Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1139 Wątki)

Niechęć do spania w łóżeczku

Data utworzenia : 2018-05-14 11:45 | Ostatni komentarz 2018-08-17 13:36

Konto usunięte

3218 Odsłony
116 Komentarze

Hej Dziewczyny. Pomóżcie. Jak już wiecie Nasza Mała urodziła się 4 dni temu. Od soboty jest z nami w domu, problem polega na tym, że w szpitalu na noc brałam ją do spania do swojego łóżka. I ta sobie smacznie razem spałysmy. Po powrocie do domu okazuje się, że pmimo tego, ze Córcia jest przebrana, nakarmiona i nic jej nie dolega to przy róbie odłożenia do łóżeczka zaczyna ię wielki płacz. Wtedy ja biorę ją na łóżko, troszkę podkarmiam, kiedy zasnie to znów probuje przeniseienia do łóżeczka na c ona znów wybudza sie i marudzi. T o jakieś błędne koło. Teraz też spi na naszym łóżku, bo nie dała się przeniesc. Boje sie o jej kręgosłupek :(

Konto usunięte

2018-06-06 02:49

Zastanawiałam się czy zdarza się dzieciakom mylić. Ja przy zaśnięciu zostawiam lampkę, nastraszyłyscie mnie i od jutra w nocy żyjemy w ciemnościach :) u nas noce ładne i spokojne, kąpiel, kolacja i dzidiuś śpi, nawet jak w dzień rządzi :)

2018-06-05 19:33

A ja zalezy gdzie jestem. Jak jestem w mieszkaniu w polsce albo u mamy to nie mam lampki. Jak jestem w niemczech to mam wlaczona lampke. Przykryta jeszcze pielucha. Tak ze daje tylko taka poswiate bo tu mam ciemno w nocy jak cholercia. Agnieszka sz. Lepiej jak spi w nocy . moja przez pierwszy okres prawie nie spala w nocy za to w dzien potrafila caly przespac. Zamienila sobie dzien z noca. To byla masakra.

2018-06-05 07:14

W domu nie zostawiałam lampki, choć te pierwsze noce miałam taką do kontaktu malutką, potem i z tej zrezygnowałam, bo do karmienia i przewinięcia i tak musiałam zapalać malutkie światełko.

Konto usunięte

2018-06-04 16:55

Evelin, to mamy Aniołki :-) moja też ślicznie w nocy śpi :-) w dzień trochę dokazuje, ale wiadomo... aktywna też przecież kiedyś musi być ;-) troche to jednak uciążliwe bywa, bo nieraz cieżko zrobić cokolwiek w domu, np. obiad, ale zawsze się staram coś na szybko jak choć na chwilę zaśnie :-) dziś udało mi się zrobić zupę jarzynową, uff :-)

2018-06-04 14:26

Ja właśnie tez gasze zeby jednak córka odróżniala dzień od nocy. Poki co w nocy naprawdę ładnie śpi;)

Konto usunięte

2018-06-04 11:58

Evelin, ja na początku miałam włączone przez całą noc cotton balls na swojej półce nocnej. Teraz jak juz nakarmię Córcię i przeniosę do łóżeczka to gaszę światło. Jakoś tak boję się, że przez takie ciągłe światło w nocy mogłyby jej się pomylić pory dnia, choc nie wiem czy ma to jakikolwiek związek.

2018-06-02 10:09

Czy ja wiem. Dziś córka wstała koło piątej zjadła i poszła spać. Mąż jak wrócił z pracy to podałam córce leki, a ona nawet się nie obudziła. Więc już jej nie brałam do mjego łóżka. Jak sobie śpi to jej z łóżeczka nie przekładam bo nie widzę sensu. Teraz jak już wstanie to zje i będzie się bawić na kocu. Dodatkowo poloze jej na koc podkłady i bedzie leżeć bez pampersa. Niech się trochę wietrzy bo ma skłonność do odparzen.

Konto usunięte

2018-06-02 04:16

Widzę Aneta, że macie już taki rytuał. Nawet jakbyś chciała to i tak córki od tego już nie odzwyczaisz :)