Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Macierzyńtwo jest dla mnie trudne.

Data utworzenia : 2024-07-20 20:45 | Ostatni komentarz 2024-09-18 23:38

JózefaGrochola

702 Odsłony
71 Komentarze

Hej dziewczyny.

 

Chciałam się was zapytać czy macierzyństwo też momentami was przygniata, przerasta, macie po prostu ochote wyjsc i nie wracać?

 

Będę szczera, ale ja mam tak bardzo często. Jestem mamą 10 miesięcznego chłopczyka i nie mam pojęcia jakie są inne niemowlaki, ale mam wrażenie że mi się trafił mega ciężki okaz. I od noworodka było ciężko.

Chodzi mi głównie o jego mędzenie, jęczenie, denerwowanie się oraz kwestie karmienia których nie lubi. Czasami wychodzę ze skóry żeby mu dogodzić. On jest taki że nie zajmie się niczym na dłużej więc cały dzień z nim nie jestem w stanie nic zrobić no chyba że puszczę mu jego ulubione piosenki na youtubie ale staram się tego unikac i nie stosowac często chyba z wiadomych przyczyn. Więc caly dzien moj to oprócz wiadomo drzemek, pór posiłków, kąpieli i spacerów to siedzenie na macie bo gdy tylko sie z niej oderwę i pojde zrobić cokolwiek no wiadomo np zwykle zmycie naczyn, wiecie podstawowe kwestie sprzątanie to jest jęczenie, marudzenie a jak nie reaguje dlugo to ryk. To mnie momentami przerasta bo wiadomo czas z synkiem jest bezcenny ale mam wrazenie ze czasami zwariuję od tej monotoni i zastanawiam sie czy to moj jest taki maruder czy wszystkie niemowlaki? Plus dochodzi tutaj straszna nieśmiałość wręcz momentami strach i płacz do osób mu obcych.

Dajcie mi znac jak wygląda to u was jak dajecie sobie radę.

Dzięki i pozdrawiam was serdecznie.

2024-07-21 16:47

Może i dobrze, że teraz nakrętki są przyczepione do butelek, chociaż na początku mnie to denerwowało.

 

Mój synek czasem ma taki dzień, że jest w stanie się sam pobawić, ale bardzo często nie daje mi odejść od siebie i marudzi nawet jak jest w tym samym pokoju a ja do niego mówię i mu śpiewam. Wtedy też mam serdecznie dość i marzę by wziąć urlop od urlopu macierzyńskiego ;) czasem nie pozostaje mi nic innego jak przetrzymać marudzenie, bo nawet do toalety nie mogłabym iść.

2024-07-21 15:17

Rety Mamina, czytając to już mam ciary na skórze . Mi kiedyś dziecko siostry krztusiło się cukierkiem typu lizak . Osiwialam moment, szwagier przytomnie wziął małego  na kolano i zaczął odbijać 

2024-07-21 14:18

DaNutka uważaj z nakrętkami od butelek, mój kot kiedyś się bawił taka nakrętka i syn ją dorwal i gdyby nie to że widziałam filmiki o pierwszej pomocy dla niemowląt to mój syn by nie żył..... sprzątałam  pokoju odwracam się a on czerwono siny i nie może wziąć oddechu. Szczęście w nieszczęściu że byłam w tym samym pokoju bo dusisz się po cichu.  Najgorsze moje wspomnienie z dzieciatkiem..... do tej pory jak o tym pomyślę mam łzy w oczach 

2024-07-21 14:10

Myśle ze kazdemu chociaż raz przeszło to przez myśl :) . Spokojnie 

2024-07-21 13:29

Józefa nie zawsze powinnaś ulegać ale zamiast czekać aż przestanie płakać daj mu coś innego do zabawy choćby drewnianą łyżkę żeby odwrócić jego uwagę od ciebie i skupić na czymś innym. Może to pomoże. Większości mam jest trudno z dzieckiem w domu być non stop ale jakoś trzeba to przetrwać;) później będzie tylko lepiej do wieku nastoletniego hahaha 

2024-07-21 12:00

U mnie córa też będzie miała lada dzień 10 miesięcy i już swoje protesty pokazuje, czasem do tego stopnia ze jak stoi to leci w tył  jak dluga , ja spokojnie do tego podchodzę,niech się wkurza ,nie bronie jej tego. Po chwili zajmuje ją książeczka czy idę z nią do okna .

Tal jak dziewczyny piszą idę do kuchni  to mówię do niej dużo, daje nakrętki bawi się,  a za chwilę idzie dalej , wraca i tak w kółko.

Maluch też wyczuwa nasze frustrację, nieraz płakałam przy niej to bacznie się mi przyglądała, a ja po chwili opierałam łezki i się już śmiałam jak widziałam jej buzinkę :) 

Sama też potrafi się sobą zająć w kojcu, są dni gdzie czasem nie chce być tam i to rozumie,puszczam ja po domu lata,po schodach:)

Też planuje jej kupić takie bujaki - drabinki, lubi się wspinać aktualnie.

2024-07-21 11:40

Dzięki za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami i jak to wygląda u was.

 

Mały też strasznie wymusza płaczem i mędzeniem jeśli czegoś chcę i teraz myślę, że nie powinnam ulegać, bo sie tak nauczył.

 

2024-07-21 10:52

Ooo tak dzieci są mądrzejsze niż nam się wydaje. Nawet takie maluszki są w stanie płaczem wymóc to co chcą