Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1093 Wątki)

Alkohol + wózek

Data utworzenia : 2014-01-26 20:56 | Ostatni komentarz 2021-08-27 15:57

Lusi636

12726 Odsłony
190 Komentarze

Ciekawa jestem waszej opinii drogie Panie :) Ostatnio czekając na przystanku wieczorem zauważyłam młodych rodziców (wiek ok. 20-25 lat), którzy wraz z dzieckiem w wózku czekali za autobusem. Nie byłoby nic dziwnego w tym, ale oboje pili piwo ... Początkowo myślałam, że tylko chłopak ma butelkę, ale kiedy się skapnęłam, że matka dziecka również trzyma własną to mnie zmroziło ... Skomentowaliśmy tylko z chłopakiem, że to totalna masakra i jak tak można , ale szczerze mówiąc nie pomyślałam by kogoś zawiadamiać w tej sprawie, bo nie toczyli się po chodniku. Dziś zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, że nie zareagowałam. Nie warto przecież czekać na tragedię, lepiej jej zapobiec. Co uważacie ? Działa znieczulica w społeczeństwie, czy lepiej reagować - nawet jeśli ktoś to uzna za przesadne ? Czekam na opinie :)

2014-06-05 07:17

tak to jest jak się nie dojrzało do bycia rodzicem...afera jest dopiero się zaczyna jak stanie się tragedia...Wtedy szukanie winnych,nagłaśnianie do mediów i szukanie usprawiedliwienia dla wszystkich na około "że nic nie widzieli".Większość ludzi woli schować głowę w piasek i udawać,że go to nie dotyczy

2014-06-04 19:47

nie wiem dlaczego ale ludzie uwielbiają usprawiedliwiać alkoholików, sama jestem dzieckiem alkoholika i wiem, że to nic dobrego. Tacy ludzie nie powinni mieć dzieci przy sobie. Zawsze się mówi o uczuciach takiej osoby a dziecka już nie. Stanie się tragedia i jest bidolenie jak to się mogło stać itp.

2014-06-04 19:37

No,K.Czerska 10 rano to lekkie przegięcie!!! nigdy nie rozumiałam ludzi,którzy zaczynają dzień od picia! Tak trochę schodząc z tematu,jak pracowałam w sklepie na wsi,to przychodził codziennie takie koleś o 6:00 rano po setkę wódki,po czym wypijał ją wychodząc ze sklepu-dorwałam go na tym nie raz,ani dwa..a najlepsze jest to,że jechał do pracy i się jeszcze z tego śmiał.. zero komentarza!!

2014-06-04 19:28

Na takie "akcje" mam tylko jedno określenie - patologia. Na widok mamusi z piwskiem dostaje białej gorączki. Osoba która ma pod opieką dziecko nie powinna spożywać alkoholu. Zdarza się, że spotykam takie mamuśki w godzinach porannych..kto o 10 rano pije piwo?

2014-06-04 13:07

Jesli kobieta pozwala na notoryczne picie mezczyzny - ojca to tez dobrze nie swiadczy :) Masz racje we wszystkim trzeba miec umiar ..Jesli zle zrozumiałam to wybacz. Nie mam nic do kobiet , ktore jedzac obiad w restauracji czy pizzer popija sobie małe piwko ..ja po prostu zamiast piwka wole szklanke pepsi ..ale nie czuje sie lepsza wzgledem kobiet pijacych JEDNO piwko do obiadu :) Nam raczej chodzi o obraz rodziców pijanych - podpitych siedzacych w barze , gdzie nie brakuje alkoholu i przyslowiowo kolysza noga wozek z dzieckiem ..albo rodziców upitych w parku ... jeszcze raz dla jasnosci 1 piwko nie czyni z nikogo wyrodnego rodzica :)

2014-06-04 12:47

Ja się nie unoszę, odnoszę się jedynie do tego co przeczytałam w całym wątku i tematu tegoż. Temat był o rodzicach pijących w miejscu publicznym, ale bez oznak upojenia alkoholowego. I o tym moja wypowiedź. Ja uważam, że żadna różnica czy pije ojciec, czy matka - ale to też moja opinia - ważne żeby oboje zachowywali umiar. Bo jak np. matka nie spożywa alkoholu, ale ojciec nadrabia za całą rodzinę to jakoś nie daje dziecku dobrych wzorców :) Więc zasady po obu stronach :) i oczywiście dla mnie również niedopuszczalne jest np. przebywanie osoby pijanej czy skacowanej w towarzystwie niemowlęcia, czy też spanie w jednym pokoju z dzieckiem nawet po imprezie (takiej na której go nie było) pod wpływem alkoholu. Wiadomo - opary nikomu dobrze nie robią.

2014-06-04 12:13

Ola radziłabym nastepnym razem wglebic sie bardziej w wypowiedzi . Napisałam ze po wypiciu WIEKSZEJ ILOSCI ALKOHOLU :) Nie unoś się tak ;) Jakbys czytała wszystko od poczatku nie miałabyś teraz powodu do irytacji jaka cie przeszła . Kazdy ma prawo do wypicia jednej lampki wina czy piwka wieczorem ..temat dotyczy PIJANYCH rodziców . I nikt nie powiedział ze oboje musza byc trzezwi ..Moje zdanie jest takie ze kobiecie nie wypada sie upijac na uroczystosciach a nawet PODPIJAC ...jesli tatus ma ochote to prosze bardzo ,nic zlego . . ale widok matki z alkoholem w raczce nie jest odpowiedni ;) ALE PODKRESLAM ZE TO JEST MOJE ZDANIE ..

2014-06-04 11:57

I znowu wchodzimy w sytuacje trudniejsze i moim zdaniem lekko nie w temacie, bo wypicie pół piwa, przynajmniej w moim przypadku, nie powoduje zachwiania odpowiedzialności itp. Chociaż wiadomo, że każdy na alkohol reaguje inaczej i trzeba znać swoje granice. Jeśli chodzi o ewentualne zdarzenia losowe, to u w wielu rodziców, którzy znam tylko jedna osoba ma prawo jazdy, albo nie ma żadna. I jeżeli tylko jedna, to co, ma nie pić nawet tej mikro ilości alkoholu bo nigdy nie wiadomo co? nie przesadzajmy. Ja uważam, że jeżeli mam podejrzenia co do stanu zdrowia swojego (np. jak byłam w ciąży) albo dziecka, to wtedy fakt - musi być osoba trzeźwa, prowadząca. Ale jak dziecko jest pogodne, wesołe i zdrowiutkie, to skuszę się na piwo w pizzerii, czy innym ogródku restauracyjnym. A w sytuacji skrajnej i niespodziewanej, zagrażającej życiu dziecka i tak prawdopodobnie wzywałam bym pogotowie lub lekarza na wizytę domową, a u nas taka możliwość jest i myślę, że to najskuteczniejsze.