało się bez problemu, trzeba tylko troszkę zabawić dziecko 

2021-09-04 20:36

Opowiem jak u nas wyglądało pobieranie u dziecka pół rocznego i rocznego. Punkty pobrań odsyłają jeden do drugiego bo nikt nie chce pobierać tak małym dzieciom. Jeździmy z poza miasta na drugi jego koniec by dziecku pobrano. Wkuwają się kilka razy to w nogę a to w palec. Nigdy nie oceniam bo to wyzwanie z takimi maluszkami, ale mało jest personelu co chce to robić bo dziecko płacze i płakać będzie. Pamiętajmy by napoić dziecko przed pobieraniem i współpracować ze sobą to szybciej to zostanie zrobione. Trzeba być wyrozumiałym bo jesteśmy tylko ludźmi 

2021-08-27 16:19

Ja właśnie musze przy okazji p. doktor poprosić o jakieś skierowania aby sprawdzić małej wyniki 

2021-08-15 11:05

Natka na krew dostałam u córki po roku , teraz sama poprosiłam bo co rok powinno się badać morfologie i mocz. Mocz często dostawałam bo córka mało przybierała, więc było przypuszczenie, że może być infekcja w moczu i to jest problemem. Te infekcje też często miała. U syna dostałam ,ale na badania tarczycy, ale dlatego, że ja miałam chorą tarczycę w ciąży i przez to mi kazano badania ponowne robić po miesiącu od urodzenia 

2021-08-13 18:49

U nas też bez problemu są dawane skierowania, Pani pediatra woli się upewnić 2 razy niż zaszkodzić dziecku 

2021-08-13 03:32

Natka moja pediatra dala skierowanie na badanie krwi tylko przed szczepieniem bo córka miała katar. Ja podejrzewałam ze od zębów a nie choroba i peduatra chciała się upewnić żeby wiedzieć czy szczepić. A tak przy przeziębieniu itp nie dostawaliśmy skierowania