Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Dlaczego warto nosić malucha

Data utworzenia : 2014-10-13 13:43 | Ostatni komentarz 2015-07-25 11:13

Patrycja.Jaworowska

13707 Odsłony
165 Komentarze

Wiele mam obawia się, że maluszek przyzwyczai się do noszenia i będzie mu trudno odzwyczaić się od tego, kiedy podrośnie. Dzieje się tak, ponieważ nadal krąży mit, pielęgnowany przez nasze mamy, babcie oraz ciotki, że dziecka nie należy nosić, ponieważ w ten sposób go tylko rozpieszczamy. Obecnie według psychologów więź i poczucie bliskości są niezwykle ważne dla rozwoju malucha, a noszenie w niektórych sytuacjach jest wręcz wskazane. http://canpolbabies.com/pl/porady/porada/mothers/20/4018-dlaczego-warto-nosic-malucha A czy Wy Drogie Mamy nosicie swoje Maleństwa? Przyznam iż Fakt że noszę Synka także komentowały Babcie i prababcie Małego... że rozpieszczę że później sobie nie poradzę nic wgl zrobić.... Zbagatelizowałam te mądrości choć co prawda dały mi one do myślenia, ''...a może coś w tym jest ...'' lecz pomimo to nosiłam i noszę Szkraba tyle ile mogę.... W dodatku Każda Matka indywidualnie Sama wie najlepiej co jest dobre dla jej dziecka.... Po przeczytaniu artykułu mogę powiedzieć iż nie tylko można nosić dziecko a nawet powinno się... Zachęcam do przeczytania artykułu ... :)

2014-10-17 18:43

A ja myślę, że trzeba znaleźć złoty środek. Trochę nosić i tulić i trochę dać dziecku samodzielności.

2014-10-17 10:00

Każde dziecko jest inne, jedno potrzebuje więcej swobody inne jest większym pieszczochem i potrzebuje bliskości. Myślę, że każda z nas decydując się na noszenie lub nie noszenie bierze pod uwagę indywidualne potrzeby maluszka i decyzje wynikają z obserwacji dziecka. Jeśli dziecko płacze non stop to wiadomo, że prędzej czy później dla własnego spokoju trzeba je wziąć, co innego jeśli maluszek lubi i umie zabawić się sam. Wtedy uważam, że nie potrzeba go od tego odciągać i niech się bawi.

2014-10-14 23:22

AnnaMa ma racje, ja widze jak moja corka szybko sie rozwija, bo wekszosc czasu spedza i spedzala na podlodze. Cwiczyla jakies swoje akrobacje, duzo lezala na brzuszku, ladnie podnosila glowke. Te dzieci noszone nie majatak duzo okazji do trenowania.

2014-10-14 22:33

Ja noszę, nosiłam i będę nosiła. Ostatnio zaopatrzyłam się w nosidło ergonomiczne szyte na miarę i jest naprawdę świetne. Teraz w okresie ząbkowania kiedy Karolinka jest marudna i ciągle wyciąga do mnie rączki żeby ją wziąć to sprawdza się ono rewelacyjnie.

2014-10-14 22:26

Angie ale w chustę zapakuję jedno a drugiego i tak w tym samym czasie nie wezmę, raz że waga szybko rosnąca,a dwa miałabym obawy. AnnaMa tu chyba nikt nie myśli o ciągłym noszeniu. No przynajmniej ja nie myślę. Mój synek jak chciał sam siedzieć/leżeć i się dał zabawić to oczywiście nie brałam go na ręce. Jednak gdy bardzo się domagał to był brany. Sama znam przypadek dziecka mocno zaburzonego fizycznie właśnie przez to że matka, która niestety była upośledzona intelektualnie nosiła go non stop. Dziecko w wieku roku nie miało ani odpowiedniego napięcia mięśniowego ani odruchów rocznego dziecka.

2014-10-14 21:35

Noszenie noszeniu nie równe... dziecka nie trzeba nosić non stop. Oczywiście ważna jest bliskość i więź, ale też warto pamiętać, że ważny jest też rozwój. Dziecko non stop noszone później będzie się rozwijać, bo nie ma kiedy ćwiczyć swoich umiejętności. Jak trzeba młodą ukołysać to kołyszę, ale często leżymy sobie na kocyku razem obok siebie i gadam do niej - to też jest bliskość

2014-10-14 16:30

Mamuśka przy pliźniakach to by Ci chyba chusta do noszenia pomogła

2014-10-14 16:24

Z synkiem było prosto - był jeden więc nosiłam nie wiem czy za dużo czy nie za dużo ale mi jakoś wielce na wymuszacza nie wyrósł. Jak podrósł to sam z rączek zrezygnował i teraz też świetnie rozumie, że nie mogę go nosić. Z bliźniętami będzie inaczej - bo nie będę w stanie i siłą rzeczy nosić je mniej będę. Chyba, że jedno się okaże mniej a drugie bardziej wymagające w tym aspekcie - czas pokaże.