Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1139 Wątki)

Bezpieczeństwo w foteliku samochodowym

Data utworzenia : 2017-12-13 20:32 | Ostatni komentarz 2018-03-11 22:19

Ola-1988

5166 Odsłony
169 Komentarze

ostatnio dowiedzialam sie ze przepisy nakazuja przewozenie dziecka w foteliku samochodowym bez kurtki poniewaz w kurtce jest zbyt niebezpiecznie. Dziecko moze sie wysunac z pasów. Ja przewoze swoja 8 miesięczna w kombinezonie zimowym i zabardzo nie wyobrażam sobie jak spelnic przepisy teraz zimą. Ciekawa jestem jak Wy do tego podchodzicie ?

2018-01-05 12:05

Oczywiście, że nie ma gwarancji, ale porządny fotelik, poprawnie zamontowany (tyłem) i dziecko odpowiednio ubrane zdecydowanie zwiększają szanse w razie wypadku. Mam w ogóle poczucie, że foteliki są traktowane nie jako coś co ma chronić dziecko, ale coś co trzeba mieć żeby nie dostać mandatu. Jeszcze ciągle pokutuje przekonanie "bo jak ja byłem mały to nawet pasów z tyłu nie było". Nawet jak rozmawiam z rodzicami, to się użalają że teraz te dzieci takie biedne, poprzypinane, a jak ja byłam mała to mogłam wygodnie spać na tylnym siedzeniu. I z jednej strony jest takie "tak, tak - foteliki są ważne", a z drugiej właśnie po co one

2018-01-04 20:13

S.Tomczyk, widziałam kiedys reportaż w tv o akcji policji polegającej na sprawdzaniu, w jaki sposób są przewożone dzieci i w jakich fotelikach. Okazało się, z e najwięcej tzw poddupników i marketowych fotelików bez atestów było w najdroższych autach, powyżej z tego co pamiętam 80 tys zł. To jest dopiero masakra...

2018-01-04 19:26

To jasne, że nie ma nigdy 100% gwarancji, ale jednak lepiej mieć fotelik wykonany z dobrych materiałów, certyfikowany, bo tektura owinięta materiałem na pewno nikogo nie ochroni nawet w 5%

2018-01-04 15:33

Przy wypadkach różnie bywa. Nawet najlepszy fotelik nie jest w stanie uchronić w stu procentach dziecka podczas wypadku. Tak samo jak z pasami raz pomogą raz szkodzą. Gdyby mójwujek nie miał pasów zapientych to by dziś żył, a tak to kierownica go docisneła i żebro przebiło mu serce.

2018-01-03 13:36

Kalina, to prawda, wielu rodziców kupuje właśnie tak fotelik... bo "taniej". Ale nie zawsze taniej a na pewno nie bezpieczniej. Wiele moich koleżanek tak zrobiło i nie ważne, że któś im zwócił uwagę, aby sprawdziły chociaż certyfikat bezpieczeństwa, albo czy brały udział w crash testach. Najważniejsza pozorna oszczędność, albo zwrot fotelika po wypadku. Tylko nie pomyślą, że jeśli będzie jakikolwiek wypadek, ten fotelik może okazać się już zbędny.. To przykre, ale prawdziwe.

2018-01-03 11:32

Agn to prawda, dlatego w ogóle nie braliśmy pod uwagę wózka właśnie 3 w 1, ale niestety bardzo dużo rodziców kupuje w ten sposób, by zaoszczędzić.

2018-01-02 15:14

S Tomczyk chyba mało w ogóle zwraca na to uwagę wybierając fotel, bo i które firmy się na to decyduja osobiście słysząłam tylko o Kiddy i Axkidzie własnie a to jedne z najlepszych więc tutaj wiadomo, że zależności jest dużo dużo więcej dopasowanie do pojazdu, dziecka (późniejsze) a ta zamiana czy szybkie ubezpieczenie i dofinansowanie to tylko taki gratis to całego pakietu bezpieczeństwa :) O tworach 3w1 w ogóle nie wspominając bo to antymandaty nie foteliki ;) Maja tylko certyfikaty i papiery dopuszczenia do sprzedaży ale z bezpieczeństwem w samochodzie to jak widomo nie mają nic wspolnego niestety.

2018-01-02 14:33

myślę, że kupując fotelik warto nie tylko brać pod uwagę to, czy foteliki są zamieniane na nowe, kiedy stary uczestniczył wypadku, ale też sprawdzić ocenę w crash testach. Ja się tym kierowałam, bo nie każdy fotelik przeszedł pozytywnie testy, co za tym idzie, nie kazdy jest w stanie odpowiednio zabezpieczyć dziecko. Niektórzy wiem, że kupują wózki 3 w 1 od razu z fotelikiem. Te foteliki już w ogóle nie wiem czy mają jakikolwiek certyfikat bezpieczeństwa.