Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Powrót ze żłobka

Data utworzenia : 2023-09-21 09:34 | Ostatni komentarz 2024-08-05 11:27

Lisza

2464 Odsłony
169 Komentarze

Hej dziewczyny od 1 września syn zaczął chodzić do żłobka 

poczatek był trudny był dwa dni w żłobku trzy w domu 

teraz dopiero będzie cały tydzień w żłobku 

w zeszłym tygodniu jak zachorował zaczął był bardzo przytulaśny chciał na ręce żeby go prowadzić za raczki 

a teraz jak wrocil do żłobka rano jak muszę go szykować po południu jak wrócimy syn chce ciagle być na rękach 

jak go odłożę jest płacz, przebranie go nie raz jest trudne 

zachecam go do zabawy chwile sie pobawi i zaraz znowu chce na ręce pójście do łazienki się załatwić graniczy z cudem bo jak zniknę albo odejdę dalej od niego już leci za mną i popłakuje 

czy to przejściowe zachowanie ? Czy to powód tęsknoty ? Czy może coś bardziej niepokojącego ? Miała któraś z was podobna sytuacje 

syn kończy roczek teraz i myślałam ze może to skok rozwojowy plus do tego żłobek i teraz takie emocje w nim siedzą ? 

2024-02-23 09:07

Oj tak tu czas bardzo wazny

2024-02-21 20:19

oj tak potrzeba czasu aby przywykło 

2024-02-20 10:53

Takie stopniowe przyzwyczajanie zawsze jest lepsze dla dziecka niż od razu dawanie na 8 godzin. Czasem dorosłym jest ciężko przywyknąć do innych ludzi w nowej pracy a co dopiero takiemu maleństwu, które było do tej pory ciągle w domu z mamą.

2024-02-15 22:32

To u nas koleżanka zaprowadzala dziecko przez 3 dni na 2 godziny w następnym tygodniu na 4h i później już normalnie ale nie wiem czy tak jest czy było to spowodowane tym że on zaczął chodzić dopiero od listopada 

2024-02-15 09:42

Co placówka to zupełnie innaczrj

2024-02-15 00:40

Niestety często adaptacja tak wygląda. Tylko niektóre żłobki pozwalają przyprowadzać dziecko np. już miesiąc wcześniej po kilka godzin dziennie, żeby stopniowo zwiększać czas. Szwagierki synek też miał 2-dniową adaptacje i jak we wrześniu poszedł na cały dzień do żłobka, to cały czas płakał. Szwagierka musiała prawie cały wrzesień szybciej go odbierać, powoli zwiększali czas zwiększony w żłobku i tak dopiero po miesiącu płacz ustał. Początki są najgorsze.

2024-02-13 23:56

U nas adaptacja też jest jakimś żartem.  W wakacje dwa dni po godzince z rodzicami a potem od września już na żywioł...

2024-02-13 20:38

mamuska julii oj to na bank dużo dało bo u nas było to samo, syn prowadził siostrę codziennie do przedszkola, więc do sali też się wpakowywał . BYło to dla niego miejsce okej bo ona tam lubiła chodzić i z tego powodu nigdy nie było problemu by tam szedł i wręcz lubi tam chodzić co mnie bardzo cieszy :D