Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1109 Wątki)

Alkohol + wózek

Data utworzenia : 2014-01-26 20:56 | Ostatni komentarz 2021-08-27 15:57

Lusi636

12836 Odsłony
190 Komentarze

Ciekawa jestem waszej opinii drogie Panie :) Ostatnio czekając na przystanku wieczorem zauważyłam młodych rodziców (wiek ok. 20-25 lat), którzy wraz z dzieckiem w wózku czekali za autobusem. Nie byłoby nic dziwnego w tym, ale oboje pili piwo ... Początkowo myślałam, że tylko chłopak ma butelkę, ale kiedy się skapnęłam, że matka dziecka również trzyma własną to mnie zmroziło ... Skomentowaliśmy tylko z chłopakiem, że to totalna masakra i jak tak można , ale szczerze mówiąc nie pomyślałam by kogoś zawiadamiać w tej sprawie, bo nie toczyli się po chodniku. Dziś zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, że nie zareagowałam. Nie warto przecież czekać na tragedię, lepiej jej zapobiec. Co uważacie ? Działa znieczulica w społeczeństwie, czy lepiej reagować - nawet jeśli ktoś to uzna za przesadne ? Czekam na opinie :)

2021-06-14 15:54

U nas wygląda to tak że przeważnie coś tam wypiję się przy jakiejś konkretnej okazji natomiast Wszystko jest dla ludzi ale zawsze Staramy się aby jedno z nas było niepijące przy małym dziecku wydarzyć może się wszystko i zawsze ktoś musi być w razie czego kierowcą czuwać nad tym wszystkim natomiast czesto to wygląda tak że  mąż gdzieś tam napiję się piwa lub 1 drinka a ja jestem tą osobą kontrolująca całą sytuacje natomiast gdybym widziała taką sytuację w miejscu publicznym na pewno nie przeszłabym obojętnie

2015-02-28 23:07

Gdybym zauwazyła taką sytuację, zadzwoniłabym na policje, tyle jest ostatnio róznych zbrodni na dzieciach, głodzenia itp. lepiej reagowac niż tylko skomentowac. jeśli rodzice byliby ok, a po prostu raz im sie przydarzyło pic piwo, bo np. w domu czeka trzeźwa babcia i tak dalej, to na pewno nikt im dziecka nie odbierze, ale być moze jest inaczej i nasza reakcja uratuje dziecku zycie.

2014-10-14 17:40

Ja też obecnie jestem kierowcą na wszystkie okazje:) i pewnie tak pozostanie przez wiele kolejnych miesięcy bo będę karmić piersią. Swoją drogą jeśli można się powstrzymać będąc w ciąży to dlaczego nie można sobie odmówić piwka pchając wózek? Ja już nie mówię, że to głupio wygląda i można wypić w domu jak dzieci śpią i raczej nic nie powinno się wydarzyć, bo tak naprawdę wydarzyć zawsze się może ale paradować po mieście z piwem, to nawet bez wózka byłoby mi głupio. Niestety wielu niedojrzałych rodziców jest. Powiem szczerze - ja należę do tych wrednych i zadzwoniłabym na policję gdybym zobaczyła taką sytuację. Ważniejsze jest dla mnie dobro dziecka niż dobro rodziców, a to nie jest tak, że jak przyjedzie policja i wyjdzie, że oboje rodzice są nietrzeźwi to zaraz dziecko zabierają. Najpierw pytają czy jest ktoś trzeźwy kto może sprawować opiekę nad dzieckiem. Wzywa się taką osobę i ta deklaruje pisemnie, że bierze odpowiedzialność za dziecko. Tak naprawdę może to być ktokolwiek - ktoś z rodziny czy sąsiad. Nikomu nie zależy na tym aby odbierać dzieci z byle powodu ale może czasem takim lekkomyślnym rodzicom warto wylać kubeł zimnej wody na głowę. Może po takiej interwencji policji zastanowią się nad swoim zachowaniem.

2014-10-12 23:58

No u nas tez jest zawsze kierowca, ostatnio tylko ja bo jeszcze matka karmiaca;)

2014-10-12 10:57

U nas jedna osoba też zawsze jest tą niepijącą, ale to też dlatego, ze jedna zawsze wraca samochodem. Nie wyobrażam sobie jeździć po kieliszku, a co dopiero gdy pasażerem jest malutkie dziecko. Mąż nie przepada za alkoholem, ja również. Mamy jeszcze zachomikowanych kilka butelek z naszego wesela.

2014-10-10 23:14

Ja nie pochwalam picia przy dziecku, ale tez nie uwazzam ze jak sie ma dziecko to nie mozna wypic troche piwa czy wina do obiadu. Nie mowimy u upijaniu sie na umor a o jednej lampce czy szklance. Sa jednak tacy ktorzy pija codziennie i zajmuja sie dziecmi, czego nie pochwalam. U nas jesli juz ktos pije to jedna osoba, tak aby druga byla w pelni trzezwa, ale nawet ta pijac wypija troszke.

2014-10-10 20:38

Ja przed ciążą bardzo sporadycznie wypiłam małe piwko, ale jak zaszłam w ciążę to od 6 tygodnia do 40 na nic innego nie miałam ochoty tylko na piwo. Nawet nie wyobrażacie sobie jak mnie to męczyło. Jak miałam ochotę na ogórki kiszone to porostu je jadłam. A co zrobić z tym pypciem na piwo? Czasami zamoczyłam usta w pianie z piwa i to mi pomagało. Urodziłam i pypeć się skończył. Wiem, ze odrobina by mi nie zaszkodziła, ale nie skusiłam się i z wielkim trudem, ale dałam rade.

2014-10-10 19:20

Ja od czasu zajścia w ciążę jeszcze alkoholu nie piłam. Nie widzę w tym przyjemności. Dla mnie to jest wręcz okropne jak widzę takie matki lub takich pijanych ojców z dzieckiem. Potem czasami te dzieci są mądrzejsze i jeszcze się tymi pijanymi rodzicami opiekują .