Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Dlaczego warto nosić malucha

Data utworzenia : 2014-10-13 13:43 | Ostatni komentarz 2015-07-25 11:13

13713 Odsłony
165 Komentarze

Wiele mam obawia się, że maluszek przyzwyczai się do noszenia i będzie mu trudno odzwyczaić się od tego, kiedy podrośnie. Dzieje się tak, ponieważ nadal krąży mit, pielęgnowany przez nasze mamy, babcie oraz ciotki, że dziecka nie należy nosić, ponieważ w ten sposób go tylko rozpieszczamy. Obecnie według psychologów więź i poczucie bliskości są niezwykle ważne dla rozwoju malucha, a noszenie w niektórych sytuacjach jest wręcz wskazane. http://canpolbabies.com/pl/porady/porada/mothers/20/4018-dlaczego-warto-nosic-malucha A czy Wy Drogie Mamy nosicie swoje Maleństwa? Przyznam iż Fakt że noszę Synka także komentowały Babcie i prababcie Małego... że rozpieszczę że później sobie nie poradzę nic wgl zrobić.... Zbagatelizowałam te mądrości choć co prawda dały mi one do myślenia, ''...a może coś w tym jest ...'' lecz pomimo to nosiłam i noszę Szkraba tyle ile mogę.... W dodatku Każda Matka indywidualnie Sama wie najlepiej co jest dobre dla jej dziecka.... Po przeczytaniu artykułu mogę powiedzieć iż nie tylko można nosić dziecko a nawet powinno się... Zachęcam do przeczytania artykułu ... :)

Dodaj komentarz

Strona: 1 .. 16 17 18 19 20 21

Sortowanie:

2015-03-05 12:57

Biedronka też o tym czytałam, był to artykuł, w którym opisywali, iż w krajach afrykańskich dawniej notowali dużą umieralność dzieci, która spowodowana była tym, że dzieci nie są z matką, nie mają tzw. kontaktu skóra do skóry, nie są przytulane itd. i ponoć przytulenie ma duże znaczenie i w sumie nie mogę się z tym nie zgodzić. Zuzanna o tych płucach to mi i mama i lekarz mówili dlatego napisałam.

2015-03-05 12:44

Również noszę Maleństwo i nie widzę w tym nic złego. Niedawno natknęłam się na artykuł odnośnie przytulania i wynika, że przytulanie i bliskość, czyli również noszenie wzmacnia odporność małego Szkraba, więc nośmy, przytulajmy i nie przejmujmy się opiniami odmiennymi niż nasze :)

2015-03-05 07:06

Justyna o tych płucach to nie pomyślałam. Ja noszę na ramieniu i moja córka ćwiczy trzymanie główki do góry. Jak się zmęczy to wtedy sobie kładzie i odpoczywa. Widzę że takie noszenie bardzo jej się podoba i jest wtedy zadowolona i spokojna.

2015-03-04 20:04

Zgadzam się z tym co napisała donnavito. Ja owszem noszę synka, bo to ciekawskie się ostatnio zrobiło, ale też nie do przesady, nie chcę, aby się przyzwyczaił. Trzeba jakoś umieć to wypośrodkować. Poza tym, jak się nosi dziecko to płuca się lepiej rozwijają, dziecko lepiej oddycha.

2015-02-27 13:35

ja rowniez nosze synka kiedy on tylko ma na to ochote i wcale nie jest tak, ze jest to stale i ze sie przyzwyczail... potrafi sie sam zabawic a to, ze czasami odczuwa potrzebe "zwiedzenia mieszkania" to wcale Mu sie nie dziwie...ile mozna siedziec w jednym pokoju :) a czasami chce sie po prostu poprzytulac:) synek jest dosc spory jak na swoj wiek (8miesiecy-80cm-10,5kg) wiec nie jest latwo Go nosic a bedzie coraz ciezej ale po trochu dajemy rade:))

2015-02-27 09:48

Ja długo nosiłam synka przez to ze miał kolki, często zaparcia i płakał nie do wytrzymania, i wogule nie lubial leżeć sam w łóżeczku i przez to nauczył się ciagle na rękach, ale teraz jak ma 14mc to często bawi się sam, ale również często chce na ręce zwłaszcza chwilę rano i w dzień po spaniu.

2015-02-27 08:43

Mnie w kwestii noszenia przekonuje Donnavito która dostrzega istotę noszenia, wytworzoną więź i to, że za jakieś kilka lat będziemy za tym tęsknić..:)

2015-02-26 16:06

Ja mało noszę córkę. Tyle ile trzeba Najbardziej lubi jak się ją na ramieniu nosi I może trzymać główkę do góry. Wtedy widzi wszystko co się wokół niej dzieje.

Strona: 1 .. 16 17 18 19 20 21

Pokaż: 8 16 24