Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Nie lubię wózka!

Data utworzenia : 2013-06-05 11:23 | Ostatni komentarz 2015-09-04 22:34

konto usunięte

11070 Odsłony
50 Komentarze

Drogie Mamy, czy Wasze niemowlęta do wieku, w którym nauczyły się siedzieć, lubiły jeździć w wózkach? Mój problem polega na tym, że córka (3 miesiące) nie znosi wózka. Włożenie do wózka=płacz przechodzący w krzyk, zanoszenie się i w konsekwencji wyjęcie z wózka. Mam wózek wielofunkcyjny z wyjęta wkładką-nosidłem dla noworodków, bo córa się już nie mieściła, więc czasem podnoszę oparcie do pozycji półleżącej-tak,że już cośtam widzi poza budą wózka. Ale to nie pomaga. Darcie nie ustaje. Próbowaliśmy też wiszącej zabawki, takiego sznurka z misiami-grzechotkami, działa, ale na krótko. Pozostaje mi jeszcze jedna możliwość-zamontowanie fotelika samochodowego w wózku, tak, żeby smarkata widziała jeszcze więcej świata i ta pozycja półsiedzącoleżąca nie zgruchotała jej kręgosłupa. Poradźcie. Tej ostatniej próby boję się jak ognia, ponieważ nie jestem zwolennikiem wożenia dzieci poza samochodem długo w takiej wymuszonej pozycji, poza tym chodzi też o ilość bodźców, jakie do niej dotrą, gdy tak wszystko będzie w zasięgu jej wzroku. Nie wiem, czy trzymiesięczne niemowlę jest na to gotowe. Jakie są Wasze doświadczenia? Komunikaty córki odczytuję jako-nie lubię wózka, bo nie chcę spać. Może jej się to kojarzy ze spaniem?

2013-06-05 19:48

Mój synek też nie lubił wózka ale dopiero w wieku ok. 5 miesięcy (jak jeszcze nie umiał siedzieć, ale nie chciał leżeć) dlaczego nie odkryłam ale nie poddawałam się, wydłużałam każdy kolejny spacer o 5-10 min. Jak zaczął siedzieć kupiliśmy z mężem nowy wózek w którym synek ma więcej miejsca.Teraz potrafi w wózku wytrzymać 2 godziny, a to już postęp.

2013-06-05 18:59

Wydaje mi się, że tych "bodźców" jest za dużo... A fotelik samochodowy- wiadomo- niezdrowy. A może jest jej po prostu niewygodnie? Gnicie ją suwak kurtki albo ciasno związana czapeczka? Albo, jak u mojej koleżanki, pod materacykiem coś leży (u koleżanki starszy synek włożył kamyk na którym jego braciszek leżał i też się darł)? A gdybyś spróbowała ją przełożyć do wózka jak już śpi albo właśnie zasypia? Moja córka tez nie lubiła (w tym wieku) wózka i miałam duży problem. Rady nie znalazłam- po 2 miesiącach minęło... wiem, kiepskie pocieszenie.