strach

Oj to widzę że co każda to inna historia. Myślalam że te pozycje wertykalne lepsze od pollezacych ale widzę że to każdy indywidualnie .

Anita oj ja też nie byłam w stanie nawet leżeć jak przyszedł skurcz to mocniej bolało jak leżało, a położne kazały iść spać bo była noc, a ja nie byłam w stanie leżeć. Jak czułam skurcz zrywałam się na nogi, ale to bolało jeszcze gorzej więc potem wolałam stać przy łózku i na nim mieć głowę położoną jak juz nie miałam siły stać 

Ja troje swoich dzieci w pozycji leżącej. Przy ostatnim porodzie nawet do toalety nie mogłam iść bo lekarz sam puścił wody, przebił worek płodowy i położna powiedziała,że już nie mogę wstać bo pępowina wyleci itp. Na szczęście nie męczyłam się długo. 

Klaudia dalas rade leżeć?

Ja to chodzilam a to wanna to spacer po sali jak sie kladalam to na chwile i takie kursy;) wanna najlepiej sie spisywała;) gdyby polozna do mnie nie zajrzała w porę to tam bym urodzila małą;)

KLuadiamama Tobie to jakoś łatwo widzę poszło :D leżałaś i jeszcze rozwarcie szło, ja po znieczuleniu skakałam jak oszalała, a postęp rozwarcia stanął . W 2 h poszedł 1cm więc musiałam juz dostać oksytocynę 

Kurcze to ja lezalam z dwie godziny pod ktg, pozniej poszlam pod prysznic na 40 min pozniej wrocilam i dostalam znieczulenie po ktorym lezalam 2 hi po 30 min juz urodzilam :D mozna powiedizec ze tylko lezalam oprocz tego prysznica 

Ja też bym się słuchała położnej co do pozycji. Jednak chciałabym wierzyć, że się zna i chce mi pomóc.

Ewa oj ja też rodziłam chyba we wszystkich możliwych pozycjach. Na tym krzesełku też byłam,ale jakoś najgorzej mi tak było . Położne się pytały jak chce rodzić mówię,że tak jak one poradzą jednak wiedzą co jest najlepsze i one mi proponowały różne pozycje