Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1106 Wątki)

buciki

Data utworzenia : 2013-07-30 21:14 | Ostatni komentarz 2024-07-24 12:09

marzenier

5897 Odsłony
42 Komentarze

Kochane Mamy Pisze do Was bo może któraś miała podobny problem Otóż nasz Kornel ma prawie 11 miesięcy i powolutku zaczyna nowy etap czyli chodzenie Tzn na razie samodzielnie stoi no ale stąd juz chyba niedaleko do pierwszych kroczków Wszystko super ekstra tylko....no właśnie Buty.. Nasza zmora Nie ma metody,nie ma nawet cienia szansy żeby mu jakiekolwiek załozyć Mierzyłam mnóstwo modeli i dramat Problem polega na tym że jak mały tylko widzi mnie ze zbliżającym się bucikiem to tak podkula palce,wręcz zawija je do środka tworzy taka hmmm jakby piąstkę ze stopy i dziekuje..żaden bucik nie ma szans. Więc narazie to powiem szczerze olałam,nie będę wciskać mu butów na chama kupiliśmy takie skarpetki z podeszwa silikonową i po domu jak znalazł Martwię sie tylko co potem Przecież z tych skarpetkach po dworze to tak średnio Może któraś z Was miała podobnie Będę wdzięczna za wszelkie rady i sugestie :):)

2013-07-30 23:00

a ja od niejednego pediatry słyszałam: chodzić na bosaka po różnych powierzchniach. I tak chodziło moje dziecię: po asfalcie gołymi nogami, po trawie gołymi nogami. Jak nie, to w skarpetkach. Pierwsze buty kupiłam Memo sandałki, gdy miała 14 miesięcy. W wózku nie potrzebowała, a poza wózkiem, gdy pogoda była-na bosaka. Wiem, że mamy obawiają się szkieł, brudu,no ogólnie syfu. Ja szczerze powiem-wybrałam brud. Skarpetki z podeszwami-niby okej, ale ja tam ostrożnie podchodzę o takich nowości-nie jest to naturalne dla stopy-bo dzieci nie uczą się właściwie upadać i przewracać. Skarpetki te hamują, źle utrzymują stopę...np. na linoleum bosa stópka lub w zwykłej skarpetce czasem się pośliźnie, a te antypoślizgowe stópkę zahamują, a reszta ciałka wyrżnie i nie te partie mięśni zareagują...

2013-07-30 21:58

marzenier, na razie nie masz się co martwić, pozwól mu jak najwięcej chodzić na bosaka. To najzdrowszy sposób na zdrowe stopy i bioderka według fizjoterapeutów. Póki nie chodzi nie ma co mu wciskać na siłę. Jak zacznie chodzić możesz spróbować najpierw zakładać mu skarpetko-buciki na dworze. To takie skarpety z dołem ze skórki. Stopy w tym nie ubrudzi. Ja pierwsze buciki kupiłam marki Emel. Tak zwane roczki. Są bardzo mięciutkie i ręcznie szyte. Bardzo wygodne i dobrze trzymają kostkę. Najlepiej jak pani ekspedientka w sklepie zmierzy mu najpierw stópkę i potem bucik na specjalnym przyrządzie do odmierzania centymetrów. Butki powinny być ciut większe niż stopa. Ważne też jest podbicie. Dla dzieci z wyższym podbiciem warto kupić butki z dobrą regulacją, nie obciskające na górze. Mój synek ma wyższe podbicie i kupowanie butów bez niego to wyrzucanie pieniędzy, bo część bucików się po prostu nie nadaje. Póki co daj mu odsapnąć. Za dwa, trzy miesiące nastawienie do bucików może mu się zmienić o 180 stopni. Tak jak nastawienie do kąpieli, zabawy daną zabawką etc. Dzieci mają różne fazy i tymczasowe niechęci. Potem to mija, czasem powraca. Głowa do góry. Zobaczysz, że będzie dobrze:-)