Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1140 Wątki)

Niechęć do spania w łóżeczku

Data utworzenia : 2018-05-14 11:45 | Ostatni komentarz 2018-08-17 13:36

Konto usunięte

3221 Odsłony
116 Komentarze

Hej Dziewczyny. Pomóżcie. Jak już wiecie Nasza Mała urodziła się 4 dni temu. Od soboty jest z nami w domu, problem polega na tym, że w szpitalu na noc brałam ją do spania do swojego łóżka. I ta sobie smacznie razem spałysmy. Po powrocie do domu okazuje się, że pmimo tego, ze Córcia jest przebrana, nakarmiona i nic jej nie dolega to przy róbie odłożenia do łóżeczka zaczyna ię wielki płacz. Wtedy ja biorę ją na łóżko, troszkę podkarmiam, kiedy zasnie to znów probuje przeniseienia do łóżeczka na c ona znów wybudza sie i marudzi. T o jakieś błędne koło. Teraz też spi na naszym łóżku, bo nie dała się przeniesc. Boje sie o jej kręgosłupek :(

2018-05-29 01:10

Evelin u mnie w szpitalu było dokładnie tak samo.

2018-05-28 17:00

U nas w szpitalu w nocy było bardzo jasno (od okien świciły lampy a od drzwi z wielką szybą światło z korytarzyka) także zawsze dokładnie widziałam dziecko

Konto usunięte

2018-05-28 11:31

Magros o widzisz, ja o świetle nie myślałam ale u nas akurat była lampka na ścianie przy drzwiach - dawała mocne światło, ale miałyśmy zasłoniete parawany przy łóżkach wiec światło było stłumione. Warto jednak wciąć sobie lampkę, nie zaszkodzi, a może być sporą pomocą w nocy.

2018-05-28 11:07

Ja też jestem niska, bo ledwo 160 w porywach, ale nie miałam problemu z wyjmowaniem córki. W nocy nie brałam jej do łóżka, bo bałam się szczerze mówiąc, ale myślę, że teraz z drugą nie będę się męczyć wstawaniem i będzie ze mną spała. Akurat światło było albo bardzo duże albo żadne, dlatego tym razem wezmę sobie malutką lampeczkę od starszej pożyczę z peppą, w nocy idealna.

2018-05-27 12:28

U nas w szpitalu też mydelniczki dosyć niskie, bez problemu Pcheła byś sięgnęła, bo mi sięgała jakoś do bioder

2018-05-27 12:22

Ta ja mam 163 cm. Ale wanienka córki w szpitalu sięgała mi do bioder to samo z przewijakiem. Więc ja mogłam sobie swobodnie poruszać się w ciągu dnia i nocy. Nie miałam większego problemu.

Konto usunięte

2018-05-27 12:16

Co do mydelniczki to uważam, ze wysokość powinna być regulowana - byłoby wygodniej. Karmie córkę na poduszce i czasami tak jej cudownie po piersi, że zasypia. Z jednej strony niech śpi biedaczka, S z drugiej, poduszka jest miękka i to niezdrowo dla kręgosłupa

2018-05-27 11:54

I moja też oo 5-6 rano ląduje u nas w łóżku, ale tylko dlatego, że okropnie stęka bo chce kupę zrobić i nie da nam spać :) a jak jest przy cycu to zasypia jeszcze na troszkę i kupa sama wychodzi po przebudzeniu, także i my mamy ciszę i ona się nie męczy :)