Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Nieodkładalne dziecko

Data utworzenia : 2015-05-30 15:24 | Ostatni komentarz 2015-06-18 14:57

dobranocka19

6681 Odsłony
34 Komentarze

Jak to jest moja mała (8 tyg) ma ostatnio takie epizody, że zaczyna płakać z sekundy na sekunde wrecz zanosić sie płaczem, najedzona, po odbiciu, pielucha zmieniona. Gdy wezmę ja na rece na trochę przestaje albo raczej płacze troszkę ciszej po 30 minutach bujania i tulenia odłożona do łóżeczka znowu zaczyna się to samo. Po kilku takich próbach w końcu zasypia i potem już jest ok. Wiem że to tydzień w którym jest skok rozwojowy ale boje się żeby jej to zamiłowanie do noszenia na rękach nie zostało.

2015-06-01 08:29

Twój maluszek naprawdę jest jeszcze malutki i potrzebuje dużo bliskości. Z czasem pewnie się przyzwyczai, że mamusi zawsze nie ma i czasami samo musi poleżeć, ale do tego czasu potrzebuje Ciebie, Twojego zapachu, bicia serca. Przytulaj, kołysz, możesz tak jak dziewczyny pisały w chuście nosić, a może zaspokajane poczucie bezpieczeństwa, za skutkuje tym, że za jakiś czas będzie spokojne i nie będzie już tak bardzo się domagała noszenia. Ja swojego syna bardzo dużo nosiłam w chuście, kangurowaliśmy się, to wszystko w ciągu dnia, bo w nocy ładnie sam spał w swoim łóżeczku. Z córcią teraz postępujemy podobnie: nosimy na rączkach i w chuście, wygłupiamy się, tulimy, a w nocy sama śpi. W ciągu dnia też sama zasypia, nawet ostatnio opanowała zasypiania bez cycusia. Wydaje mi się, że dzieci czasami potrzebują więcej czułości i trzeba im to zapewnić. A przecież jak zacznie biegać, to na rączki już nie będzie chciało.

2015-05-31 22:26

W zasadzie wszystko już zostało powiedziane. Podzielam Wasze zdanie na ten temat. Dla mnie noszenie dziecka, przytulanie i okazywanie czułości ma ogromne znaczenie. Buduje więź, poczucie bezpieczeństwa, harmonię i spokój. Co do rączek gdy maluch już zacznie chodzić, to niekoniecznie będzie to sporadyczne noszenie. Niektóre maluchy, mimo ciekawości świata wkoło i większej samodzielności tak łatwo nie rezygnują z rąk mamy. Mój maluch chodzi już sam, jest ciekaw wszystkiego dookoła z perspektywy własnych nóżek ale są chwile, że ręce mamy są niezastąpione:)

2015-05-31 21:48

trzeba to przeczekać w niektórych wypadkach "przecierpieć" jak komus to przeszkadza :) dziecko zacznie chodzić to już świat będzie dla niego ciekawszy i na rączki do mamusi będzie chciał tylko w wyjątkowych sytuacjach :D a do chodzenia czy raczkowania zleci tak szybko jak jeden dzień :)

2015-05-31 19:35

No właściwie to ja się czasem zastanawiam do czego takie dziecko ma się przyzwyczaić? Do miłości, bliskości i czułości ? Przecież każda mama właśnie to chce okazać maluchowi więc noszenie, kołysanie i tulenie jest jak najbardziej naturalną rzeczą. Wiem ,że czasem ciężko cokolwiek przy malcu zrobić ale w takich wypadkach jeszcze raz polecam chustę.

2015-05-31 19:27

Mądrości typu: nie noś rozpieścisz, mnie denerwują. Są dzieci które potrzebują bliskości więcej niż inne maluchy a mama tę potrzebę zaspokaja. Poza tym wiecznie nosić dziecka nie będziemy, w pewnym momencie będzie tak zafascynowane światem, że od nas bedzie jeszcze uciekać;) Mnie bardzo chusta pomogła- na początku typ poncho, mogłam jednocześnie zapewnić córci bliskość jak i zrobić coś wd omu mając wolne ręce.

2015-05-31 09:15

W kwestii noszenia ze mną jest ze mną podobnie, kiedy mam nosić jak nie teraz kiedy jest mała (no może już nie taka mała), dla mnie to jest czysta przyjemność, a nie przykry obowiązek. A opiniami typu "nie noś, dziecko się przyzwyczai" nie zrażam się, a tym bardziej ich nie słucham.

2015-05-30 23:54

ja moje ciągle nosze choć juz swoje waży, przeciez wiem, ze wkrótce zacznie chodzic i nie będzie juz chciało na ręce, maleństwa potzrebuja bliskosci, bezpieczeństwa, w końcu mama ma urlop macierzyński nie po to by zajmowała się sprzątaniem domu, ale by zajmowała się dzieckiem, daj więc dziecku tyle siebie ile potzrebuje, taki fundament zeby rosło w świadomosci ze jest ta mam, która ukoi kazdy ból

2015-05-30 23:14

Dziecko jest już nauczone noszenia i kołysania :) w końcu w brzuchu było cały czas noszone. Może się ono jedynie odzwyczaić :)Taki maluszek potrzebuje być przy mamie i jej bliskości,widać Twoje też by chciało być tulone przez Ciebie i mu dobrze jest z Tobą :) nie odbieraj tej bliskości niech się nacieszy mamą już po właściwej stronie brzucha :) również bym pomyślała o chuście :)